[Akcesoria] - Jaki galazki najlepsze?

[Blanny]

Acha. To ma sens. Jak buk i bukowina. Czyli mogę z czystym sumieniem i nic im nie będzie, tak?

[Sky]

Jeżeli była wzmianka, że olcha jest bezpieczna, to pewnie tak

[kalinda]

A czy wiadomo dlaczego wiśnia jest szkodliwa?
Zapomniałam o tym i dziś przytachałam z działki od Dziadków gałązki wiśni właśnie i czym prędzej na forum upewnić się, że na bank będzie ok - zanim szczurkom zaserwuję, a tu okazuje się, że "lipa"...
Kurcze - coś sobie zakodowałam, że owocowe ok. No nic - trzeba będzie wywalić.

[Malachit]

Aż z ciekawości sprawdziłam w Dendrologii - drzewa jednopestkowe (z rodzaju Prunus, czyli śliwa, morela, brzoskwinia, wiśnia itp.) zawierają glikozydy w różnych częściach roślin, co prawda głównie w pestkach, ale jakieś tam minimalne wartości mogą być także w gałęziach i to zapewne dlatego są na liście zakazanych

[kalinda]

Dziękuję Malachit. Będę musiała doczytać o tych glikozydach, bo póki co nic o nich nie wiem, a naprawdę zaczął mnie ciekawić temat - dlaczego wiśnia jest zła dla ogonków.

[kalinda]

Ciężko coś w google znaleźć na temat tej wiśni. Piszą, że gałęzie wiśni i pestkowców są bardzo aromatyczne i też że mają dużo żywicy. Tylko, że ta moja "zimowa" gałązka żywicy ni w ząb nie ma. Szkoda, że tak mało konkretnych informacji na ten temat. Zapobiegawczo jednak gałązki tej nie dostaną.
Jakby ktoś dokopał się do jakiś konkretów co tak naprawdę jest szkodliwego i dlaczego w wiśni to z chęcią przeczytam.

[Saaa]

Witam:)
Dziś od szwagieki z działki dostałam gałązki jabłoni tylko zeszłoroczne:( pytanie czy mogą być czy lepiej tegoroczne chłopakom dać?

[noovaa]

wsadź do piekarnika... później możesz im dać.

[Saaa]

w takim razie na jaką temperaturę? i na jaki czas?

[Saaa]

Właśnie przeczytałam temat cały. Szwagierka nie jest pewna czy gałązka, którą mi dała to jabłoń czy wiśnia (obie ścinała w zeszłym roku). Teraz jak rozróżnić? Szwagier jak przecinał gałąź na pół nie wydawało się "mokre" i właśnie nie wiem jak mam to teraz zrobić;(

[nienazwana]

A ja z innej beczki: myślę o zamontowaniu moim ogonkom grubej gałęzi (pieńka?) z dużą ilością odgałęzień w charakterze drabinki (przy boku klatki) do wspinania się. Moje królewny, a zwłaszcza jedna, to akrobatki uwielbiające się wspinać. A że jednocześnie to typowe gryzonie i gryzą gryzą gryzą zastanawiam się, czy im nie zaszkodzi jakby się najadły. Wiem, że gałąź musi pochodzić z drzew liściastych, najlepiej owocowych tylko, jak zaobserwowałam, sady są bardzo mocno pryskane a dostępu do takich "eko" własnych nie mam. Czy ta chemia przenika do drewna? Czy wystarczy że mocno wyszoruję i wyparzę gałąź?
Czy ewentualnie obedrzeć ją z kory? A może lepiej wyprażyć w piekarniku (w jakiej temperaturze i jak długo)?

[KaeSiak93]

W jaki sposób "wyparzyć" gałąź z jabłoni? Do gotującej wody ją wrzucić czy jak?

[nienazwana]

Wystarczy polewać wrzątkiem z czajnika przez parę chwil. Ja dla większej pewności ostatnio zalałam gałązki w misce wrzątkiem i zostawiłam na kilka minut. Ale muszę przyznać że i tak było to bezcelowe bo moje szczurki zupełnie olały gałązki i nie zwracają na nie uwagi. Z umieszczenia grubej gałęzi w charakterze drabinki w klatce zrezygnowałam gdy podczas "wyprawy z piłą" do sadu przy bliższym przyjrzeniu się gałęziom zobaczyłam na nich jakieś przebarwienia (pleśń, grzyby???) i drobne robaczki. Doszłam do wniosku że może nie uda mi się tej gałęzi dokładnie oczyścić i jeszcze szczurakom zaszkodzę. Zamiast gałęzi zrobiliśmy im tunele-tuby do wspinania się i przechodzenia z siatki, która została po osiatkowaniu klatki. Ten pomysł podpatrzyłam u jednej z forumowiczek i polecam, super sprawa. I bezpieczna dla ogonów, łatwo zamontować, nie zagraca klatki i nie przeszkadza w sprzątaniu

[NatalyJa]

Czyżby u mnie? A w mojej klateczce znajduje się parę tegorocznych gałązek jabłoni i orzecha włoskiego ale tylko najmłodszy szczurek czasem je podgryzie. Ogólnie to gałązki zostały olane, może gdyby miały świeże pędy... Ale na to już raczej za późno

[nienazwana]

A i owszem . Ten tunel bardzo mi się spodobał, jak również pomysł z półeczkami fioletowymi . U mnie jedna rura służy za schodki (wewnątrz i z zewnątrz) na półkę z koszyka a drugą zamontowaliśmy dłuższą prawie pod sufitem wzdłuż ścianki i szczurasy ją uwielbiają