szczury.org

Miśka po łączeniu z Imbirkiem trochę poturbowana i podrapana biedulka na całym ciele
teraz wszystkie cztery siedzą a właściwie śpią w transporterze(pewnie dlatego że ona nie na 4 baby jest więc nie mogą nawet się kłócić ),zaraz będzie łączenie w chorobówce,proszę o kciuków trzymanie
dwa i pół dnia spania w kuwecie narożnej z betonitem i ogon już brudny ale kto jej każe

Trzymamy kciuki i mini piąstki

przydadzą się
narazie jest spokój podzieliły się na kupki i śpią ale to pewnie spokój jeszcze godzinkę lub dwie będzie aż im się aktywność włączy

Miśka na ręczniczku papierowym kima

babki już połączone, a właściwie łączenia całego stada nie było
jak się połączyła najpierw z Imbirkiem po kilku bójkach(cała jest podrapana i pokąsana),to wrzucona ze wszystkimi została od razu zaakceptowana jako członek stada,czekałam na fajerwerki a tu nawet żwirek nie wyleciał z klatki więc się udało bez dalszych jazd

No to super! Tylko pogratulować Wycałuj wszystkie gluciaste nochalki

Świetnie, że już stadko połączone!
Na białą kluche napatrzeć się nie mogę taka urocza jest.

ja też śliczna jest ale i uparta
przechwaliłam laski,dziś pół nocy nie spałam,jazda była w klatce ostra
Miśka zapędów do alfy nie ma,ale i też nie pozwala się zdominować w efekcie miałam w nocy normalnie atakujące się psy tylko wydające inne dźwięki tylko zaglądałam czy części ciała nie latają.Miśce pewnie przybyło ranek a już i tak jest cała w strupkach a Imbir ze stresu ma zalane oczy co pryz jej i tak czerwonych oczętach wygląda jakby miała oczy o średnicy centymetra::)
Ciekawe co to będzie dziś w nocy, aż się boję

Trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło jak trzeba

Ojoj Może nie będzie tak źle, może musiały się 'dogadać'... Trzymam kciuki w takim razie nadal, a moje dziewczynki mini-piąstki

chyba koniec ostrych bójek
Whisky wzięła pod swoją opiekę Miśkę i teraz ta uważa ja za jakieś guru
śpi tam gdzie Whisky,łazi za nią heh
mam w klatce dwa obozy w sumie takie jak zawsze tylko że teraz jeden obóz liczy trzy szczury a drugi standardowo jedną Paszczynę W sumie jedyny szczur jaki kiedykolwiek lubił Paszczaka na tyle żeby się mocno kumplować to Jay Lilien

Ja Ci powiem Aniu, że Jay ma niezwykły charakterek u niej ten charakterek od razu widać ma taki dziwny błysk w szczurzym oku. Zaradna, indywidualistka, nie goni za resztą ona wie czego chce I jest strasznie uparta

heh może trzymała się blisko Paszczyny żeby ją potem zdominować i zgnębić

To całkiem możliwe. W końcu w moim stadzie Jay zrobiła na wejściu rewolucje przez wielkie R!:)

Pamiętam ale to na początku zawsze coś musi się dziać,nowi robią zamieszanie