szczury.org

Skoro już wiadomo, że puszczają bąki, to ja mam jeszcze jedno durne pytanie - czy któremuś z Waszych szczurów zdarzyło się puścić bąka, który nie byłby cichaczem? Nie dość, że wonnego, to jeszcze dźwięcznego?

Ja swojego psa tylko dwa razy przyłapałam na puszczeniu dźwięgala - zazwyczaj są to albo zakamuflowańce totalne, albo ciche "pfffff" A jak się go wtedy ochrzani, to patrzy się urażony i odchodzi... Natomiast ogoniaści moi jakoś się dotychczas w moim towarzystwie powstrzymywali

a czemu ty na psa krzyczysz ze baka puścił, no wiecie co

Nie krzyczę, tylko mówię "Margo, prosiaku!" i grożę mu palcem xD

Ja mysle , ze szczurkowych bąków nie słuchac , bo .... bo mają małe pupy , no ! I małe bąki

Mój pies ( a zawsze miałem bokserki, slynne z pierdzenia) , to ucieka chyłkiem z pokoju jak pusci bąka . To kiedyś ja uciekłem pierwszy i psinkę zamknąłem w smrodku

buahhahaha małe dupki,małe baki...oj nie mogę

Ale z małej chmury duży deszcz! Nie rozmiar się liczy, a technika!

Oj fakt , tu masz rację

hihihi

Mój pies-Baca ,jak puszczał bąki to się mówiło;'Bacaa! Ty świnio! 'On wtedy urażony wychodził do kuchni
Teraz już nie puszcza takich śmierdzieli co przedtem (nie żebym specjalnie niuchała ),ale jak się powie ; 'ty świnio' to on robi takie psie oczy,obraża się i wychodzi .

Buahahahahahaha No padam, padam ze śmiechu

Żeby OT nie robić to dodam, że moja teścica ma kocura i zawsze jak Gutek ma "zapuścić zapaszek" to perfidnie się gapi na swą właścicielkę i puuuuszcza coś czym idzie się udusić, a potem ucieka

Bąków nigdy u szczurów nie odntowałam. Myślę, że tutaj rzeczywiście sprawdza się zasada "małych dupek"

Zawsze się nad tym zastanawiałam. Jednak na razie wiem że mój pies potrafi nieźle dać...gazu.
Leżała ze mną pod kołdrą, aż zaczęła kaszleć i szybko uciekła. Poprawiałam kołdrę i prosto w twarz buchnął mi taki smród że aż oczy łzawią. Nie raz leżała sobie, i usłyszałam takie "pfff", a ona rzuca spojrzeie na swój zadek, to na mnie i szybko się chowa.
Nigdy jednak nie "niuchałam" bąków moich zwierząt, i chyba nie będe bo skończy się to śmiercią. Moją ofc.

moj pies czesto puszcza porzadne smrody
szczegolnie jak mamy gosci i wyganiamy go z salonu zeby nie zebral pod stolem jedzenia - wtedy jak na zlosc przyjdzie, pusci bąka, popatrzy na zadek i ucieka..albo siedzi i patrzy po ludziach, ktoz to mogl zrobic, no bo przeciez nie on

co do ciurow to nie wiem;0 ale moj pies... pusci baka, patrzy na swoj zad potem na mnie i ucieka... nie wiem co on sobie mysli,ze ja sie nie zorientuje ze to on?:)

hahaha psy sa przesmieszne
chcialabym zobaczyc jak zachowuje sie szczurkowy puszczacz bąkow

takiego mocnego śmierdziela można poczuć