Strona 6 z 6

Re: [SZCZEPIENIA] temat glowny

: pt cze 24, 2011 1:35 pm
autor: Locorooco
Jak znajdę aparat, to wstawię zdjęcie książeczki szczepień, u mnie jest to obowiązkowe szczepienie i mamy je 1 w 8 roku życia 2 w 14 i 3 18.

Re: [SZCZEPIENIA] temat glowny

: pt cze 24, 2011 1:41 pm
autor: Paul_Julian
To wychodzi na to, ze to kwestia okolicy i po prostu miejscowe zarządzenie sanepidu :)
W kazdym razie szczurków nie ma co szczepić , mam nadzieję , ze Twoje łagodnie przejda ten zastrzyk i wszystko będzie ok. Następnych już nie szczep , szczurki można za to odrobaczać ( albo raczej odpasozytniczać ).

Re: [SZCZEPIENIA] temat glowny

: pt cze 24, 2011 1:45 pm
autor: Locorooco
April nic się nie dzieję, żądnych skutków ubocznych zastrzyku :)

Re: [SZCZEPIENIA] temat glowny

: ndz cze 26, 2011 8:52 am
autor: tahtimittari
Niemożliwe, że to jest obowiązkowe szczepienie ::) W całym kraju przepisy dotyczące szczepień są takie same, zarówno dla ludzi jak i zwierząt.
Może to jakaś inna szczepionka ::)

Re: [SZCZEPIENIA] temat glowny

: sob cze 23, 2012 6:13 pm
autor: Kubek Kawy
Po pierwsze: fretka, to nie gryzoń. xD

Po drugie: generalnie, nie powinno się wynosić szczurów n otwartą przestrzeń w czym innym, niż kontener - dla ich własnego bezpieczeństwa. Gdy brałam szczurasy z adopcji, to był jeden z warunków umowy adopcyjnej, i szczerze bardzo się do tego przychylam. jeżeli podróżuje w transporterku, to sie nie ma co tak czy siak bać. A jak biega po łące - to już na odpowiedzialność właściciela. Cholerka wie, czy np. nie przyczepi mu się kleszcz i że jakiegoś od tego zakażenia nie dostanie, poza tym, może zjeść coś zakażonego, albo z robalami - ja bym nie ryzykowała. Co innego, że różne drobnoustroje przynieść do domu można na ubraniu z zewnątrz. Szczepionka sama nie szkodzi, jak jest odpowiednia dawka, ale reakcji nie przewidzisz - szczur może w ogóle nie zareagować, a może być senny, albo dostać wysokiej gorączki. Zależy od szczura, więc nie ma jednej dobrej rady.

A co do osoby, która napisała, że jakby człowiek byl zaszczepiony od urodzenia na wściekliznę, to by nie było potrzeby psa szczepić... Stuknij się w czoło, tu chodzi głównie o zdrowie psa, a nie tylko Twoje.

Pozdrawiam. :)