Strona 6 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: ndz sty 10, 2010 4:43 pm
autor: Sysa
Paul_Julian pisze: Przewróciły mi doniczkę z uschniętym kwiatkiem . WIedziałem, ze kiedyś go wywalą , bo sobie krzywo stał . Słyszę hałas , a potem Kredka i Nicponia wieją , aż sie kurzy. Ukochałem , bo przerazone.
Hahaha! Ciesz się, że kwiatek chociaż był uschnięty, u mnie największa frajdą jest zwalanie z parapetu wypieszczonej cytrynki :)

Re: Pawłowe szczursieny

: wt sty 12, 2010 4:27 pm
autor: sssouzie
Paul_Julian pisze:Przewróciły mi doniczkę z uschniętym kwiatkiem . Wiedziałem, ze kiedyś go wywalą , bo sobie krzywo stał .
Paul, trzeba po prostu zrozumieć kobiecą potrzebę poczucia piękna- uschnięty kwiatek?
przynajmniej może się postarasz go zastąpić nowym, ładniejszym ewentualnie smaczniejszym 8)

też lubię sobie czasem poudawać "trupa" i zobaczyć co zrobią. Enigma w tym czasie poszuka pięty, żeby podgryźć. Kamizelka będzie kręciła się i zastanawiała czy toto co leży -JA to się ruszy i ją zje?
a Mu w tym czasie usiądzie mi na uchu (gdy leżę bokiem) i pilnuje mnie jak lwica- już nie raz łomot spuściła Kamizelce, bo ta też chciała posiedzieć na głowie. :D ale ogólnie to jest tyle rzeczy do zrobienia, że taki mój eksperyment umiera śmiercią naturalną (znaczy się, dziewuchy polazły, ja ożywam ;D )

znalazłam moje konto na spsie. znalazłam i twój topic. i...popłakałam się czytając o śnieżynce, ona taka bidniutka była..a jednocześnie, taaaak kochana...a Pati- Pati widzę, że była dla ciebie KIMŚ takim jak dla mnie MU...jedyna w swoim rodzaju, jedyna taka moja.
ale chyba nie będę się tam angażować. nie potrafię się chyba rozerwać na dwa fora;)

Re: Pawłowe szczursieny

: wt sty 12, 2010 5:55 pm
autor: Paul_Julian
Ten uschniety kwiatek to była paprotka . Paprotki trzeba nawilzać i wogole , ale jakoś moja chyba o tym nie wiedziała . Najwyrazniej do czasu :/

Ogony mają karę . Nicponia za skubnięcie jednego z kaktusów. Nie zezarła , wisiał jej u pysia . ale kara jest .
Wogole ostatnio je tak okrzyczałem , ze az mi gupio >_> Wyzarły kolejną wielką dziurę w kuwecie .
Napisałem do Animalia.pl i poprosiłem o wysłanie zapytania do Ferplast , czy kiedyś bedą kuwety bez "schodka" . I z tego co zrozumiałem ... dostanę ją za free ?
W takich sytuacjach proponujemy klientom wysyłkę części zamiennej na gratis oczywiście. Jeżeli będzie na to Pan dobro wola - chętnie ją doślemy, ale trochę to potrwa (6-8 tygodni). Poza tym produkt "Casita 120 klatka dla królików i świnek morskich - Kuweta koloru szarego" jest tymczasowo niedostępny. Zamówiliśmy go dnia 29.12.09 u producenta i oczekujemy nowej dostawy 15.01.10.
Dla upewnienia sie zapytałem czy to będzie płatne czy nie , i podesłałem 2 fotki z dziurą . Mam nadzieję , ze to bezpłatne , bo wtedy tę mógłbym jakoś porządniej podreperowac . Moze z zewnątrz dać cienka blaszkę , a od srodka mate z klejem ? Tylko ryzyko z klejem , żeby sie głąby nie potruły .

Fotki :
Zaklejona stara dziura ( z poprzedniej strony) +nowa dziura ( ten szary glut to klej z pistoletu)
Obrazek

Jeden z ogryzionych rogów .... Drugi niemal przegryziony , kolejny to wielka szpara , w która można wetknąć szczurzego nochalka ...
Obrazek

Na wybiegu :
Ulubiona półka , skąd mozna przejść na łózko .... Nad półką klatka i ten bojowy zakręt , z którego spadają (na łóżko) :
Obrazek

Zejscie z casity na biurko , dalej na półkę ....
Obrazek

Obrazek

Szczurkowe skarby!
Obrazek

Ucho i tup tup!
Obrazek

Kryjówka:
Obrazek

Znajdz szczura! ( na drugiej szafce -nie cierpie jak tam wchodzą , bo zjezdzają z wełną na podłogę i pewnie ją pogryzą :-\ )
Obrazek

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sty 13, 2010 3:45 pm
autor: Paul_Julian
Dzisiaj się ważylismy .
Florka 165 gr
Kredka 330 gr
Nicponia 400 gr

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sty 13, 2010 3:53 pm
autor: Paul_Julian
I wiek jeszcze :
Florka ok 2.5 - 3 miesiące
Kredka ok 3.5 - 4 miesiące
Nicponia 1 rok

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sty 13, 2010 4:00 pm
autor: sssouzie
huhu ja nawet szczerze mówiąc jak u nas wagowo.
może lepiej nie wiedzieć?
Nicponia już stateczna dama się robi? ta waga to pewnie od kaktusów, może są wysokokaloryczne? :D
Paul_Julian pisze:ale jakoś moja chyba o tym nie wiedziała . Najwyrazniej do czasu :/
nie zrozumiałam- moja ? moja paprotka miałeś na myśli? (no w sensie że twoja, to wiem 8) )

wiadomo już coś z kuwetą?odpisali?

biednyś ty z tymi żarłokami, chyba wszyscy znamy sytuacje, że jak sobie coś upatrzą, to nie popuszczą aż nie zjedzą do końca :-\
chociaż u mnie obgryzały szuflady i niby to ich, ale szkoda mi się szuflad zrobiło..na każdym pięterku obok nadgryzionego kantu położyłam połówki wysuszonej bułki. i skrobią bułkę teraz. ale z tą kuweta to ewidentnie o dziurę samą w sobie chodzi a nie o piłowanie ząbków..i rzeczywiście nie wiadomo jak można by odwrócić ich uwagę. :-\

http://s169.photobucket.com/albums/u233 ... czen26.jpg -tu się i szczurza toaleta na zdjęcie załapała ::) pewnie się dziewczyny do zdjęcia szykowały, za wcześnie zrobiłeś ;)

(a Nicponia wcale taka duża na zdjęciu nie wygląda..no ja w sumie może nie umiem przełożyć "wagi na wygląd", ale jak na moje niewprawne oko ona wygląda na mniej niż 400gr..)

Re: Pawłowe szczursieny

: śr sty 13, 2010 4:17 pm
autor: Paul_Julian
Tak , chodziło mi o moja paprotkę :) Już dawno nie uzywałem tego slangowego "moja" w sensie "ja" Chwilkę mi zajęło załapanie o co chodzi :D

Ale karę chyba zrozumiały . Własciwie to była nagana słowna :D wątpie , zeby coś sobie robiły z faktu , ze to kara . W kazdym razie dziś w nocy ani skrobniecia nie było . Ok. 1szej w nocy dostały kaszki ( dzien bez kaszki to dzien stracony ), napchały bębenki i poszły spać .

Z kuwetą nic nie odpisali jeszcze . To racja , że to chodzi wybitnie o dziurę ! Jeszcze zauwazyłem , ze jak zapalę lampkę na biurku , to wtedy najwyrazniej trochę swiatła przeswituje przez nadgryzione szparki i przez tasmę klejącą (mimo że grubsza) . I wtedy odzywa sie zew wiercenia , gryzienia i ciekawosci ! Dodam , że ta najwieksza dziura jest pod podestem ( w miejscu gdzie Florka jest na fotce "Kryjówka" ) ukryta przed moim wzrokiem . Zanim ja podejdę i zobaczę , które tam wierci i skrobie , to niewiniątka już siedzą w hamaku obok i są baaaaardzo zaspane .

Nicponia naprawde zrobiła się troche mniej adhd . Wariuje tylko na wybiegu . Ale taka przylepna sie zrobiła i wogole... Tez myslałem , ze wazy mniej , Pati wazyła 450 gr , była wieksza , ale to przez ten parszywy guz .
Myslę , ze to moze faktycznie tylko kwestia wieku , bo wcina normalnie , zadnych guzków nie wyczuwam . Wazy duzo , bo to kłębek mięsni , a mięsnie ważą więcej. Kusi mnie , zeby pójsc do weta , ale nie ma zadnych innych objawów , więc chyba po prostu dorosła :)

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 14, 2010 10:59 pm
autor: sssouzie
Paul_Julian pisze:Własciwie to była nagana słowna :D wątpie , zeby coś sobie robiły z faktu , ze to kara
może na piśmie by coś dało? :D na pewno by zabrały naganę ze sobą do klatki. czy powiesiły by na widocznym miejscu to wątpliwe, pewnie do kibelka by zaniosły- ale rzecz to znana w kibelku się dobrze czyta O0
Paul_Julian pisze:Zanim ja podejdę i zobaczę , które tam wierci i skrobie , to niewiniątka już siedzą w hamaku obok i są baaaaardzo zaspane
haha! przypomina mi to coś!..czy to nie nasze dziecięce zachowania? (znaczy moje na pewno - po nocy sie siedziało nad klockami lego, a tylko mama przychodziła sprawdzić, wszyscy grzecznie w łóżkach ;D )
Paul_Julian pisze:więc chyba po prostu dorosła :)
i mnie to czasem właśnie u Mu zastanawia i niepokoi. wprawdzie swoje "lata ma", ja nawet nie wiem dokładnie ile, ale rok i 2-3 miesiące na pewno. te jej zawiechy i spokojne pozowanie do zdjęć. ja wiem, ze to mądra dziewczynka i dużo myśli ;) , w każdym razie widuję u niej też harce godne maluchów,zdrowa jest również. dorosłość. po prostu niektórych rzeczy już "nie wypada" ::)

moje szkodniki wysyłają buziaki Twoim pracowitym pannom :-*
(i wytargaj nicpo

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 14, 2010 11:00 pm
autor: sssouzie
ej wysłało mi się.
miało być "i wytargaj Nicponię za uszy, one są takie fajne, że aż się prosi :-* "

to zapewne miało po prostu nie dojść, ze względu na drastyczność zamierzenia :D

Re: Pawłowe szczursieny

: czw sty 14, 2010 11:25 pm
autor: Paul_Julian
Hehe , na pewno!
Nie będe jej targać za uszy , bo to boli . Ona ma takie smieszne te uszki , troszke na bok. Przesłodkie ! Jak była mniejsza , to miała taki troche długi ten ryjek . No taki... nie za piękny. Bo wszystkie miały kształte pysie , a ona taki mrówkojad . Ale co tam! kto by patrzył na ryjek , była piękna i przekochana ! Przez ten jej pysiolek to kupiłem na bazarku takiego koralikowego szczurka z długim ryjkiem :) Zrobie fotkę .
A potem jak juz przestała rosnąć , to i pysiolek nabrał okrągłego kształtu :)

A to mała Nicponia :
Obrazek

Uszy:
Obrazek

Łysa łapka - tę fotkę pokazywałem ? - skądś to znamy , prawda ;D
Obrazek

Skarby poprzynoszone przez Śniezynkę :
Obrazek

Śnieżynka w czerwcu :
Obrazek

Znajdż szczurka:
Obrazek


A to moje psisko - Rosa i kociszon- Otka :
Obrazek

Obrazek

Obrazek



Znowu wyszło mi duzo fotek, chociaz to archiwalne . Chcę napisac jescze o moim poprzednich szczurkach , ale musze znaleść 2 zdjęcia Dorian i zeskanowac . Mam tylko 2 fotki i to przypadkowe wręcz . Potem musze poszukać info o kazdym z moich szczurków , bo nawet nei pamiętam ile miały miesiecy jak odeszły :( Cos o kazdym napisze i postaram sie je odróznic na fotkach , bo kilka to same kapturki :)

Re: Pawłowe szczursieny

: pt sty 15, 2010 10:58 pm
autor: klimejszyn
jak już będzie u Ciebie kastracik (wyczytałam, że jutro, jak się mylę to przepraszam :D ) to pisz jaki jest, jak zapoznasz z dziewczynami to wszystko relacjonuj na żywo :D
chcę wiedzieć wszystko, bo muszę się pochwalić.. u nas czeka 2 sympatycznych panów na kastrację >:D

a kobiety wymiziać porządnie ode mnie ! 8)

Re: Pawłowe szczursieny

: pt sty 15, 2010 11:10 pm
autor: Paul_Julian
Starsza Pani , u której kropek przebywał powiedziała , ze to przesłodki miziak. Najsłodszy z moich szczurków , uwielbia drapanko i sie nadstawia do pieszczot. A Starsza Pani zna wszytskie moje szczurki , bo najpierw u niej były , a potem dzięki niej przywędrowały do mnie . Niedługo pewnie Kropek będzie u Smeg (lub już moze jest ) , a jutro go odbieram po 13stej :)

Dzisiaj uczyłem sie do jutrzejszego testu z japonskiego , dziewuchy latały , a potem Florka stwierdziła , że ona sobie wciągnie chusteczkę pod klatke . I jak wciagneła , to wylądowała zadkiem za komodą >_< Oczywiscie , potem wlazła za szafę i znów musiałem połowę mebli odsuwać . Tak, wlazła za tę ubraniową szafe , po prawej na fotkach .
Musiałem ją wyciągnąć , bo JESZCZE nie odkryła że za szafą i za komoda (pod biurkiem)jest wyjscie pod łózko i za drugie szafy . Mam nadzieję , ze nie odkryje. No i coś zaczęła chrupać , a jak by sie najadła to by zasnęła i wtedy lipa .
Znowu bidule przestraszyłem , bo nie przychodzi jeszce na imię :(

A mnie czeka nauka po nocy *headdesk*

Re: Pawłowe szczursieny

: pt sty 15, 2010 11:11 pm
autor: Paul_Julian
Aha ! I kuwetę ferplastu dostanę za free ! Uznali to chyba reklamację , w koncu klatkę miałem moze z pół roku .
Full profesjonalizm z ich strony .

Re: Pawłowe szczursieny

: pt sty 15, 2010 11:12 pm
autor: Rhenata
Paul takie masz chudzinki malusie i tak żrą ci kuwety? jesteś pewien ze tam się dzikus po katach nie chowa? ;)
Ukochałem , bo przerazone.
ująłeś mnie za wątrobę( serca nie mam :P ), taki kochający tatuś ;)

chyba jestem szczęściara, moje ani nie zjadają hamaków ani nie gryza kuwet...WIEM! ja jestem wredna i dostają mało przekąsek i muszą wpieprzać sucha karmę >:D i warzywa! ha! tym sobie chęć ścierania zaspakajają :P nie ma to tamto, karma musi być zjedzona zanim dostana gratisy 8)

buziaki dla mondziolow tych twoich

Re: Pawłowe szczursieny

: pt sty 15, 2010 11:25 pm
autor: Paul_Julian
To Kredka tak rąbie kuwetę , już pani wet powiedziała ( po tej wielkiej dziurze z poprzedniej strony) , ze ma pokaleczone dziąsła . A ja na to , że zeżarła kuwetę i czy to moze być od tego .
A jak słyszę takie ichutkie "skrob skrob" to znaczy , ze to Florka .

Nie moge im nie dawać smakołyków , albo kaszki . One paaaaaatrzą ! Zbliza sie 23 , to czekają na kaszkę . Dostaja suche też , kaszke i tak większośc wrąbie Nicponia . Florka powinna jesć , ale co z tego jak ona zje kilka garstek , a potem już nie chce jesć .
Kredka i Niponia to ADHD . Florka też ma łyse łapki, ale nie wiem czy ona sie skubie czy inne ją . Ma utyć , bo chcę wreszcie zdjąć tę siatkę ! Nutridrinkiem tez jej nie mogę spaść , bo ona jesc nie chce . Na ręce nie je (ostatnio mi lizała palce , moze jej soli barkowało ). Jak dam jej kaszki , kiedy reszta jest na wybiegu, to też jesc nie chce . Inne jedza , a ona sobie siedzi w kącie i sie kiwa ...