Strona 6 z 7

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: śr sie 17, 2011 8:39 am
autor: KITEgirl
chodzi o to że ja mam totalnie malutki domek, zaledwie jeden pokój, łazienka i kuchnia. wszystko jest strasznie zagracone. lex i bliźniaczki to rasowe uciekinierki z tym że lex wraca na rękę a małe bunkrują się pod łóżkiem i ja mam problemy z wyjęciem ich. do nich trzeba mieć podejście bo nawet zza klawiatury wyciąganie to pisk i wyrywanie się z ręki. ja i tak jestem wdzięczna mamie że się nimi opiekuje, karmi, sprząta, wyciąga i nosi(sam fakt że lex gdy ucieka w nocy, idzie do jej łóżka). będę się oczywiście starać przyjeżdżać do domu ale to jest 8 godzin w jedną stronę i jechać by pobyć w domu 10 h to trochę bez sensu :/

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: śr sie 17, 2011 8:41 am
autor: KITEgirl
a ich wybieg wygląda tak że są puszczane na łóżko, połowa wraca do klatki bądź po niej łazi a reszta bunkruje się za kompem, nie biegają, siedzą ::)

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: śr sie 17, 2011 1:27 pm
autor: Paula_13
To ja mam dziwne szczury.
Moje wychodzą tylko na łóżko. I śpią. Wieczorkiem mają jakiś minimalny przejaw aktywności i wtedy się bawią, przewracają, skaczą, zaczepiają mnie. Potem znowu spokój. Kiedyś były na wolnym wybiegu, nie były w ogóle zamykane, ale od kiedy rozgryzły mi całą wersalkę już ich nie puszczam bez kontroli. Kilkakrotnie próbowałam ściągnąć ich z tej wersalki na podłogę, ale wszystkie próby skończyły się powrotem choćby po nogawce spodni (gorzej jak miałam krótkie spodenki) na mnie.
Teraz są w klatce po króliku metrowej w długości, połączonej przez górne wejście z klatką o połowę mniejszą. Mimo wszystko włażą na najwyższe pięterko w tej małej klatce i śpią wtulone, ściśnięte razem. Ja mam lenie patentowane a nie szczury.

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: śr sie 17, 2011 4:21 pm
autor: alken
Paula, bo Ty masz chłopców, chłopcy są bardziej leniwi, dziewczyny zwykle od dzieciństwa do późnej starości latają jak nakręcone wszędzie włażą i wszystko niszczą ;)

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: śr sie 17, 2011 5:02 pm
autor: gacek
To ja sobie usiądę cichutko w kąciku i poczekam, aż się moje rozleniwią tak,że polezą w trakcie wybiegu spać, bo jak dotąd są wszędzie, nawet na obrazach na ścianach. Jeszcze raz im pupska obejrzę, bo może to baby :) A tak serio: nie wyobrażam sobie nie wypuszczania chłopaków i w ogóle trzymania zwierząt w zamknięciu 24/h .Przecież to bandyctwo o porze biegania stoi rzędem przy wyjściu , wodzi za mną wzrokiem, przestępuje z nogi na nogę " no już, no już, nooo!" I słowo, że jak biegają to się uśmiechają, a wybiegane idą spokojnie spać. Cisza jest w klatce jak makiem zasiał.

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: śr sie 17, 2011 8:15 pm
autor: KITEgirl
no ale ja sobie serio nie wyobrażam mamy puszczającej smrody na wybieg. jak im sprząta i one wyłażą to jest taaaka zdezorientowana

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: śr sie 17, 2011 10:19 pm
autor: gacek
A spróbuj :)Na początku pewnie będzie totalnie zdezorientowana, ale potem powie, że to w sumie fajna sprawa.I tak kochany rodzic,że sprząta. Rozdają gdzieś jeszcze takich?

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: czw sie 18, 2011 9:04 am
autor: KITEgirl
;D gacek szczury będą z mam przez pół roku. ona chcąc nie chcąc musi im sprzątać bo zwyczajnie nie wytrzyma w domu z tym smrodem. to nie jest kwestia tego czy chce

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: czw sie 18, 2011 9:05 am
autor: KITEgirl
ps. modowie jak czyścicie wątek to piszcie o tym. wchodzę rano i nie mogę się połapać co i jak i pół godziny myślę czy to były wieczorne haluny czy mi się śniło że jakaś tam wymiana zdań była..

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: czw sie 18, 2011 9:06 am
autor: KITEgirl
cofam to!! proszę ostatni post usunąć!!

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: czw sie 18, 2011 7:05 pm
autor: gacek
KITEgirl

Pół roku to faktycznie kawał czasu, szczególnie dla szczurów.A jakby tak Mama spróbowała na początek po dwa najspokojniejsze wypuszczać, i stopniowo dołączać resztę?Może jak przy spokojnych poczuje się pewnie, to potem i całą resztę ogarnie, tym bardziej,że będzie miała z nimi codzienny kontakt i co tu dużo gadać- szczurki czarują i wdzięczą się bez opamiętania. Trzeba nie lada odporności by się im oprzeć. Z Twoją Mamą jak sadzę może być podobnie, a jej niepokój o stadko będzie stopniowo malał,adekwatnie do wzrostu umiejętności w zakresie dopilnowania stadka.

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: pt sie 19, 2011 5:01 pm
autor: greenfreak
A nie masz niedaleko jakiegoś dobrego znajomego, który by się podjął tego, aby wpaść chociaż co drugi dzień i pomóc wyłapać szczurzyny po wybiegu?

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: sob sie 20, 2011 2:59 pm
autor: Layla
Pół roku to nie tydzień. Jeśli mama autentycznie nie zniesie wybiegów, rozważ oddanie szczurów do DT bo bez sensu im ograniczać coś, co jest istotne (potrzeba eksploracji terenu).

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: sob sie 20, 2011 3:30 pm
autor: Kluska123
Kite wstawiala ogloszenie dotyczace DT.

Re: Czy muszę moje szczurki wypuszczać?

: sob sie 20, 2011 3:32 pm
autor: Layla
A to przepraszam, nie zauwazyłam.