Strona 6 z 25
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 7:13 pm
				autor: ssylvusia
				Małe batmanki zaczynają pokazywać pazurki... 
ZABIERZCIE JE ODE MNIE!!!   
 
Od dwóch nocy biegają po klatce w górę, w dół, w lewo, prawo, na ukos i Bóg jeden wie jak jeszcze  

 Wciągają w te swoje gonitwy Bogusia i Duszka... ostatnio nawet Williama  

 Cała klatka podskakuje (a mam ją nad głową, więc...)
Chłopaczki się coraz bardziej rozkręcają i pomalutku próbują swoich sił w ustalaniu rządów w klatce 
 
Muszę jakieś fotki na zachętę pstryknąć, bo coś tu cicho ostatnio  

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 8:32 pm
				autor: BlackRat
				Czekaj czekaj....... jak to "nad głową"?  

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 8:50 pm
				autor: ssylvusia
				Klatka stoi przy łożku, na wysokości głowy 

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 8:52 pm
				autor: saszenka
				I nic Ci z tej klatki na głowę nie wypada? 

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 8:55 pm
				autor: ssylvusia
				Nie ma co 

 miskę zapobiegawczo postawiłam na drugim krańcu klatki, a kupy robią do kuwetek 

 tylko w momentach młodzieńczego buntu walą gdzie popadnie  

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 8:59 pm
				autor: ssylvusia
				Z upływającym czasem i powiększającą się liczbą szczurów odkrywam niedoskonałości mojego Tadeuszka. W czasie tych dzikich harców klatka "dzwoni" niemiłosiernie przez to, że ścianki nie siedzą na ścisk w ramie, a kuweta z racji tego, że nie jest zamocowana jakimiś mocnymi uchwytami również dokłada kakofonię dźwięków  

 Ach Perfect mi się marzy...
 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 9:08 pm
				autor: emi2410
				To ja sobie rezerwuję Twojego Tadeuszka, bo mojej seteczki już mam szczerze dosyć. 
 
Fot się domagam! 

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 9:13 pm
				autor: ssylvusia
				Emi, odnotowałam, metkę przymocowałam, zaklepane 

Jak tylko Perfect powróci w wielkim stylu pakuję Tadeuszka i wysyłam Ci bez pytania 
 
Fotki postaram się zrobić jutro, ale one wszystkie są takie gupie i szybko biegają albo chowają się po kątach zamiast pozować  

 
			 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 9:19 pm
				autor: emi2410
				O ile wcześniej sobie jakiegoś Tadzia nie znajdę, to pewnie. 

 Na wiosnę Perfecty podobno będą, więc... 
O, albo poszukam Ci jakiegoś, może ktoś sprzedaje.  
A Ty byś się nie chowała jakby Cię paparazzo dopadł? Wstydliwi chłopcy są i tyle. 

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 9:22 pm
				autor: ssylvusia
				Ta, wstydliwi... to czemu się nie wstydzą lizać przy mnie po... no wiecie po czym  

 WREDNI SĄ I TYLE! 
Ale to nic, przekupię ich czymś dobrym i obfocę.
Ech, do wiosny jeszcze pół roku... ale jakoś wytrzymam. A jeśli jakąś znajdziesz, proszę uprzejmie o donos 

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: wt wrz 18, 2012 9:29 pm
				autor: emi2410
				Będę szukać. Jestem w gotowości. 
 
 
ssylvusia pisze:nie wstydzą lizać przy mnie po... no wiecie po czym 

 
Bo ich nie focisz wtedy, to czego tu się wstydzić jak tylko Ty to widzisz. 

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: czw wrz 20, 2012 9:08 am
				autor: nancy1989
				ssylvusia pisze:Z upływającym czasem i powiększającą się liczbą szczurów odkrywam niedoskonałości mojego Tadeuszka. W czasie tych dzikich harców klatka "dzwoni" niemiłosiernie przez to, że ścianki nie siedzą na ścisk w ramie, a kuweta z racji tego, że nie jest zamocowana jakimiś mocnymi uchwytami również dokłada kakofonię dźwięków  

 Ach Perfect mi się marzy...
 
to już zagadka się rozwiązała, który to szczur mnie w nocy budzi 

 zawsze jak budziły mnie w nocy hałasy to jak wstałam by sprawdzić, który to dziad mi to robi następowała natychmiastowo cisza 

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: czw wrz 20, 2012 9:37 am
				autor: wiewi
				Ale masz wesoło 
 
 
A te kupy to wina ogólnie VL czy tylko Rat Complete?
Pytam bo moje ogoniaste jedzą Rat Nature i wszystko jak z reklamy pedigree 

 Twarde dowody 

 No i nie śmierdzą wcale.
Może dlatego że oni jeszcze tacy mali?
Ale też żarłoki straszne 

 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: czw wrz 20, 2012 12:44 pm
				autor: BlackRat
				Nie wiem jak u innych, ale na wszystkie moje ogonki tylko obecne walą na śmierdząco  

  Poprzednich nigdy nie było czuć. Z tym, że ja używam JR plus mokre żarełko. Najgorzej śmierdzi po świeżych warzywach...
no i obecnie to w ogóle masakra nie do opisania, bo od jakiegoś czasu dostają co dzień olej z wątroby rekina....  
 
			
					
				Re: Bo szczęście szczurzy ogon ma...
				: czw wrz 20, 2012 12:49 pm
				autor: saszenka
				Ogólnie to ponoć bardziej śmierdzi po mięsie, czyli teoretycznie powinno bardziej walić po VL Complete. Choć według mnie suszonej gruszki nic nie przebije! A po oleju z ryby mają rozwolnienie, więc rezygnujemy 
