Strona 6 z 10

Re: Kovanowe stado :)

: pt gru 14, 2012 8:48 pm
autor: Agusta
O jejciu! Ile hamaków! Łooooo!
Tyle w jednej klatce nigdy nie widziałam :) Super!

A jamajkaaa ma do oddania szczurzycę Bessi http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 76#p925776 :)

Re: Kovanowe stado :)

: sob gru 15, 2012 3:21 am
autor: kovanaszakira
Agusta pisze:O jejciu! Ile hamaków! Łooooo!
Tyle w jednej klatce nigdy nie widziałam :) Super!

A jamajkaaa ma do oddania szczurzycę Bessi http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 76#p925776 :)
I szczury są zadowolone- bo każda może mieć swój własny kąt, i ja- bo szybciej się sprząta. Zwijam wszystko do pralki, wstawiam na pół godzinki i już :D

Ojej, własnie przeglądam temat, żeby dowiedzieć się dlaczego. Taka z niej dzikuska?

Re: Kovanowe stado :)

: sob gru 15, 2012 6:01 am
autor: Agusta
No wiesz jakoś tak nie może się zaaklimatyzować, ale to musiała byś z jamajką na priv pogadać to lepiej Ci to objaśni, dlaczego, przez kogo i co. :) Bo fajna szczurka z Bessi jest ;)

Re: Kovanowe stado :)

: śr sty 02, 2013 3:35 pm
autor: Szczurniętaaa
Śliczne te Twoje ciury. :-*
A jaka klatka. ::)

Re: Kovanowe stado :)

: śr sty 09, 2013 7:05 pm
autor: kovanaszakira
Cynkowatą oddzieliłam tydzień temu od reszty dziewczyn, żeby miała spokój. Niestety tajemnicze "coś" na karku nie chciało się zagoić. Dzisiaj zabrałam się do weta. Pani doktor stwierdziła, że musimy zacząć ogólnie. Mała dostała antybiotyk. Jutro mamy powtórkę z zastrzykami, później za tydzień i najpewniej jeszcze za dwa. Zobaczymy jak się będzie rozwijać sytuacja.

Re: Kovanowe stado :)

: śr sty 09, 2013 9:52 pm
autor: fidusiowa
Ale masz cudowne stado! Zazdroszczę! I jeszcze te kolory , aahh.. :)

Re: Kovanowe stado :)

: wt sty 22, 2013 12:14 pm
autor: Agusta
Jak tam się mają szczurzynki? :) Jak Cynka i te coś?

Re: Kovanowe stado :)

: czw sty 24, 2013 8:38 pm
autor: kovanaszakira
Agusta pisze:Jak tam się mają szczurzynki? :) Jak Cynka i te coś?
Byliśmy na trzech seriach zastrzyków. Generalnie stan małej się poprawił, ale wciąż mogę znaleźć jakieś strupki. Niestety u Białej doszukałam się podobnych.
Na razie mieszkają w osobnych klatkach. Mam nadzieję, że na dwóch się skończy, bo i z klatkami i z funduszami krucho :(

Re: Kovanowe stado :)

: pt sty 25, 2013 3:15 pm
autor: Agusta
Widocznie to coś zaraźliwego. A wet pobrał kawałki do badania?

Re: Kovanowe stado :)

: wt sty 29, 2013 7:50 pm
autor: bini
normalnie wystrój klatki powala, aż mi wstyd i chyba jak znajdę chwilę to i swoim dorzucę hamaków... ;) piękne stadko ;)
mam nadzieję, że z malutką już lepiej i zastrzyki coś pomogły, trzymam kciuka!
miziaki dla całej gromady :)

Re: Kovanowe stado :)

: śr sty 30, 2013 10:49 am
autor: kovanaszakira
Mam złe wieści. Bardzo złe.
Agusta pisze:Widocznie to coś zaraźliwego. A wet pobrał kawałki do badania?
Robił jej jakieś testy/ badania na świeżbowce czy coś w tym stylu. Nic nie wykazały. Po zastrzykach jest zdecydowanie lepiej ale wciąż widać strupki, łysawe placki.

Niestety u Białej pojawił się duży guz - pod szyją. Wczoraj był jeszcze niezauważalny, szybko urósł. Nie wiem co to może być.
Ona nie ma nawet dwóch lat, a tu taka niespodzianka.

Re: Kovanowe stado :)

: śr sty 30, 2013 1:14 pm
autor: Agusta
To takie coś co powinno się wyciąć, bardzo szybko rośnie, wet musi to zobaczyć, ja nigdy nie miałam z tym do czynienia, ale to dość częste u samic. Najlepiej wykonać zabieg z narkozą wziewną, jest to metoda dużo bezpieczniejsza dla szczura niż zwyczajna narkoza. Może to jest też ropień, który może pęknąć, nie wiem :/
Wet który się zna napewno będzie wiedziała co i jak...

Kicha :/ Trzymajcie się!

Re: Kovanowe stado :)

: śr sty 30, 2013 5:06 pm
autor: kovanaszakira
Agusta pisze:To takie coś co powinno się wyciąć, bardzo szybko rośnie, wet musi to zobaczyć, ja nigdy nie miałam z tym do czynienia, ale to dość częste u samic. Najlepiej wykonać zabieg z narkozą wziewną, jest to metoda dużo bezpieczniejsza dla szczura niż zwyczajna narkoza. Może to jest też ropień, który może pęknąć, nie wiem :/
Wet który się zna napewno będzie wiedziała co i jak...

Kicha :/ Trzymajcie się!
Właśnie wróciłam od weta. Dostała zastrzyk na te zmiany skórne i krople do oczu- ma zapalenie spojówek. Za tydzień mamy się pokazać w związku z tym guzem i z Cynkowatą na kontrolę- wyskrobią jej próbki do innego badania. Pani Alicja powiedziała, że to może jeszcze bardziej urosnąć albo się zmniejszyć. Cyt.: "Paskudny guz". Także za tydzień dowiemy się czy do usunięcia.

Re: Kovanowe stado :)

: śr sty 30, 2013 5:31 pm
autor: Agusta
No to trzeba czekać...

Re: Kovanowe stado :)

: sob lut 02, 2013 2:07 am
autor: bini
trzymam kciuki by było dobrze i czekam na wieści