szczury.org

: **czw gru 31, 2009 12:39 am**

ufff dobrze ze sie udalo juz z klatka i ze chlopaki maja teraz wypasiony domek

pieknie sie w klatce prezentuja

super chlopaki

: **czw gru 31, 2009 12:50 am**

szczurfan pisze:by obudzić panią :p ]:->

: **czw gru 31, 2009 3:13 pm**

Wentzowa pisze:Teraz to pożyczysz mi i potwory i klatkę, Sheera.
Wmuahaha.

No way

szczurfan pisze:no sherze (jak to sie do cholery odmienia )

Się nie domienia raczej xD możesz pisać "Sheer", czy jak tam wolisz

szczurfan pisze:A kladziesz jak żwirek do tej kuwety głównej?

Żwirek daję tylko do kuwety narożnej, żeby wysypać całą kuwetę normalną, to by chyba ze trzy worki Pinio trzeba było..

szczurfan pisze:Mam nadzieje, że te twoje chopy szybko zadomowią w furecie i będą nocne biegi góra > dół>góra > dół tylko po to by obudzić panią :p ]:->

Pana, pana!

Już w nocy tak biegali, kiedy się dowiedzieli wszyscy, że tunel służy do przechodzenia w środku, a nie na zewnątrz, jak z początku próbowali.. I było tak: góra-dół-góra-dół

Tylko Artemis nadal boi się tunelu, raz go w końcu próbowałem "nakierować" i pokazać, że można wejść. Spanikował i uciekł

Może się przekona..

oleczka pisze:ufff dobrze ze sie udalo juz z klatka i ze chlopaki maja teraz wypasiony domek pieknie sie w klatce prezentuja super chlopaki

W końcu się doczekałem

Dzięki

: **ndz sty 17, 2010 10:48 am**

Dawno nie pisałem co u moich ogonów.

A więc: chłopcy nauczyli się już, że miejsce na boby i siku to tylko i wyłącznie kuweta (ewentualnie hamak i polarki mogą być zasiuśkane xD).. poza Akim i Japkiem. Japek to jeszcze, bo on ma swoje dwa miejsca, w które lubi boby stawiać, poza kuwetą - kąt przy szafie i obok biurka (tak, poza klatką

). Ale Aki - ten to wszędzie wali. Pod siebie, za siebie, obok siebie.. Ciągle muszę boby zbierać z każdego miejsca..
Się zastanawiałem, czy to przypadkiem nie jest wina jego starości. Może on juz nie zdąża i robi pod siebie? Albo jest za leniwy po prostu

Ale ożywił się bardzo od czasu zamieszkania w Furecie. Teraz biega, wychodzi z klatki, robi takie śmieszne podskoki na wybiegu - zabawnie to wygląda, taka kulka sadła biegnąca w podskokach

Wczoraj zgubiłem Japka

Szukałem go z godzinę, bo chciałem chłopaków pochować do klatki, mieliśmy z rodzicami iść do ciotki, co się opóźniło znacznie przez tą małą cholerę

W końcu kazałem Sonii go szukać, to zacżęła machać ogonem do szafy. Całkiem zapomniałem, że te moje potwory bez problemu sobie otwierają drzwi od szafek i mogą wleźć do środka.. Japek spał sobie w najlepsze na pościeli z której zrobił sobie piękne gniazdko...