szczury.org

[quote="pomarańczowy jelcz"]Dona, ty leniuchu ;P :* można przecież samemu zrobić sok warzywny (ogóry, brokuły, papryka, pomidorki, kukurydza, jabłka, winogronka etc.)- w sokowirówce, albo po prostu odcisnąć sok po zmieleniu warzyw.[/quote]
Jelcz :* a żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce Szczury korzystają na moim lenistwie.

Nie polecam jednak karotki 'Stanowczej', bo jest dosyć ostra [ma w sobie tabasco ].

Mam pytanie jak nauczyć szczurka pić wodę z poidełka? bo mam poidełko a one nie chcą pić z niego piją tylko z miseczki. A ja mam przewrażliwienie że za dużo wodu nalałam i że mi się mogą niechcący potopić:/ i wlasnie chcialabym je nauczyć pić z poidełka ale nie wiem jak to zrobić bo wcześniejsze szczurki umiały już pić wodę z poidełka i nie miałam tego problemu.

mm u mnie tak samo było z Green'em na początku
Tata mi poradził żeby usunąc miske z wodą. Potem naciskałąm na poidełko gdy szczurek był w pobliżu i wylatywała woda. Szczurek w końcu zrozumiał że woda jest w poidełku
Za to Day mnie miło zaskoczył: patrze jak biega po klatce, podszedł do poidełka i... pije!

ja Czarliego nie musiałam uczyć pić z poidła, bo już umiał. za to jak Bieluch nie umiał jeszcze pić to dawalam mu z palca polizać i przybliżalam jego pyszczek do poidła. któregoś wieczora zauważyłam, że mały ciuchcia wodę z poidła! :hihi:

Ja nie wiem co robić.. moje szczury strasznie mało wody piją. Wiedzą, gdzie jest poidełko i jak go używać... ale nie używają go zbyt często. Od czasu do czasu wystawiam wodę na spodeczku, bo się martwię że tak mało piją - to rzucają się i wypijają do dna..
Może powinnam jakieś witaminki do wody w poidełku wrzucać, by bardziej wolały korzystać z niego? A jak juz, to jakie? Ktoś coś by mi polecił?

hmm czy poidło się nie zatkało itd. ? Dziwi mnie to że jak dajesz im w misce to żucają się na wodę :drap:

Nie zatkało się, działa normalnie. Mnie również dziwi ich zachowanie - moze niewygodnie się im używa poidełka? Zwłaszcza, że jednak u Żywym_Trudniej nim je odebrałam piły normalnie z poidełka.
Wstawiając im codziennie wodę na spodeczku przyzwyczają się do tego i w ogóle nie będa z poidełka korzystać.. a jednak co tej wody też czasem wokoł nachlapią, to wszystko musze wymieniać bo wsiąka... ;)

My ostatnio zmuszeni byliśmy do zmiany poidła - IMAC już się wysłużył. Zmuszeni byliśmy kupić poidełko Fonte, z takiego dziwnego miękkiego plastiku i mocowane na druciku. Dziewczyny podchodziły do tego jak do jeża. Lila w końcu się zdecydowała, zaczęła pić i nagle zaczęła agresją obgryzać poidło. Okazało sie że super poidełko zapowietrza się po każdej próbie picia. Dziewczyny sie denerwowały, my próbowaliśmy dokręcać poidło bardziej itp. po czym na drugi dzień miały już Ferplasta. Teraz bez najmniejszych problemów piją kiedy mają ochotę a o zapowietrzanie nie musimy się martwić. Ach, to wcześniejsze poidło miało jeszcze takie nieprzyjemne zakończenie i dosyć wąski ustnik w porównaniu z Ferplastem i IMACiem, więc może to też dodatkowo drażniło ogony...

Z tej przydługiej opowieści płynie jeden morał - sprawdź czy poidło nie zapowietrza się w czasie użytkowania i czy nie ma ostro zakończonego ustnika, i czy ten nie jest zbyt wąski i denerwuje to ogonki... Może pora wymienić na inne??

M

mm ja mam pytanie co do poidła. Mam nadzieję że to dobry temat.
Chodzi o to że musze dawac szczurom Vibovit. NAjlepiej w wodzie. No i nie wiem czy dac im tylko wode z vibovitem, czy tez wode zwykłą w większym poidle i wode z vibovitem w mniejszym... :drap:

mój stefan od wczoraj napił się tylko raz i to niezbyt długo trwało... nie jestem tego pewnien ale nie widac zeby ubywało wody w piodełku. co mam zrobić?

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Sob Wrz 23, 2006 9:06 pm ]
Scalone z tematem juz istniejacym.

Może nie umie korzystać? Postaw mu miseczkę.

w zoologicznym tez miał piodełko.... więc powinien umieć... wczoraj trochę pił ale tylko przez chwilkę.... spróbuję postawić miseczkę z wodą... dzięki

Moje robią tak samo - po prostu nie potrzebują pić jeżeli dostają dużo "mokrego jedzenia". Na próbę raz dałam im go po prostu mało - przy czym więcej suchego typu czerstwy chlebek. Podziałało - i piły o wiele chętniej i więcej.
Po tym doświadczeniu przestałam się już martwić faktem, ze niewiele piją. Szczury najlepiej same wiedzą ile tej wody potrzebują. Nie przejmuj się W razie czego wystawiaj miseczkę, też tak robiłam - to chętniej się w tym myły jeszcze.

Dajesz mu jakieś mokre papu? Bo jeśli tak, to dlatego mały niewiele pije, a jeśli nie, to możesz dać mu jabłko (umyte, nie całe oczywiście :lol: ).

dawałem mu jabłko.... moze dlatego