no Klusek jest mały. eheh on w ogóle nie rośnie jakoś. eheh mozna kiedyś jakaś myszka sie wkręciła w rodzinke hehe. i po niej ma taki wygląd;p
nawet ułomny Lusiek już jest całkiem sporawy;] a ten mały karaczan tylko w szerz rośnie ,bo by tylko jadł i jadł.
i zauważyłam ostatnio ze moich stali sie "francuskimi pieskami" i juz niektórych jedzonek nie tykają, będą głodować ale nie zeżrą. moja suka po nich dojada to co wyrzuca w szale z klatki na dywan co im nie smakuje ehe. tacy są śmieciuchy złośliwie eheh
kurcze.. Lusiek jest z dnia na dzień coraz bardziej zacofany. juz totalnie niechce wyjsc z klatki i nawet ucieka od mojej reki woli sam sobie biegać po klatce, za to Klusek to wulkan energi, codziennie chce więcej wrazeń i bardzo chętnie do mnie podchodzi i po mnie łazi. Lusiek nawet za bardzo nie chce sie bawić z Kluskiem woli sam pozwiedzać klatkę i wszamać coś czy zrobić toalete.
chory nie jest dobrze wyglada ale jakis taki odludek z niego, ;/ szkoda mi Kluska bo on sie nudzi bez zaangażowania Luśka w jakaś zabawe czy zaczepki