Strona 6 z 23

Siusianie

: pn lip 31, 2006 11:03 am
autor: Pudzianica
No mój Chuck zostawia tylko kropelki moczu, gdy np. umyję rękę... No zaznacza teren w ten sposób, bo ręka mu za ładnie pachnie :)

Siusianie

: pn lip 31, 2006 11:49 am
autor: Patha
gdy mój szczur wejdzie na moją ręke to zostawia kropelki moczu :/ :sad3:

Siusianie

: pn lip 31, 2006 12:38 pm
autor: Pudzianica
Patha, mas samiczkę? Hmm no fakt, Pestka :hyhy:
Bo u samców takie "moczenie" jest całkowicie naturalne...
A mocno na ciebie siusia, czy to tylko kropelki?

Siusianie

: pn lip 31, 2006 2:26 pm
autor: Patha
Pudzianica, to są tylko kropelki. a może to samiec :hihi: nie nie tak nie może być...

Siusianie

: pn lip 31, 2006 3:03 pm
autor: Vella
Moi goście leją niesamowicie.
Tyle lat mam te zwierzaki a nawet nie przypuszczałam, że szczur może aż tyle siusiać :roll:

W dodatku wylazł pewnien minus posiadania dwóch szczurów -> siusiają na siebie wzajemnie i zapach ogonków jest bardzo intensywny.

Siusianie

: pn lip 31, 2006 6:13 pm
autor: Jorg_99
A czy to siusianie nasila się z wiekiem ? Bo jak na razie mój Gizmo za bardzo nie sika, czasem jak przejdzie po mojej dłoni to zostawia pare kropelek, ale to nie jest aż tak dużo. Chociaż ostatnio mi zrobił niezły numer :roll: . Imprezka, rodzinka zachwyca się nad szczurkiem drzemiącym na moich kolanach. Przy głośniejszych okrzykach Gizmo się obudził. Wstaje powoli, przeciąga się (jeszcze większa euforia :jezor2: ) i przechodzi się powoli po moich (BIAŁYCH :!: :roll: ) spodniach zostawiają ogromne kałuże za soba... Oczywiście cała rodzina miała już co komentować przez reszte imprezy :roll: ;) .

Siusianie

: sob wrz 16, 2006 7:26 pm
autor: Anuś
Moj szczuras tez strasznie na mnie sika, coraz to bardziej :? Mam go od 1,5 miesciaca i wczesniej nie siusial tak wiele jak teraz :sad3: Co przejdzie po moich rekach to paski moczu, na bluzke tez siusia ale troszke mniej..
Wkurzajace to jest :zlosc: Ale jak tu nie kochac szczurcia :roll: :zakochany:

Siusianie

: sob wrz 16, 2006 7:56 pm
autor: Lidianna
Moje skarbeńki mają niecałe 2 m-ce , u mnie są od 17 dni i ani razu nie załatwiły się poza klatką. Kiedy odkładam je po zabawie do klatki, idą do kata i robia sobie siusiu czy kupkę. Czasem to widac ,że naprawde im sie chciało , ale dzielnie "trzymają". Oczywiście wszystkim o tym opowiadam w ramach zachwalania wszelkiego ich geniuszu :)

Siusianie

: ndz wrz 17, 2006 10:35 am
autor: pesa
moja pierwsza Staffcia "lała na wszystko i wszystkich ciepłym moczem"..przyznam iż na początku nam to trochę przeszkadzało ale z czasem przywykliśmy do Jej "znaczenia sobie terytorium"..mocz był bezwonny i bezbarwny ( albo taki dla nas się stał :lol: ) i przy drugiej scórce to stało się normalne..wszystko i wszyscy należeliśmy do Niej :hyhy: ..jak ja za tym tęsknię :-(

Siusianie

: wt wrz 19, 2006 4:40 pm
autor: Anuś
YYY a nie ma jakiegos sposobu zeby szczur tak bardzo nie siusial na czlowieka /??
Moj sika coraz wiecej, ponadto to smierdzi :sad3: a myslalam, ze znaczenie terenu jest bezwonne :sciana2:
Mam nadzieje, ze niedlugo sie odzwyczai od sikania na mnie. :lol:

Siusianie

: wt wrz 19, 2006 6:23 pm
autor: Dory
[quote="Anuś"]a myslalam, ze znaczenie terenu jest bezwonne [/quote]

A jakim cudem miałoby być? Przecież o to właśnie w tym chodzi ;)

Siusianie

: śr wrz 20, 2006 9:01 am
autor: Vella
[quote="Dory"][quote="Anuś"]a myslalam, ze znaczenie terenu jest bezwonne [/quote]

A jakim cudem miałoby być? Przecież o to właśnie w tym chodzi ;)[/quote]
Owszem, nawet wydaje mi się, ze znaczenie pachnie intensywniej niż zwykłe siusiu (ale to może być tylko takie moje wrażenie).

Wczoraj Canalie zaczęła nagle znaczyć. I to dość intensywnie.
Przez tyle dni był spokój, najwyżej jakas kropelka sporadycznie, a teraz duuużo :(
Zezłościłam się i na razie z tym walczę, ale skoro przy poprzednich szczurach sukcesów nie odniosłam (tylko Cleo nie znaczyła) to i teraz cudów się nie spodziewam. :(


Za to rozbroiła mnie zupełnie bo znaczenie swoja drogą, ale siusiu robi u siebie.
Gdy biega u mnie po biurku to do klatki ma daleko (inne piętro), ale stoi otwarty transporterek - wchodzi tam i robi siusiu grzecznie w kąciku. Kocham ją za to :zakochany:

Siusianie

: śr wrz 20, 2006 10:15 am
autor: Dory
Vella, nie tylko Ty masz problem ze znaczeniem... przed chwilą Dziekan leżał u mnie na kolanach o nagle zrobił mi mokrą, śmierdzącą plamę o średnicy przynajmniej 10 cm :roll: .

Siusianie

: śr wrz 20, 2006 2:06 pm
autor: Vella
Dory - nie, no bez przesady. Jak na znaczenie to taka plama jest zdecydowanie za duża - zwykle jest to przecież ledwie kilka kropelek, malutka smużka.
Myślę, że Docent po prostu zrobił siusiu ;)





BTW. bardzo podobają mi się imiona Twoich szczurów :thumbleft:

Siusianie

: śr wrz 20, 2006 2:26 pm
autor: Dory
Nie znasz jego możliwości, ma znacznie pojemniejszy zbiornik :lol: :lol: :lol:

A dziękujemy, dziękujemy ;)