Strona 6 z 13
Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: wt sty 04, 2011 12:26 am
autor: pariscope
Dziękuję Dziewczyny!
Perełka mnie martwi. Niby wszystko jest w porządku, nic jej nie dolega, ale dużo więcej śpi, niechętnie podejmuje aktywność, muszę ją prowokować do zabaw. Apetyt jej dopisuje, mam wrażenie, że ostatnio przytyła - będę musiała ją zważyć. Ostatnio zrobiłam duże zakupy i w Gryzolandzie, i w Zooplusie. Wprawdzie łakocie jej wydzielam, w tym staram się być konsekwentna, ale tak smakowitym karmom, jak Tima Rattima i Beaphar Care+ to nawet taki niejadek jak Perełka nie może się oprzeć. A że mało się rusza, to zaczyna obrastać w tłuszczyk.
Oprócz pysznego jedzonka kupiłam też nowy hamak i plastikowy sputnik

Zwyczajowo, zanim coś nowego wstawię do klatki, pozwalam, by zwierzaki oswoiły się z tym na wybiegu. Początkowo Perełka obchodziła sputnik szerokim łukiem, po 2 dniach zaczęła go obwąchiwać, a wczoraj, jak w końcu weszła do niego, to nawet listkiem sałaty nie mogłam jej wywabić.
http://www.youtube.com/watch?v=-ORAWK9rACM
Dzisiaj znów podejrzliwie obchodzi ten nowy obiekt. Teraz śpi w starym, dobrze znanym tunelu zrobionym z bębenka.
Ja tymczasem sprzątnęłam jej legowisko w koszyczku, w którym najchętniej spędza czas w klatce.
Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: czw sty 06, 2011 6:10 pm
autor: pariscope
Tak, jak przypuszczałam, Perełka nadmiernie mi przytyła W nocy z wtorku na środę odbyło się ważenie:
http://www.youtube.com/watch?v=jjJYHOMgzac
Waga 421g.
Poprzednio była ważona 14.10.2010r. i wtedy ważyła 396g.
W ciągu trzech miesięcy przybyło jej ok 25 g, a przecież to nie maluch, który jeszcze rośnie. Nic dziwnego, że stała się mało ruchliwa. Trzeba będzie podjąć zdecydowane kroki w celu odchudzenia Puchatej. Nie wiem jeszcze jak to zrobię, ale chyba połączymy dietę ze zwiększoną porcją ruchu. Jeśli tylko się uda, będziemy to dokumentować.
Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: pt sty 07, 2011 1:12 am
autor: unipaks
Niebieściaki są chyba zazwyczaj trochę mniejsze niż pozostałe szczurki i dlatego ich "korpulentność" bardziej się uwidacznia. Podobnie wygląda u nas Martini. U Dżumy, kiedy podczas choroby waga spadła z 450 do 416 gram, wyczuwało się już wszystkie kosteczki na grzbiecie oraz żeberka...
Zafunduj Perełce ganianie za wstążeczką, piórkiem albo czymś kolorowym umocowanym za pomocą plastra - byłyby pewnie gotowe polecieć na koniec świada, żeby plaster dorwać i zagryźć.
Mogłabyś w ostateczności zaryzykować z opatrunkiem na wlasnym palcu, ale nie jesteś chyba jeszcze aż tak zdeterminowana
Perełkę wygłaszcz i wycałuj ode mnie!

Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: pn sty 10, 2011 4:54 pm
autor: pariscope
Staram się uaktywniać moją małą emerytkę na różne sposoby. Czase mi się udaje lepiej, czasem gorzej.
Ostatnio udało mi się sfilmować Perełkę jak piła z miseczki mleczko sojowe nabierając sobie picie łapką
http://www.youtube.com/watch?v=V0PRWB1vkHc
Często jej się to zdarza gdy pije z miseczki.
A tu jeszcze fotka Perełki odpoczywającej na kocyku.
Uploaded with
ImageShack.us
Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: pn sty 10, 2011 6:54 pm
autor: Cyklotymia
Sama słodycz

Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: pn sty 10, 2011 10:52 pm
autor: unipaks
Urocze są, kiedy tak wiosłują łapkami
A mała wygląda naprawdę wytwornie, kiedy tak sobie wypoczywa

Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: sob sty 29, 2011 8:55 am
autor: unipaks
Ja bym tak już z chęcią poczytała o tym, co u Perełki, zdjęcia jakieś z małą obejrzała

, nie daj proszę o Was zapominać
Głaski dla małej i niech będzie łaskawa jakąś choćby malutką sesję zdjęciową podarować...

Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: sob sty 29, 2011 9:16 pm
autor: pariscope
Wczoraj w nocy, podczas wybiegu, zauważyłam, że Perełka bardzo się drapie. Dotychczas też się drapała, acz nie aż tak. Obejrzałam dokładnie futerko, niestety, niczego nie wypatrzyłam. Jedynie w miejscu , gdzie wcześniej na karczku miała mocne zadrapania, teraz też stwierdziłam strupy.
Zaczęło się przeszukiwanie forum, google i nie wiem co jeszcze. Wiem, że nie udało mi się pójść spać, bo im więcej informacji czytałam, tym dym był gęściejszy. Doszłam do wniosku, że sama nic nie zdziałam, trzeba iść do weta, a że była już prawie siódma rano, postanowiłam poczekać na otwarcie gabinetu.
Tak więc mamy za sobą wizytę u weta. Perełka zaliczyła 2 zastrzyki. Była bardzo dzielna. Tylko przy drugim zapiszczała. Dostała Enrofloksacynę (reszta dopyszcznie), Ivermektynę (też reszta dopyszcznie w późniejszym terminie) i coś przeciwświądowego. Drapanie jak ręką odjął. Strupki mam smarować jodyną. Jak już wcześniej pisałam, myszka jest mało aktywna, nie ściera sobie więc pazurków i rosną jej takie szpony zawinięte.
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Później dokończę, bo w tej chwili muszę zwolnić komputer.
Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: ndz sty 30, 2011 5:21 pm
autor: unipaks
Pariscope, a to rzeczywiście świerzb a nie po prostu nietolerancja białka? Może przebiałczyła się ostatnio?
http://img190.imageshack.us/i/p1090219j.jpg/ jakby ręczniczek był czerwony, to Perełka mogłaby rozwijać powitalne dywaniki przed ważnymi Personami
http://img132.imageshack.us/i/p1090194l.jpg/ śliczna jest!

Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: pt mar 18, 2011 5:10 pm
autor: pariscope
Długo nic nie pisałam i teraz też nie napiszę, bo się fatalnie czuję. Od kilku dni walczę z przeziębieniem.
Wiele nowego u nas, ale nie mam siły pisać. Wstawię tylko parę linków do filmików z moimi pociechami:
http://www.youtube.com/watch?v=NTu77-QDe64
http://www.youtube.com/watch?v=Qwbk6dKY-9o
http://www.youtube.com/watch?v=YBl-pydyah4
http://www.youtube.com/watch?v=5N5fODdhp5c
Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: pt mar 18, 2011 7:32 pm
autor: unipaks
Urocze dziewusie! Cykoria faktycznie jakby... bardziej ostrożna
Dakota - alpinistka, "skałałazka".

A jaka zawziętucha przy tym hamaczku!
Perełka jest wzruszająca przy tym soczku

Uwielbiam, jak szczurki tak piją łapkami!
Wygłaszcz panny ode mnie

Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: ndz kwie 10, 2011 1:43 pm
autor: Mal
więc do Ciebie trafił mój dziki podrzutek

jak się miewa Cykoria? opanowała już niekontrolowaną ostrożność?
Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: ndz kwie 10, 2011 2:35 pm
autor: pariscope
Mal, Cykoria jest przekochana

Jest śliczna i słodka. Ma przemiłe futerko, intensywnie różowy nosek i smukłość modelki. Jest nadmiernie ostrożna i to jej chyba już zostanie do końca życia. Do mnie już nabrała zaufania, jednak z klatki nie wyciągam jej rękami. Siadam przy otwartej klatce, Dakota wychodzi natychmiast, a Cykoria zaraz po niej. Na wybiegu to już pełna komitywa - przychodzi sama, czubek mojej głowy to jej ulubiony punkt obserwacyjny. Oczywiście reaguje na swoje imię. Nie jest miziakiem, ale ja i tak wykorzystuję każdą okazję, żeby ją pomiziać, pogilgać, przyzwyczajać do dotyku rąk.
Dobrze, że Dakota jest jej towarzyszką, bo dzięki niej łatwiej pokazać Cykorii, iż świat nie jest ani straszny, ani nieprzyjazny.
Mal - podaj mi datę urodzin Cykorii. Jeżeli nie znasz dokładnej daty, to przynajmniej orientacyjną, please.
Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: pn kwie 11, 2011 9:26 pm
autor: unipaks
Re: Puchate panienki z ogonkami - formidable.
: pn kwie 11, 2011 9:38 pm
autor: maua_czarna
unipaks pisze: Wdzięk i urok łasiczki

albo łaZiczki
No to ucałuj swoje łaziczki

, a przy chwili wolnego poproszę jakieś zdjęcia (mogę, mogę?:) piękności
