Strona 6 z 10

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: sob sty 19, 2013 8:38 pm
autor: valhalla
O cholera :(
Rana pewnie powierzchowna, ale że na jajkach... :(
Niech się Łatek trzyma i szybko goi. Alfę za jajka capnąć, no co za mendy ::)

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: sob sty 19, 2013 9:30 pm
autor: Sardyna
valhalla pisze:Alfę za jajka capnąć, no co za mendy ::)
Właśnie to samo sobie pomyślałem, że któryś ze szczurów rzucił się na alfę i doprowadził go do tego stopnia. To ładnie im tam hormony muszą buzować, "wesoło" tam pewnie masz.

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: ndz sty 20, 2013 12:45 am
autor: katkanna
No mendy :) Ale nadal ich kochamy. Łaciuch trochę smutny w samotnej klatce, ale to jest dla niego niezbędne, więc musi chłopak się przemęczyć. Dr Sobolak uspokajała nas, że zagoi się szybko, bo to powierzchowna rana, nie ma uszkodzonych nerwów ani naczyń, nie leje się krew.
Za to dzisiaj bylio goście i kto wylazł pierwszy z klatki się przytulać? Pandzioch :))))

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: ndz sty 20, 2013 9:38 pm
autor: Sardyna
katkanna pisze:No mendy :) Ale nadal ich kochamy. Łaciuch trochę smutny w samotnej klatce, ale to jest dla niego niezbędne, więc musi chłopak się przemęczyć. Dr Sobolak uspokajała nas, że zagoi się szybko, bo to powierzchowna rana, nie ma uszkodzonych nerwów ani naczyń, nie leje się krew.
Nic dziwnego, że Łaciuch smutny, miał trzech towarzyszy a teraz sam musi się męczyć. Ciekawe, czy jak wróci do klatki na dzień dobry porozstawia chłopaków po kątach, żeby o sobie przypomnieć :D
katkanna pisze:Za to dzisiaj bylio goście i kto wylazł pierwszy z klatki się przytulać? Pandzioch :))))
Ten jest niemożliwy, jeszcze kilka dni temu panikował, żeby teraz jako pierwszy lecieć na mizianko :D

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: ndz sty 20, 2013 10:01 pm
autor: katkanna
Nie dość, że poleciał na mizianko, to jeszcze dzisiaj odkrył, że panią się iska po głowie równie fajnie, jak ogoniastych kolegów. Cwaniak z niego, a taka histeria była :D

O stanie ranki Łatka melduję w odpowiednim wątku, ale tutaj napiszę, że jest lepiej, ranka już sucha, nie paprze się, zaczyna ziarnić.

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: ndz sty 20, 2013 10:46 pm
autor: valhalla
Dobrze, że alfa wraca do zdrowia :) Niestety, ale władza też nie ma lekko - czasem obrywa...
Wydaje mi się jednak, że to był przykry wypadek przy zabawie, a nie walka na serio - za młodzi jeszcze panowie są, żeby buzowały im aż tak hormony.

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: pn sty 21, 2013 11:46 am
autor: katkanna
Też mam taką nadzieję. Wolałabym ich za tydzień wpuścić do jednej klatki z powrotem i spać spokojnie.
Dzisiaj Łatek miał odwiedziny w klatce, przyszły do niego szaruchy - Ogon i Kaukaz. I niestety Ogon już po chwili stał na tylnych nóżkach gotowy do konfrontacji. Rozdzieliłam natychmiast towarzycho i wyrzuciłam intruzów z chorobówki. Szlag, zazdrosne czy co? :(

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: śr sty 23, 2013 11:52 am
autor: katkanna
Dzisiaj Łaciuch siedzi w klatce kolegów, ale na spanie i karmienie (oraz kiedy nas nie ma) ląduje w chorobówce, bo boję się bójek. Jajka lepiej - strupek wygląda na porządny i suchy, skóra wokół się zasklepia. Reszta chłopaków nad wyraz żywotna i skora do zabawy - wczoraj tak szalały, że do 2 w nocy nie dało się ich schować do klatki, bo Ogonek natychmiast zaczynał gryźć kraty :D

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: śr sty 23, 2013 6:41 pm
autor: katkanna
Posiadanie szczurów ma pewną wspaniałą zaletę. Byłam dzisiaj u babci, która obdarowuje mnie często i obficie rozmaitymi "cudownymi ubraniami" wyszperanymi przez nią na okazjach. Zwykle trenowałam asertywność odmawiając tego typu darów, a dzisiaj wzięłam wszystko z pocałowaniem ręki, za małe, za duże, kiczowate, nieważne. Szczurki będą miały piękne hamaczki i wyściółki na półki :D Jak komuś brakuje szmatek, to odstąpię za darmo :D

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: śr sty 23, 2013 7:07 pm
autor: Sardyna
katkanna pisze:Jak komuś brakuje szmatek, to odstąpię za darmo :D
To my się chyba uśmiechniemy do Ciebie o te szmatki, bo u nas biednie w tej kwestii ;D

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: śr sty 23, 2013 7:15 pm
autor: katkanna
Zapraszam, chętnie część odstąpię :) Adres znacie.

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: czw sty 24, 2013 10:07 pm
autor: katkanna
Nastąpiła chwila paniki, bo chłopaki na wybiegu się pokotłowały i Łatek uciekł z bójki popiskując. Ma rankę na pupie - mnie to wygląda na strup po zastrzykach, który się oderwał podczas walki. Strup na jajkach natomiast ma się dobrze, ale boję się znowu je łączyć, żeby też go nie oderwały za wcześnie, może poczekać, aż sam odpadnie?

Tak mnie zastanawia - czy to możliwe, że one się już nie dogadają? :(

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: czw sty 24, 2013 10:12 pm
autor: valhalla
Spokojnie, bez paniki. W najgorszym razie kastruje się agresora lub/i "strachliwego prowokatora" (jeśli takowy jest). Ale tu nie ma jeszcze o czym mówić. Krótkie rozstanie nie sprawi, że nie połączą się ponownie. Trzeba im cierpliwości, zarówno szczurzej, jak i - to tym bardziej - ludzkiej. Moje najdłuższe łączenie trwało chyba z 2 miesiące, a ogony, które tak pracowicie łączyłam, były braćmi ;) Tylko, że po przejściach, nerwowe i stąd były problemy. 3-miesięczne chłopy trzeba było rozdzielać na noc, bo choć krew lała się rzadko, to panował psychiczny terror. A potem jak ładnie się połączyły. Teraz mają rok i kochają się bardzo :) Bez paniki. Kłótnie zdarzają się w najlepszych stadach, chłopy są proste w obsłudze - dadzą sobie po gębie, a potem idą razem spać. To jest w nich piękne, choć przy niektórych bójkach można zawału dostać ;)

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: czw sty 24, 2013 10:37 pm
autor: katkanna
Tak czy owak, jutro albo w sobotę idziemy do pani doktor, niech obejrzy wszystkie ranki. Obejrzałam futerko: nie mogę znaleźć strupka pozastrzykowego, więc to raczej on odpadł. Gdyby stary strup nadal był, to dzisiejsza ranka byłaby zwykłym ugryzieniem.

Dzięki valhalla za pocieszenie :) Chłopcy mają głupi wiek i mam nadzieję, że sami sobie ustalą tę hierarchię, tylko wolałabym się przy tym nie martwić o Łaciuszka. Już i tak dostał od życia po dupie, a jest tak dobrym, kochanym szczurkiem, że serce by mi pękło, gdybym go miała odizolować na stałe lub wydać. Poza tym on jest taki przyjazny, biega ciągle do dużej klatki, wczoraj do niej wskoczył i od razu do hamaczka tulić się do kolegów. Smutno mi go stamtąd zabierać, ale chyba faktycznie na razie tak będzie lepiej.

Re: Trzech panów w klatce, czyli Ogon, Kaukaz i Łatek

: pt sty 25, 2013 12:47 pm
autor: katkanna
Pani dr też uznała, że ranka na pupie to ślad po strupku. Stan jajek oceniła pozytywnie: strupek jest ładny i niedługo powinien odpaść. Łatek miziak koncertowy, zaraz wskoczył pani wet na szyję i nie chciał zejść :))

A tran mamy powoli odstawiać, bo zbyt długo stosowany może być kancerogenny.

Za 10 minut wychodzę do pracy, więc Łatek zostanie jeszcze w chorobówce, ale wieczorem wyszoruję porządnie dużą klatkę i przeprowadzę łączenie jak należy.