Strona 6 z 9
					
				Re: moje panienki ;)
				: sob wrz 22, 2012 1:32 pm
				autor: alinak
				Jaszczur stał się ulubionym mebelkiem dziewczyn 

 poza tym żwirek jest extra, ale się własne skończył niestety... Nie mam jak posprzątać dziewczyną, bo mam sklerozę, niestety, chyba będę musiała wyprażyć trociny i wytrzepać żeby były bezpyłowe 

Poza tym, dziewczyny w końcu mają prawie skończona klatkę, planuję dokupić im jedynie jeszcze jeden lub dwa większe koszyki (tylko jak na złość nigdzie nie ma tych 40cm... Musze zabrać im w końcu pięterko druciane i będzie w porządeczku.
Nasza klaciocha ma wymiary szer. 40, dł 60, a wysokość 80 cm 

 przy czym mamy hamako-domek, hamak, tunel Pana Jaszczura i własnoręcznie zrobioną podwójną "kieszonkę" ;P, jeden mały koszyczek i jeśli kupię jeszcze dwa koszyki, lub jeden duży i ewentualnie jedną tackę to będę mogła zakończyć urządzanie klatki 

. Jak sprzątnę dziewczyną wstawię jakieś aktualne zdjęcia klatki bo chętnie posłucham jakiś porad co jeszcze mogę zrobić 
 
 

 Mishka amant ! 

 puszcza oczka 

 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: sob wrz 22, 2012 2:40 pm
				autor: alinak
				No i jest lokum moich dziewczyn :
 

Wszelkie uwagi mile widziane 

 mały koszyczek mam zamiar przewiesić na drugą stronę koło "kieszonki" a tam gdzie jest obecnie dać większy na całą szerokość klatki, zamiast drucianego pięterka (nad hamako-domkiem) dam tackę lub drugi większy koszyk 

 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: sob wrz 22, 2012 5:04 pm
				autor: BlackRat
				To ja się zacytuję  
 
 
BlackRat pisze:Śliczne  

  Ja dodałabym jeszcze koszyczków takich na całą szerokość (głębokość) klatki i na jednym z nich umieściła miseczki z żarełkiem, a kuwetę zamieniła na narożną i tam sypała żwirek  

  Będzie "wydajniej"  

 
 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: sob wrz 22, 2012 9:08 pm
				autor: alinak
				O koszyczkach jak napisalam wczesniej juz myslalam i na pewno je dodam z tym ze szukam odpowiednich na szerokosc 

 i jeszcze chcialabym zeby kolorostycznie pasowaly 

 co do kuwety naroznej na pewno ja wstawie ze wzgledu na ulatwione sprzatanie. Jednak jakas sciolka i tak zostanie bo mama sie martwi ze im lapki marzna na plastiku do tego niewygodnie, tak sie przejela pewnego razu ze kupila im trociny ze swojej kieszeni te najdrozsze 

 jest kochana i martwi sie o szczurzyny dlatego dla jej satysfakcji daje malym jakas sciolke 

 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: sob wrz 22, 2012 10:52 pm
				autor: BlackRat
				Haha, ale się uśmiałam  

  No to super, że masz taką mamę ;] Co do koszyczków to nie wiem, czy znajdziesz tak długie, dziewczyny posiadające setki widziałam, że łączą koszyczki bokami i mają jeden wielki  

 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: ndz wrz 23, 2012 7:07 am
				autor: alinak
				Nie tylko moja mama ale szczurow rowniez 

 a wlasnie chcialabym takie 40 cm albo chociaz podobny 

 mam nadzieje ze znajde gdzies taki 

 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: ndz wrz 23, 2012 9:28 am
				autor: BlackRat
				Ja mam klatkę na szerokość 40cm i takich koszyczków szukałam, ale znalazłam tylko coś ok. 37cm w Carrefour, ale za to jakie kolory śliczne  

  Były większe, ale nie takie płaskie jak ja chciałam, tylko baaaardzo głębokie  

 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: ndz wrz 23, 2012 8:26 pm
				autor: alinak
				Baaardzo glebokie to chyba slabo funkcjonalne. Cholewka a bylam dzisiaj we Wroclawiu to moglam tam zajrzec ... No coz poszukam u mnie moze cos bedzie 

 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: wt wrz 25, 2012 2:17 pm
				autor: alinak
				Bylam dzis w zoologicznym po karme dla dziewczyn i jak zwykle rozejrzec sie co tam... I przerazilam sie widokiem szczurka ktory nie wiem czy mial 4 tygodnie ... Az zdjecia robilam to byl dla mnie szok nie wiem czy jego ogonek mial wiecej niz kilka cm dlugosci... Jestem zla za taka nieodpowiedzialnosc ludzka... Zdjecia maluszkowi zrobilam malo widoczne ale jednak 
  
 
Mialam chec zabrac z tamtad go bezwgledu na plec i choroby... Ale oczynilabym cos zlego popierajac handel zwierzetami dlatego choc tutaj pozale sie na ten temat...
 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: czw wrz 27, 2012 11:32 am
				autor: BlackRat
				Rany.....dlatego ja nie chodzę do zoologicznych....  

 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: czw wrz 27, 2012 12:34 pm
				autor: handzia600
				Też ostatnio byłam po karme w zoologu i aż chciałam zapytać sprzedawców czy nie jest im wstyd za to co zrobili. Otóż w akwarium siedział także mały szczurek (sam jeden) albinoś ale wyglądał ..... Okropnie niestety 

 Miał wyłysienia niemal na całym futerku , sierść nie błyszczała się wręcz wyglądała jakby miała się zaraz rozpłynąć rozkruszyć -zniknąć. Koło oczy oczywiście tragedia - mam nadzieję że cokolwiek widzi. Szkoda gadać też chciałam zlitować się nad maleństwem ale to prowadziłoby do gorszych skutków. 
Świetna klatka , podoba mi się wyposażenie ^^
 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: czw wrz 27, 2012 3:13 pm
				autor: alinak
				Dziekuje slicznie kazdy domek /hamaczek jest od kogos innego z forum 

a ten na szczescie nie wygladal na chorego i mial ze soba inne szczurki niestety mieszne plciom :/
 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: czw wrz 27, 2012 3:54 pm
				autor: handzia600
				Masakra w tych zoologach. To powinno być karalne
			 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: czw wrz 27, 2012 4:06 pm
				autor: alinak
				Ja rowniez tak uwazam, wiem ze zaniedbanie zwierzat jest karalne sklep ma obowiazek dbac o swoich podopiecznych tu na forum jest informacja do kogo sie z tym zglaszac. Niestety trzymanie samic i samcow razem nie daje do myslenia sprzedawcom... Kiedys jeden mi sie chwalil ze raz urodzily mu sie 24 maluchy tez jest czym sie szczycic. Powiedzialam ze nieodpowiedzialnosc ludzka granic nie zna wiecej tam nie chodze. 
Raz w Swidnicy widzialam mala mamusie z mlodymi juz podrosnietymi z futerkiem ale jeszcze przy cycu tyle dobrze ze byla oddzielona od innych szczurow ale to ze zaplodniona pewnie tam to juz nie wazne...
			 
			
					
				Re: moje panienki ;)
				: czw wrz 27, 2012 4:12 pm
				autor: handzia600
				wiem że jest gdzie to zgłaszać. Niedawno miałam w planach adopcję fretki i tak chodziłam od forum do forum szukając aż natknęłam się na info o zamkniętym sklepie zoologicznym w Zambrowie , ktoś w końcu zgłosił sprzedawcę i to w jakich warunkach traktuje zwierzęta. Fretka odebrana stamtąd podobno była wychudzona trzymana w małej o wiele za małej klatce. 
I jak zwykle główną wartością KASA