Strona 6 z 8

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: pn wrz 01, 2008 12:41 pm
autor: Bazyllia
Chipsi ma jedną wadę, że jest lekkie i łatwo się wysypuje z klatki na wszystkie strony... Ale jeśli chodzi o zdrowie to taki jeden minus przestaje być problemem :)

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: wt wrz 02, 2008 4:50 pm
autor: Myszowata
Spotkalam sie dzis z zalamka :( Wiadomo czekam jak dostarcza mi zakupionak latke i tymczasowo Doris jest w akwa. Mimo iz dalam podloze kukurydziane pojawil sie problem ;( bezposrednipo rzy wymianie nic sie nie dzieje...wystarczyly 4 dni i jak wsadzilam nos do akwa to mnie znow zadusilo :/ Planuje wlasnie powybierac bobki ale juz nie wiem sama co mam robic :( Czy to jest wina tego ze to jest w akwa i tam sie zbiera wieksze stezenie tego wszystkigo, mocz odchody itd? czy jest jakas szansa z jak bedzie klatka to bedzie lepiej? czy raczej gorzej bo rozejdzie sie na pokoj?:( Ma ktos moze jakies wskazowki lub porady?

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: wt wrz 02, 2008 7:12 pm
autor: limba
Myszowata w akwa wszystko sie kisi, zero wentylacji itp i mysle ze nawet najlepsza sciolka na swiecie nie dalaby rady. Mowie Ci z doswiadczenia bo 9 lat temu tez trzymalam szczura w akwa i smrod przy jednym byl nieporownywalnie wiekszy niz przy obecnie 9 szczurow w pokoju. .

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: śr wrz 03, 2008 5:37 pm
autor: Myszowata
Ale tu niechodzio smród bo go nie czuje w cale w pokoju. To jest coś co się ulatnia do wdychanego powietrza w polaczeniu podloza z moczem. Masakra i jak tu sie nie zalamac ?? Juz nieiem co robic . To sie zaczyna po okolo 2-3 dniach od wymiany.

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: śr wrz 03, 2008 7:51 pm
autor: pin3ska
To po prostu musisz czesto wymieniac...

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: śr wrz 03, 2008 9:06 pm
autor: Myszowata
To chyab bed emusiala przejsc na cos tanszego bo w tym wypadku nie wydole finansowo..a nie d asie nauczyc zalatwiac szczurka do czegos w rodzaju kuwetki? Chomika sie da nauczyc a w koncu szczurek to madrzejse zwierze..Co o tym myslicie? Myslalam ze moje problemy skoncza sie przy kukurydzy ale niestety wyszlo tak samo jak przy koleczkach drewnianych...z tego wynika ze nie jest winna sciolka tylko cos co sie wydziela w polaczeniu szczurzego moczu z podsciółka :( Jest jakaś dobra a tania ściółka?

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: czw wrz 04, 2008 8:06 am
autor: S.
Myszowata, wypróbuj żwirek dla kota z glinki, ale niezbrylający się (np. pussy niezbrylający się).
Kocie żwirki świetnie pochłaniają zapachy, ale pylą. Dużo mniej pyli żwirek niezbrylający się. U mnie różnica pomiędzy zbrylającym się i niezbrylającym się to: mieć lub nie mieć atak astmy.

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: czw wrz 04, 2008 12:17 pm
autor: patreli
Moje żyją na ściółce z kukurydzy(moja kochana Cubrynka kicha na cokolwiek co się pyli),jednak mam duuuża klatkę i bobki są robione w dwa kąty co daje szanse nie wybierać przy każdym sprzątaniu całej ściółki (inaczej bankructwo spotkało by mnie szybko).Jestem bardzo zadowolona ze ściółki ogonki też i wcale się u mnie tak nie rozsypuje bo się tak strasznie nie przykleja im do futerka w przeciwieństwie do Catsa itd. Ja tylko nie mam problemu z zasiusiwaniem ściółki jako,że moje urocze stadko ta potrzebę woli załatwiać na szmatki na półkach,w koszyczku czy w hamaczek a szmatki wymienia się prosto co kilka dni(inna sprawa,że potem kończy się jak ja z wielką reklamówką szmatek).Więc pewne aspekty zapachowe są mi oszczędzone.

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: czw wrz 04, 2008 12:48 pm
autor: Bazyllia
Ja właśnie mam ten sam problem co Myszowata. Kupiłam ten kukurydziany żwirek a i tak miałam duszności. Ale u mnie jest to pewnie sprawa drewnianych podestów, drewnianego domku i szmatek. Co prawda klatka jest nowa więc deski nie są jeszcze zasikane. A szmatki piorę w miarę często. Macie jakiś dobry patent na szmatki? Najchętniej zmieniałabym je co tydzień ale pojęcia nie mam skąd ich tyle brać? A domu plastikowego też jeszcze w sklepach nie znalazłam (takiego jaki by mi się podobał:p). Czeka na mnie druga szczurzynka, a nie mogę jej adoptować dopóki nie pozbędę się tego problemu :-\

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: czw wrz 04, 2008 1:29 pm
autor: patreli
Co do szmatek mogę doradzić, mam ogromne zużycie:)po pierwsze wszelkie stare koszulki,szmatki kuchenne itd.należy kolekcjonować co prawda ja zbieram tylko te z czystej bawełny,ale u mnie raczej innych w domu nie ma.Po drugie w Jysku czy podobnych można często kupić koc polarowy za małe pieniądze.Mi się udało takowy za 10zł kupic a spokojnie da się z niego zrobić z 10 hamaczków.U mnie wymiana szmatek musi być co 3-4 dni inaczej a)jest bunt stada i wszystkie są zrzucane w ściółkę,b)mój nos i bez protestu stadka by się zbutnował.A domek mam plastikowy firmy Hagen czy jakoś tak.
Nie wiem no mi żwirek kukurydziany podpasował,a co najważniejsze przestała mi w końcu kichać Cubrynka,która jest strasznie wrażliwa na ściółki.I naprawdę było wiele eksperymentów na co nie będzie bidula kichać od czasu kukurydzy problem zniknął.Ja nie mam problemów alergicznych,ale kieruje się Cubrynką,która w przeciwienstwie do mnie i reszty stadka jest wyjątowo wrażliwa.

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: czw wrz 04, 2008 3:07 pm
autor: Bazyllia
Poszukam w domu starych koszulek. Marcel też wyrzuca szmatki na ściółkę jak są brudne :D Uwielbiam ją za to :D
A ten domek kupiłaś przez internet czy w sklepie? Byłam w kilku sklepach w Krakowie i jak mają duże domki to tylko drewniane. Nie przypuszczałam że tak trudno znaleźć domek dla szczura.

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: czw wrz 04, 2008 4:55 pm
autor: Myszowata
Ja mam straszliwe dusznosci i nie wiem co robic,szybko zbankrutuje jesli bede musiala wymienic podloze kukurydziane co 2-3 dni. Jak mowilam nie czuc w pokoju zapaszku, ale to cos unosi si we wdychanym powietrzu i podraznia no i atak astmy murowany :/ Planuje wyprobowac Żwirek dla kotow silikonowy Hiltona poniewaz uzywamy go dla fretek.

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: czw wrz 04, 2008 11:06 pm
autor: patreli
Nie mówie ze jest idealny z kukurydzy, wypróbuj silikonowy. Choć aż mnie dziwi ??? hmm może to nie tylko ściółka?nie wiem niestety trzeba trochę metodą prób i błedów. Mogę tylko powiedzieć, że nie polecam Benka zbrylającego się do eksperymentów, bo potem ma się zapach jak z wc chemicznego i to już dusiło mnie i całe moje stado.

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: pt wrz 05, 2008 9:19 am
autor: Myszowata
Jawyprobuje Hiltona silikonowego, bo nasze fretki tego uzywaja

Re: [Sciolka] - sciolka z kukurydzy

: sob wrz 06, 2008 8:59 pm
autor: AdaK
Może chodzi o to że akwarium ma nieco gorszą cyrkulację powietrza. Tam wszystko się kisi. I może ta ściółka przy takiej gorszej cyrkulacji wydziela coś.
Myszowata najlepszym rozwiązaniem byłaby klatka...