Strona 6 z 6

Re: Moje tałatajstwo. :)

: ndz lut 10, 2013 2:04 pm
autor: Mihajla
Oto nowy przybyły lokator. Wraz z chłopakiem nazwaliśmy go Bobek, jest taki malutki.
Mychol pochodzi z pseudo. Oddano mi go, gdyż był "bezużyteczny". Prawdopodobnie jest nieco starszy niż wygląda, inne myszy z jego miotu były o niemal połowę większe. Na szczęście ma apetyt i je kilkukrotnie więcej niż waży. Wszyscy domownicy są w nim zakochani. :) Babcia uwielbia brać go na ręce.



Obrazek
Obrazek

Re: Moje tałatajstwo. :)

: śr lut 13, 2013 12:38 pm
autor: margot1408
Nie dziwię się Twojej babci, jest przesłodki. I wygląda na miłego w dotyku :)

Re: Moje tałatajstwo. :)

: pt lut 15, 2013 7:21 am
autor: Mihajla
Jest bardzo mały, mięciutki i nie boi się człowieka.
Ale ma jedną wadę - wali niemiłosiernie. :D

Re: Moje tałatajstwo. :)

: pt lut 22, 2013 9:50 pm
autor: margot1408
Mihajla pisze:Jest bardzo mały, mięciutki i nie boi się człowieka.
Ale ma jedną wadę - wali niemiłosiernie. :D
Jak to Bobki mają w zwyczaju... :D

Re: Moje tałatajstwo. :)

: sob lut 23, 2013 12:27 pm
autor: Malachit
Mihajla pisze:Jest bardzo mały, mięciutki i nie boi się człowieka.
Ale ma jedną wadę - wali niemiłosiernie. :D
No tak, mysie samce... ;D
Ale na zdjęciach jest przesłodki, takie http://imageshack.us/photo/my-images/341/mszek2.jpg/ słodziasnee :D

Re: Moje tałatajstwo. :)

: czw lip 18, 2013 10:22 am
autor: Mihajla
Dawno mnie tu nie było, zebrałam się i aktualizuję info o moich ciurach.
Wykruszył się Borsuk (szczurek, którego moja babcia bardzo chciała żebym zatrzymała z 5 dtowców) ;)
Dostał wody w płucach i nie bardzo wiadomo do końca dlaczego, mimo silnych leków jego stan się pogarszał, następnego dnia już odpływał.
Część stada pokastrowałam ponieważ moim prawie pół kilowym samcom jaja rzucały się do mózgu. :P
Ziutek kicha nadal (całe swoje życie, weci twierdzą, że ma alergię, więc non stop czyszczę klatkę, wycieram chusteczkami .itp)
Powiększyłam ostatnio stado 3 pięknymi ciurami od yvette (Łysa, Coma i 700gram Rico ( my na Rica mówimy Ricoeur)) :)
Wczoraj zamówiłam nową klatkę (towera), abym mogła cała 12stkę pomieścić.
Tutaj fotosy:
http://imageshack.com/a/img594/4542/dycn.jpgUploaded with ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img46/4183/arzl.jpgUploaded with ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img843/1373/k2a3.jpgUploaded with ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img713/3843/5d8r.jpgUploaded with ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img838/8300/39wp.jpgUploaded with ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img844/5044/1jeh.jpgUploaded with ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img836/7852/zlge.jpgUploaded with ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img6/3382/t049.jpgUploaded with
ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img839/1141/g77n.jpgUploaded with ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img199/7725/yfpy.jpgUploaded with ImageShack.com
http://imageshack.com/a/img21/8373/y68c.jpgUploaded with ImageShack.com

Re: Moje tałatajstwo. :)

: czw lip 18, 2013 10:30 am
autor: Mihajla
image coś zepsuł :(

Re: Moje tałatajstwo. :)

: czw lip 18, 2013 10:39 am
autor: Etusia
Polecam imageshack.us (nie .com) do hostowania zdjęć. Co prawda żeby mieć docelowe linki do obrazków trzeba się zarejestrować, ale to trwa dosłownie parę sekund. Potem przy wrzucaniu zdjęć masz opcję zmiany rozmiaru zdjęcia. I nawet jeśli masz duże fotki i nie chce Ci się ich zmniejszać "ręcznie" to tam przy hostowaniu od razu możesz to zrobić :)

Re: Moje tałatajstwo. :)

: czw lip 18, 2013 11:30 am
autor: IHime
Poprawiłam,ile się dało.

Re: Moje tałatajstwo. :)

: pt lip 19, 2013 2:34 pm
autor: margot1408
Jak zobaczyłam, że sprzedajesz wolierę zaczęłam się zastanawiać, czy rezygnujesz z doszczurzania... wydawało się mało prawdopodobne... a tu 12 :D
Przez te słodkie łysawe fałdeczki zaśliniłam całą klawiaturę... Łysa, Coma i Rico są na 6 zdjęciu? Masz też bardzo fotogenicznego psa ;)
A na 4 zdjęciu widzę moje Maleństwo!

Re: Moje tałatajstwo. :)

: wt sie 06, 2013 8:47 am
autor: Mihajla
haahah rezygnacja z doszczurzania bardzo zabawne O0
tak 6 focia przedstawia moją bandę :)
niestety fałdeczek coraz mniej bo odchudziłam je (winowajcą fałdeczek były cukierki waniliowe dla szczurów) >:D
:)