Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
mikanek pisze:Dziś przyjechał i już się dogadują??? Będą dziś spać w jednej klatce?? Tak od razu?
p.s. śliczny ten haszczak
Połączenie poszło tak:
Wyjęłam moje 3 szczurasy z klatki i położyłam na łóżku. postawiłam transporter z haszczem na łóżku i go otworzyłam. maluchy się zbiegły i haszczak wylazł z transportera. każdy go obwąchał i polatał za nim i ot cała bajka
Przeczytałam, obejrzałam i jestem przeszczęśliwa
Widać, że chłopaki naprawdę się polubili zgrana z nich paczka
Spektakl spektaklem, ale mi nie dawała spokoju jedna myśl : Jak to się wszystko ułoży między nimi?
Teraz już wiem
Kurcze, nawet nie wiecie jakie to super uczucie... Taki spokój, że mojemu maluszkowi jest bardzo dobrze. Lepiej niż u mnie, bo choć miał tatusia i braciszków, to klateczka już powoli malała dla takiej gromadki. Teraz się wyhasa, a ja jestem pewna, że ma nową Mamusię Klaudusię z wielkim serduchem dla już nie mojego Haszczaka
Bądź grzeczny maluchu, słuchaj mamusi i nie dokuczaj braciszkom
Ależ cudne maleństwa. Co szczurek, to śliczniejszy Nie dziwię się, że wzięłaś haszczaka do siebie, jest naprawdę uroczy. I widać, że połączenie było bezproblemowe
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
A dzisiaj porcja nowych fotek jako, że wczoraj dokupiłam moim panom koszyczek i włozyłam bawełnianą ściółkę. na początku kompletnie nie chcieli tam przebywać, ale jak widać, rano już im się podobało .
zastanawiam się tylko czemu to takie mega lenie są? pobiegają, pobiegają i znowu czas na spanie.
Tycik prycha nadal, chociaż zmieniłam ściółkę na Cats Dream i nie dałam sianka. widać to nie było od benka/siana, także mogę sianka nadal używać <hurra!>. Chyba się będę musiała jednak do weta z nim wybrać.
Wczoraj po raz pierwszy sprzątałam XLkę. matko trochę wysiłku to jednak kosztuje, żeby wymyć ją całą. ale przynajmniej w pokoju już nie ma zapaszku. i klatka zakończyła pobyt na moim łóżku jednak. Teraz stoi na podłodze i robi wrażenie jak ktoś wchodzi .
Julek wczoraj podczas wybiegu wchodził mi na kolana i nawet polizał palce ! chociaż i tak nadal podgryza i raczej się nie chce dać głaskać, ale postęp jest
Świetne stadko . Widzę, że na tarasiki dałaś szmatkę, i jak ? Nie śmierdzi aż tak ; >? Bo u mnie gołe tarasy są i nie dość, że denerwujące jest to długie szorowanie to jeszcze szybciej to chłopaki brudzą..
szczerze mówiąc też dość brzydko pachnie, ale przynajmniej można je uprać co 2 [max 3 dni] i nie muszę codziennie szorować półek . i na gołym plastiku ja mam wrażenie, że im zimno jest . szmatek dokupiłam w sumie sporo, żebym nie musiała ich prać ciągle, tylko wymieniam na czystą a brudne daje na balkon