Strona 6 z 9
Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: sob mar 06, 2010 11:12 am
autor: glucjan
Wentzowa pisze:
Ojeeeeeeeeeej, jaki słodki pycholek!

Pozwolisz, że sobie to zdjęcie skopiuję i będę godzinami wpatrywać gały w to cudeńko?
Misio brunatny!
Powiększaj swoje wojsko! ;>
jasne
Wentzowa ze mozesz, jestem dumna z tego, ze moje swinki tak sie podobaja:) sa naprawde cudowne, moi mali pocieszyciele, ostatnio mnie oblezli i wymiziali jak siedzialam smutna na podlodze:)
Droga Rhenatko! Oczywiscie, urosl, tu i owdzie, apetyt ma straszliwy, wprowadzam diety co jakis czas, zauwazylam ze obaj ostatnio urosli, Glutek przybral troche cialka, a Donek, ledwo sie miesci w domku, maja wybiegi codziennie po kilka godzin, ale lubia sie zaszyc w swoich kryjowkach gdzie smacznie spia. Glutek tez ostatnio strasznie żebra, przylazi do kuchni, wdrapuje sie na nas, lazi za mna jak gotuje, dwa dni temu zostal zdeptany, ale co tam, nie zniecheca sie chlopak:)
Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: wt mar 09, 2010 9:48 pm
autor: glucjan
Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: wt mar 09, 2010 10:13 pm
autor: zocha
Jakie kuleczki

,
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d6f ... 8578a.html i te cudne pyszczki, ale oni są cudni
(wiem wiem, powtarzam się
)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f66 ... 8a5d4.html, ale uszy, jak nadsłuchuje

Co tu dużo pisać, śliczności
Ważyłaś ich może ostatnio, bo ciekawa jestem ile ważą

? Ja swoich ostatnio ważyłam i PJ coś chudnie, a Norek za to podskoczył z wagą i przegonił PJa

.
Mizianko i buziaki dla chłopaków

Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: wt mar 09, 2010 10:59 pm
autor: glucjan
tak, wazylam ich, zreszta robie to czesto ostatnio na mojej nowej elektronicznej ważce:) Donek wazyl pol roku temu po wizycie u weta ok 720 gr, teraz to jest w granicach 760, natomiast Glutas niewiele przytyl, bo z 600 podskoczyl do 628gr...
moje kartonowe łajdaki:)<3<3


Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: wt mar 09, 2010 11:56 pm
autor: zocha
To trochę jest różnicy w wadze, ale na zdjęciach tego tak nie widać

. Ja to zawsze czuje, że któryś przytył jak go biorę na ręce
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6d6 ... 9e46a.html jak słodko sobie śpią
Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: pt mar 19, 2010 11:30 pm
autor: glucjan
Smutno mi!
Przedstawiam mojego ulubionego szczuraska (nie po raz pierwszy), ktory pomogl podjac decyzje w sprawie adopcji moich malych pierdzioszkow ...dzis odszedl niespodziewanie za TM [*] nasz kochany Luca!
http://i754.photobucket.com/albums/xx18 ... rasek1.jpg to fotka z dziecinstwa Luki!
http://i754.photobucket.com/albums/xx18 ... yluku_.jpg a to juz dorosla postac tego cudownego ogona!
TESKNIMY!:'(
Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: pt mar 19, 2010 11:57 pm
autor: Rhenata
oj glutku, tak nam przykro
śliczny z niego chłopak był [*]
Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: sob mar 20, 2010 12:11 am
autor: zocha
Przykro mi, przypomina mi mojego PJa, szczególnie na tym zdjęciu
http://i754.photobucket.com/albums/xx18 ... yluku_.jpg.
Glutku, trzymaj się.
[*] dla Luki.
Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: ndz mar 21, 2010 12:32 am
autor: kulek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d6f ... 8578a.html Ci Panowie są tak cudowni, że za każdym razem jak będziesz wstawiać ich zdjęcia to będę je kraść!

Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: ndz mar 21, 2010 3:29 pm
autor: Rhenata
Ci Panowie są tak cudowni, że za każdym razem jak będziesz wstawiać ich zdjęcia to będę je kraść!

piękni sa prawda? a jakie miziaki, zwłaszcza Glucio

mialam okazje ich wyczochrac i niedługo znowu to zrobię
A mój wnusio jak się trzyma?
Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: ndz mar 21, 2010 3:35 pm
autor: kamilka
super szczuraski

Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: wt mar 23, 2010 8:31 pm
autor: glucjan
Rhenata pisze:piękni sa prawda? a jakie miziaki, zwłaszcza Glucio

mialam okazje ich wyczochrac i niedługo znowu to zrobię
A mój wnusio jak się trzyma?
Aaaa dziekuje, bardzo dobrze. Teraz ma dietke, dostaje glownie warzywa, platki ryzowe, ziarna i wase, troche sie boje sie o jego dalsze zycie, jak tak bedzie wcinal zupki, chlebus, ryz na mleczku, to w koncu nozki nie wytrzymaja ciezaru tulowia:D...siedzi w pudelku pod lozkiem, wlasnie wyiskal bolesnie Gluta, ktory uciekl w te pedy do naszego pokoju:D
Glutek natomiast nie ma dietki, przychodzi codziennie do kuchni i dostaje to, czego musze narazie odmowic Swince:)
Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: wt kwie 06, 2010 2:13 pm
autor: zocha
Co tam u przystojniaków słychać? Dawno mnie tu nie było, to przypominam o sobie

.
Przesyłam buziaki dla chłopaków i pozdrowienia dla Panci

Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: czw kwie 08, 2010 12:01 am
autor: Rhenata
co tam słychać ciociu? chłopaki zdrowe? niedługo sie widzimy ajk tylko wrócisz z urlopu

Re: Glutek i Donek w jednym spali domku...:)
: czw kwie 08, 2010 8:34 am
autor: glucjan
A dziekuje chlopaki maja sie swietnie, zdrowe i zadowolone, mam nadzieje. Ostatnio w nocy bylo troche szumu, byly piski, wycie, walenie cial o kraty, zadyma jak trza. Chyba mieli wymiane zdan przy korytku, po raz pierwszy cos takiego sie dzialo, ale na szczescie kiedy rano wychodzilam do pracy, spali razem przytuleni w hamaku jak gdyby nic sie nie stalo:D... troche sie boje ich znowu zostawic i wjechac sobie na wakacje, ale mam oddzial opiekunow, ktorzy dostali na kartkach instrukcje obslugi jajcarzy...mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...juz nie moge sie doczekac wizyty dziewczyn u nas, ucaluj stopki slicznotek babciu, i Ty ciociu Zosiu droga, wymiziaj swoich cudownych mezczyzn, ktorych tez oczekuje z niecierpliwoscia! Buziole:*