szczury.org

Kusicielka przyszła!

Cheruby pisze: kluseczki

To liczba mnoga! Ja tu walczę z chęcią zabrania wszystkich a Ty mnie tu namawiasz na więcej
Dobra... Po co czekać te dwa dni o które prosiłam na przemyślenie, skoro i tak wiem, że ulegnę i wezmę oba
No więc tak jak pisałam na PW...
Najczarniejszy z czarnych samczyk jest mój i tylko mój!
No i ta cala szara piękność z piorunkiem, ten z dołu wspólnej foteczki, ale tylko pod warunkiem, że to 100% facet
Jak się okaże, ze nie to biorę tylko 1 i walczę dalej z pokusami

Nika, to może jeszcze Łysolka do kompletu? ;p

Ale super Zazdroszczę
Zawsze mi się marzył czarnulek ;P będę Cię odwiedzać ;P ach... Piękności ;D;D
Cudownie aż mi humor poprawiłaś przed jutrzejszą obroną ;P

No to super:D zatem maluchy dostaja juz plakietke "zajete"

Ja przestaję zaglądać do własnego wątku, bo tu na mnie tylko zguba czeka
Namawiają i kuszą Wszyscy!
Łysolek... No tak, tego jeszcze w moim stadku nie ma
Jest kapturek jeden i drugi w różnej kolorystyce, dwa albinoski, będzie czarnuszek i szara piękność
Może kiedyś i Łysolek zamieszka z nami

Milena Ty nie podziwiaj! Adoptuj! Z tego co się orientuję czarny przystojniak chyba jest jeszcze wolny, no więc bierz dla Chłopaków O transport się nie martw, moje będą jechały to i Twojego dowiozę Teraz nawet jako rodzeństwo będą mogły w jednym transporterku bez obaw jechać

Mnie okropnie kusi Łysolek, od dawna, ale cholercia brak możliwości.... na razie ;]

Brak możliwości?
To trzeba większą klatkę kupić i brać. Nie jednego a kilka

I kto to mówi

Nika, która miała się nie doszczurzać przez najbliższe miesiące

Nie nie, klatka w porządku, tylko brak funduszy na razie na większą ilość dzieciaków :[

Sylwuś wierz mi... Walczyłam jak mogłam
No niestety klatka wielka, miejsca sporo a maleństwa takie śliczne i kochaniutkie. Jak takiego nie przygarnąć, nie da się

Fundusze... Odwieczny problem każdego...
Na to nie ma rady, trzeba kombinować

Kombinuję, jak mogę, ale wiesz... z moim kręgosłupem to nie ma tak łatwo o dobrą pracę :/ (ogólnie nie ma łatwo, a co dopiero...)

Ale ja Ci powiem, Nikuś, że Łysolek to by Ci pasował do kompletu

Ha! Widzisz, nie tylko ja tak uważam ;p

Dziewczyny ja Was proszę...
Jeszcze trochę i mnie TŻ z domu wywali albo zamknie w tej klatce ze szczurkami
Muszę mu takie rewelacje stopniować
Łysolek... Hmmm... Kiedyś... Kiedyś na pewno