Strona 6 z 58

Re: Jak zaczynać?

: wt gru 06, 2011 10:20 pm
autor: marts
http://szczury.org/viewforum.php?f=8

co się dzisiaj ze mną dzieje ::)

Re: Jak zaczynać?

: wt gru 06, 2011 10:21 pm
autor: szczurzyca.

Re: Jak zaczynać?

: wt gru 06, 2011 10:22 pm
autor: szczurzyca.
marts pisze:http://szczury.org/viewforum.php?f=8

co się dzisiaj ze mną dzieje ::)
Marts, odpocznij troszkę, bo zapominasz o czymś już w każdym poście :D

Re: Jak zaczynać?

: wt gru 06, 2011 10:24 pm
autor: SugarbabyLove
Bartku-są tematy o tym.. :)
Dokładnie przejżyj dział "Oswajanie"
I "Stadko" tam pisze jak zacząć oswajać i jak post ępować w pierwszych chwilach z nową koleżanką dla Twojej Szczuraski :)
Na początku na pewno mała musi poznać Twoj zapach sie z tobą oswoić, często ją wyjmuj i sie z nią baw. ale powoli nie rób za szybkich ruchów bo sie może płoszyć.. :)

Re: Jak zaczynać?

: wt gru 06, 2011 10:25 pm
autor: marts
No właśnie :-[
To pewnie przez problemy z moimi chłopakami - ciągle chodzę rozkojarzona...

Re: Jak zaczynać?

: wt gru 06, 2011 10:27 pm
autor: BartekCFC
Już dotarłem i przeczytałem :D Dziękuje Wam za pomoc i cierpliwość :) jestem nowy i czasami ciężko znaleźć to co jest potrzebne nawet jak jest na wierzchu :D jeszcze raz dziękuje !

Re: Jak zaczynać?

: wt gru 06, 2011 10:50 pm
autor: smeg
Przede wszystkim potrzebna jest druga szczurzyca ;) Szczury to zwierzęta stadne i nie mogą żyć samotnie.

Re: Jak zaczynać?

: czw gru 08, 2011 6:44 pm
autor: winogroniasta
Ja tylko podpowiem, co u mnie poskutkowało.
Babole do mnie zbytnio nie chciały przychodzić, wciąż uciekały gdzieś. Wzięłam je więc powoli na ręce, wstałam, stanęłam na środku pokoju - tak żeby nie mogły na nic przeskoczyć. Nie miały innego wyjścia, niż łażenie po mnie. Oczywiście najpierw upewniłam się, czy się za bardzo nie boją. Wystarczyła godzina, i byłyśmy zaprzyjaźnione. ;) One trafiły do mnie po roku mieszkania z kimś innym, myślę więc, że ze 'świeżakami' może być łatwiej. :)

2 MŁODZIUTKIE SAMICZKI

: ndz sty 08, 2012 2:55 pm
autor: izu14
Witam wszystkich :)
Jestem tu nowa, szukałam podobnych wątków ale nie mogłam znaleźć konkretnie mojego problemu, dlatego bardzo na Was liczę.
Otóż od ponad miesiąca mam u siebie w domku młodziutką, bardzo ruchliwą szczurkę - Melcię. :)
Mimo tego, że późno wracam ze szkoły do domu staram się spędzać z nią jak najwięcej czasu. Ostatnie dwa tygodnie spędziłam w domu, najpierw święta, potem choroba. Spędzałyśmy razem prawie całe dnie, jednak nie do końca mi ufa. Mam pogryzione ubrania, gdy tylko na moment spuszczam ją z oczu. Nie daje się pogłaskać, ani trzymać na rękach.
Po prawie dwóch miesiącach posiadania Melci dostałam od rodziców prezent, na który zupełnie nie byłam przygotowana. Drugą szczurkę. Spokojna, ciekawska, uwielbiająca gryźć palce.
Chciałam przyzwyczaić ją do starszej koleżanki, ale ta atakuje ją. Na szczęście miałam starą klatkę i tam wsadziłam nową szczurkę, postawiłam klatkę obok drugiej, aby czuły swój zapach.
Nie wiem co mam dalej z nimi robić. Puszczam je razem po "wybiegu" czyli moim łóżku, ale wtedy nie zwracają na siebie większej uwagi. Bardzo potrzebuje rady, aby żadnej z nich nie stała się krzywda gdy odwrócę się na kilka sekund.
Liczę na Was. :-*

Re: 2 MŁODZIUTKIE SAMICZKI

: ndz sty 08, 2012 3:01 pm
autor: smeg
http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149 - tu jest instrukcja zapoznawania ze sobą szczurków ;) Jeśli na łóżku nie zwracają na siebie uwagi, spróbuj trochę ograniczyć im przestrzeń, wypuścić je np. w pustej wannie wyłożonej jakąś szmatką (bo np. moje szczury strasznie się boją gładkich powierzchni :P), wtedy będą niejako "zmuszone" do jakiegoś kontaktu ze sobą ;) Młodziutkie samiczki raczej nie zrobią sobie krzywdy. Nie rozdzielaj ich, jeśli będą się biły, piszczały w niebogłosy, a rwane futro będzie fruwało. To normalne, szczurki muszą ustalić hierarchię między sobą, a krzywda im się nie dzieje, mimo że wygląda to dość strasznie. Szczurki należy rozdzielić dopiero wtedy, gdy któraś zostanie zraniona do krwi, ale nie sądzę, żeby tak się stało w przypadku dwóch młodziaków ;)

Re: 2 MŁODZIUTKIE SAMICZKI

: ndz sty 08, 2012 3:07 pm
autor: izu14
Gdy starsza rzuciła się na młodszą rozdzieliłam je bo naprawdę wyglądało to okropnie.
Teraz wiem, że nie powinnam.
Jednak gdy potem młodsza chodziła po łóżku zobaczyłam, że ma lekko zakrwawione ucho, lekko ale jednak.
Martwi mnie starsza szczurka. Rodzice śmieją się, że ma ADHD, bo nie da się złapać, ucieka i nie przepada za kontaktem z człowiekiem. Przynajmniej nie dłuższym niż kilka sekund na rękach.

Re: 2 MŁODZIUTKIE SAMICZKI

: ndz sty 08, 2012 3:25 pm
autor: smeg
Samiczki tak mają, moje są oswojone, a mimo to też żadna nie usiedzi na rękach ;) Większość szczurów nie przepada też za głaskaniem, chyba że mają wyjątkowo miziasty charakter albo są akurat zaspane i uda się je wtedy chwilę pogłaskać w klatce. Wolą biegać i zwiedzać, bo co jest ciekawego w siedzeniu na rękach ;) Możesz próbować ją przekupować smakołykami (odpowiednimi dla szczurów) i np. cmokać przy tym albo wymawiać jej imię, żeby nauczyć ją reagowania i przybiegania do Ciebie. Moje szczury biegną jak tylko usłyszą szelest opakowania z gryzoniowymi dropsami :D
Kiedy będzie już zmęczona wybiegiem, bierz ją pod bluzę i siedź z nią tak nawet kilka godzin, powinna zasnąć, będzie się czuła bezpiecznie w ciemnym i ciepłym miejscu, a jednocześnie będzie się oswajała z Twoim zapachem.

Szczurów nie powinno się kupować w sklepach zoologicznych, jednym z mniej ważnych powodów jest właśnie to, że są słabo oswojone i trzeba poświęcić dużo więcej czasu na ich przekonanie do człowieka, niż szczurkom z adopcji lub rodowodowym.

Re: 2 MŁODZIUTKIE SAMICZKI

: ndz sty 08, 2012 3:38 pm
autor: izu14
Bardzo dziękuję za pomoc :)
Postaram się jak najczęściej brać je na łóżko i doprowadzać do kontaktu ze sobą, bo jak na razie mimo oddzielnych klatek ciągnie je do siebie. Gryzą kraty i wąchają, a starsza nawet rzuca się na nie myśląc pewnie, że trafi na młodszą.
No nic, trzeba czasu :)

Re: 2 MŁODZIUTKIE SAMICZKI

: czw sty 12, 2012 9:14 pm
autor: izu14
Kochani !!
Mam problem ze szczurkami.
Po dwóch dniach to młodsza zaczęła dominować nad starszą.
Robiłam wszystko według rad, jednak dzisiaj Melcia (starsza) rozcięła młodszej okolice intymne.
Nie wiem nawet kiedy!!
To się stało strasznie szybko !!
Przemyłam jej to i zostawiłam w kapturze mojej bluzy,zaczęła sobie to sama przemywać.
Starsza jest jakaś "dziwna" odkąd ją tylko mam.
Nie usiedzi długo na rękach, nie akceptuje nowej koleżanki.
Najpierw zraniła jej ucho i łapę, ale nie martwiło mnie to bardzo, bo były to draśnięcia.\
Jednak dzisiaj mnie zamurowało , nie wiedziałam co robić.
Młodziutka jest taka ciekawska, przyjazna, słodziutka, nie oddam żadnej z nich bo starszą już pokochałam, a młodszej
nie dało się nie pokochać.
Nie wiem co robić...

Re: 2 MŁODZIUTKIE SAMICZKI

: pt sty 13, 2012 8:19 pm
autor: papra74
Wyjmij całe wyposażenie z klatki i wpuść do niej najpierw młodszego szczurka,a potem starszego. Z pewnej odległości obserwuj je, nie przejmuj się jeżeli zaczną się nawzajem bić. Starszy szczurek musi podporządkować młodszego.