Bubastyczne szczury

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Megi_82 »

Czekam na wieści, przytul malutką :(
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Awatar użytkownika
Barakuda
Posty: 290
Rejestracja: ndz lut 09, 2014 1:51 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Barakuda »

Koniecznie się Odezwij po wizycie w Oazie! Miziaki!
Z nami: Lulu, Oliwka, Dexter i sostry Sól i Pieprz ur. 24.03.2014r. :)
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Buba »

Właśnie wróciliśmy z Oazy... Myślałam, że będzie to trochę inaczej wyglądać. A jestem... no chyba po prostu zażenowana ??? :-\
Powiedziano nam dokładnie to samo co w piątek na Renesansowej, czyli że problemy z uszami i błędnikiem. Zrobiono również to samo. Zajrzano do uszu. Ważenie pominęliśmy bo w piątek była ważona, a to ją stresuje. Czyli wszystko to co wiedziałam wiem. Rożnica jest jedna: cena. Nie jestem jakimś dusigroszem, wydam tyle na dziewczyny ile bęzie potrzeba, ale bez przesady. Pani weterynarz na Renesansowej za zważenie, zajrzenie do uszu, porady co do diety i różne inne rady wzięła 15zł. W Oazie dostałam antybiotyk, probiotyk i witaminę B ( w strzykawce). Leki kosztowały 12zł. Sama wizyta.... 35zł. >:( No bez przesady. Zapłaciłam tyle pieniędzy, a nie dowiedziałam się nic nowego. Te same leki dostałabym na Renesansowej. Jasne, klinika jest polecana, ale skąd ta cena? Skoro mały weterynarz wziął za to mniej niż 15zł, bo w tym jeszcze był zastrzyk sterydowy, to dlaczego Oaza liczy sobie za to 35?
Mam ochotę kontynuować leczenie na Renesansowej, a Oazy nie odwiedzać. Ale nie jestem pewna, czy tak można..
Najważniejsze, że to nic poważnego.
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
Barakuda
Posty: 290
Rejestracja: ndz lut 09, 2014 1:51 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Barakuda »

Pamiętasz może która pani dr. Was przyjmowała? Jaki antybiotyk dostałaś?
Z nami: Lulu, Oliwka, Dexter i sostry Sól i Pieprz ur. 24.03.2014r. :)
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Awatar użytkownika
Barakuda
Posty: 290
Rejestracja: ndz lut 09, 2014 1:51 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Barakuda »

O, edycjo...
Pewnie to dla Ciebie żadne pocieszenie ale ja jak bralam samo lekarstwo dla Olivki w przychodni na Wilanowie to raz placilam 2zł za tabletke potem 1zł a trzeci raz znowu 2 zł. Na pytania za 2 i 3 razem skąd taka różnica w cenach otrzymywalam jedynie wzruszenie ramion. Dobrze że ten lek taki tani bo jakby były większe różnice yo już bym aferę kręciła... >:D
Z nami: Lulu, Oliwka, Dexter i sostry Sól i Pieprz ur. 24.03.2014r. :)
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Buba »

Wiesz co, nie przedstawiła mi się, a ja w stresie zapomniałam zapytać. Blondynka jasna, nie wiem czy to Ci coś mówi.
Na paragonie mam wyszczególnione: 12zł leki, 35zł wizyta.
Antybiotyk: Enroxil (dostałam 4 tabletki).
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Buba »

Barakuda, ale ja rozumiem, że leki byłyby drogie. To już by było od nich nie zależne. Ale tylko za to, że mnie przyjęli skasowali sobie tyle. Za trzy wizyty ja mam zapłacić 150zł? Bez przesady...
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
mikanek
Posty: 976
Rejestracja: wt maja 04, 2010 10:37 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: mikanek »

Dziś dyżurowała dr Jabłońska, wg mnie wizyta nie była specjalnie droga. Takie są ceny w gryzoniowych lecznicach, a z własnego doświadczenia wiem, że Oaza jest najtańsza.. Z biegiem czasu dla stałych klientów wizyty są liczone "po kosztach". Chociaż naprawdę 35 zł za obejrzenie szczura i leki to nie jest jakoś specjalnie drogo, przekonana jestem,że za kolejne wizyty nie będziesz płaciła tyle samo (jako kontynuacja leczenia).
Ja dziś w Oazie zostawiłam 50 zł za wizytę z 3 szczurami i 10 tabletek Enroxilu. Moim zdaniem naprawdę warto kontynuować tam leczenie, to przyjazna klinika i nie kasują wg cennika.
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3 :D
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti

w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Buba »

Ale te 35zł to sama wizyta. Za całość zapłaciłam 47zł. W klinice na Renesansowej zapłaciłam za dokładnie to samo mniej niż 15zł. O to mi chodzi :(
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
Barakuda
Posty: 290
Rejestracja: ndz lut 09, 2014 1:51 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Barakuda »

Nie chciałam wczsniej pisać ale jestem tego samego zdania co mikanek. Ja za pierwsza wizytę z Dexem też tyle zaplacilam ale od razu pan dr. Kacper powiedział, że kolejne wizyty będą już tańsze i były/są. Ostatnio z Olivka nic nie placilam. Dr. Jablonska obejrzała Olivke, wumiziała Lulu, która była do towarzystwa, podjęła decyzję o dalszym leczeniu i poinformowała mnie na co zwracać uwagę i nie policzyła ani zł. To specjalistyczna klinika, gdzie znają się na szczurach, w porównaniu do np. Ogonka są tani i uważam, że warto się ich trzymać.
Z nami: Lulu, Oliwka, Dexter i sostry Sól i Pieprz ur. 24.03.2014r. :)
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Awatar użytkownika
altelily
Posty: 200
Rejestracja: wt lut 11, 2014 8:51 am

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: altelily »

Ja za jajocięcie Kadeta zapłaciłam 70 zł i zobacz, co się stało... Jeżeli masz naprawdę dobrą lecznicę do dyspozycji to nie rezygnowałabym z niej. Moja pani wet nie jest zła, zna się na gryzoniach, ale do przychodni w której specjalizacją są gryzonie aż szkoda nie chodzić. Leki pomagają? Napisz jak tam ze zdrowiem Toffi(fe) :) i wymiziaj obie panny ode mnie. :*
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Buba »

Nie no, zakończę leczenie w Oazie. Tylko bardzo zdziwiła mnie aż taka różnica w cenie. W żadnym wypadku nie podważam ich kompetencji, tylko klinika na Renesansowej pokazała, że to samo da się zrobić ponad dwa razy taniej. No ale już koniec gadania o weterynarzach, bo mój wątek zaczyna przybierać niewłaściwą formę :D ::) :P

Leki są dane dopiero dwa razy. Wczoraj po pierwszym razie, może przesadzam, ale wydaje mi się, że było ciut lepiej. Dzisiaj znowu jest tak samo. Niedawno Toffi dostała antybiotyk i witaminę B. Osłonka za jakiś czas. Oby wszystko się poprawiło, dziękuję za dobre słowa :-* Czy mogę podawać antybiotyk bez wymieszania z niczym? Bo dużo łatwiej mi dać jej rozgnieciony proszek na palcu do zlizania, niż wymieszać to w jedzeniu, które ona potem olewa. >:(

Przez kłopoty w szkole, chorobę Toffki i jeszcze kilka innych osobistych spraw zaniedbałam trochę dziewczyną wybiegi :-[ Codziennie biegały, ale nie były to już takie długie, fajne wybiegi. Od razu mam wrażenie, że dziewczyny utyły :-X Teraz tak spojrzałam na Grandzie i ma taki wielki brzuchol, tyłeczek i boczki... Na szczęście już wszystko unormowane i dziewczyny są już wypuszczane na kilkogodzinne wybiegi. Teraz będą musiały trochę zrzucić ^-^

Nie wiem czy dobrym pomysłem jest puszczanie Toffki po pokoju. Boję się, że straci równowagę, a ja nie zdążę jej pomóc. Z drugiej strony siedzenie w klatce to dla niej katorga.
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
Barakuda
Posty: 290
Rejestracja: ndz lut 09, 2014 1:51 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: Barakuda »

Puszczaj ją normalnie, żeby nie czuła się pokrzywdzona dodatkowo. Olivka nie chciała samej tablety, potem nawet odmówiła w gerberku i skonczylysmy kurację na majonezie. Wiem, że tuczacy i niezdrowy ale dostawała dosłownie na dwa lizniecia... Będzie dobrze Buba choć mój mąż ciągle nie może dojść czemu spośród tylu różnych zwierzaków wybrałam te najbardziej chorujace to ją zawsze mówię że będzie dobrze. Kciuki nadal trzymamy!
Z nami: Lulu, Oliwka, Dexter i sostry Sól i Pieprz ur. 24.03.2014r. :)
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Awatar użytkownika
kalinda
Posty: 445
Rejestracja: pn paź 12, 2009 8:19 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: kalinda »

Kurcze, kciukam za Twojego ogonka. Że też zawsze jakieś paskudne choroby muszą się do szczurków przylepić. :(
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bubastyczne szczury

Post autor: unipaks »

http://images65.fotosik.pl/916/0a48464006b6a611med.jpg ho ho, ktoś sobie "znalazł" digging-box :D ;)
http://images62.fotosik.pl/916/ac66ceed2415996fmed.jpg szczurza modelka :-*
Koty przepiękne! :)
U nas w lecznicy też za pierwszą wizytę ze szczurem płaci się 35 zł plus leki, kontynuacja leczenia jest już tańsza

Za Toffi trzymam mocno kciuki, żeby leki jak najszybciej zadziałały. Puszczaj biedaczkę choć trochę po pokoju, tylko trzeba by pilnować żeby sobie krzywdy nie zrobiła, a w klatce porozwieszać hamaki - łapacze.
Ja czasem podaję lek (szczyptę proszku) na odrobinie sera z pastą rybną/wędzoną rybą - robię malutką kuleczkę którą łakomczuch połyka w całości, zanim się zorientuje co do zawartości. Nieraz takie kuleczki są dwie, trzy - czasem druga i trzecia z innym przysmakiem, np z ziemniaczkami, jeśli lek wyjątkowo nie smakuje. Przy niektórych antybiotykach ważne jest, żeby potem szczuras sporo się napił, choćby ulubionego soku czy herbatki
Buziaki! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”