Re: Łobuzy
: sob sie 10, 2013 1:23 pm
w końcu się udało! Cieszę się bardzo i trzymam kciuki żeby już nie musiały się widywać z dr. Lisieckąnff pisze:Chłopcy zakończyli kurację antybiotykową z pomyślnym rezultatem - kichanie zniknęło, choróbska nie ma! Miejmy nadzieję, że poszło precz na dobre.
Puchatego nie da się nie pokochać! Ludzie nie mogą mu się oprzeć i jak widać inne szczurki również! Jest bardzo miły przecież i nikomu nie zawadza! Potrzebuje tylko trochę miłości od innych szczurków.nff pisze:Łączenie z Puchatym okazało się totalnie bezproblemowe. W wannie od razu zaczął wszystkich iskać, widać było, że brakowało mu stada. Chłopcy ku zdziwieniu wszystkich zainteresowanych przyjęli go do gromady bez słowa. Traktowali go tak, jakby znali się od zawsze. W klatce Puchaty był trochę onieśmielony, jednak po dwóch dniach mu przeszło i teraz jest pełnoprawnym, przekochanym członkiem stada.
nff pisze:Ostatnio poważyłam chłopów
Gruby 552g
Gruby jest naprawdę gruby! Niedługo dorówna wadze Portera i Tedda Czerwonookie białe kulki mają chyba tendencję do bycia grubaskami
Muszę odwiedzić chłopców na mizianko koniecznie!