szczury.org

Śmieszny widok to ja ta skóra zbiegnie się na kształt "cipki" - raz w życiu widziałam coś takiego u psa, prawie się popłakałam ze śmiechu . Luźna skóra to przy tym pikuś, jeszcze da się powagę zachować .

Dominiszka a ty to się może u siebie pojaw i napisz jak tam łączenie Nowy Odcinek, bom ciekawa .

Mi "to" nie kojarzy się z cipką tylko z obwisłymi cyckami

Bo "na świeżo" to tak wygląda... A czaaasaaami moszna kurczy się właśnie do takiej "cipki" . Ale rzadko, u większości samców po prostu znika albo zostaje maleńki woreczek [ale nie mający odpowiednich na "cipkę" kształtów].

Gdyby szczury miały poczucie męskości to zapłakały by nad widokiem brand new "cipeczki"

Zaczęłam się ostatnio zastanawiać dlaczego moje szczury przestały pić. Są takie upały, a one wypijają po ok 20ml wody dziennie. No jak to tak w takie upały? A mimo wszystko szczochają na potęgę. No jakim cudem?

I w końcu mnie olśniło. Przecież jak mogą dużo pić skoro faszeruję je tonami ogórków i arbuzów

Beneczkowi dziś w nocy zrobiła się gulka poniżej siusiaka. Zaraz jedziemy do weta, poproszę o usg bo bardzo mnie to martwi. On jest taki delikatny. Mam nadzieję że to nic poważnego.

Okazuje się że chłopak ma uczulenie na nici. Dostał kolejną porcję antybiotyku.
Szwy zdjęte, dziś składam ich wille i wracają do wspolnego mieszkania :-)

Och, delikatens z uczuleniem Ale cieszę się, że są cali i zdrowi I że wracają do wspólnego mieszkania

Ziomek właśnie zeżarł ćmę. Upolował żywą. Nie wiem co tym myśleć ale wyraźnie zadowolony był

Jak to co? Trzeba było życzyć mu smacznego U mnie chłopaki też polują i zjadają... fujka

Dominika, ja z całego serca mu życzyłam smacznego! tyle że pierwszy raz coś takiego zobaczyłam. Moje panienki nie gustowały w "byle czym". A chłopaki - jak nie świerszcz to ćma

Błahaha... Prawdziwy facet na Prawdziwym polowaniu .

Moje dziewczyny to co najwyżej zrobią znudzoną minę pt. "Phi, muszka? A dyni nie ma?"

U mnie wczoraj konik polny czy świerszcz.. wielkie i zielone - do klatki wpadło. Jaki był szał.. Ganiały za nim na wszystkie strony. W końcu jedna go złapała to druga jej poszła dac w mordę, bo to przecież się nie godzi by jedna szamała, a druga nie. Wreszcie się jakos pogodziły i zeżarły stwora na spółkę. Głupi stwór, że sam wlazł do szczurzej jaskini.. :d

Pozdrowienia od Fenka.

expelliarmus, coś mu się chyba przytyło ;-) zsocjalizował się? Zaglądałam ostatnio na Twój wątek w allo, tyle nieszczęść, mam nadzieję, że Fenek nie dokłada zmartwień :-)