Strona 6 z 11

Re: Wszystkie ziółka

: wt maja 11, 2010 11:19 pm
autor: Kiszony
Sadze ze mokre bo były wczesniej umyte. ;) Ja swoim szczurasom wszystkie warzywka i owoce oczywiscie wczesniej myje.

Re: Wszystkie ziółka

: śr maja 12, 2010 10:29 am
autor: yss
o, a dla mnie "mokre" oznacza "świeże" - tzn nie suszone.
ale fakt, myte były. a potem odsączane na ściereczce.

Re: Wszystkie ziółka

: śr maja 12, 2010 12:13 pm
autor: unipaks
cieszą mnie te informacje , bo nasze ogonki uwielbiają zarówno mlecz , jak i kwitnący bez :) Na necie nigdzie nie mogłam znaleźć informacji zawierających przestrogę przed mniszkiem ; nie wiem czemu wet miał taką opinię ???

Re: Wszystkie ziółka

: śr maja 12, 2010 9:48 pm
autor: aneczka1-13
Może źle doinformowany ;) .

Re: Wszystkie ziółka

: pt maja 14, 2010 4:34 pm
autor: DGiS
A można ogonkom pokrzywę?

Re: Wszystkie ziółka

: pt maja 14, 2010 4:54 pm
autor: con3x
Było. [pod koniec pierwszej strony tego tematu] :)

Re: Wszystkie ziółka

: pt maja 14, 2010 5:54 pm
autor: DGiS
Dzięki. Na następny raz będę uważniej patrzeć. ;)

Re: Wszystkie ziółka

: pt maja 14, 2010 7:24 pm
autor: sssouzie
temat nazwać by można było : porady zielarza con3xa... już nie chciałam pisać dziadka con3xa ;D

Re: Wszystkie ziółka

: pt maja 14, 2010 10:21 pm
autor: Paul_Julian
con3x pisze:Mokre od czego? Deszczu?
Jeśli o to chodziło, to ze względu na fakt, iż w deszczu zawarte są zanieczyszczenia z atmosfery. Nic innego nie przychodzi mi na myśl.
Dodam jeszcze, że rośliny jeśli trzymane są "na później" należy przechowywać w suchym, przewiewnym miejscu by mogły wyschnąć, a nie zgniły.
Zwierzaki rolne (bydło, prosiaki) nie powinny jesć mokrej trawy czy koniczyny, bo od tego puchną (podejrzewam, ze działa jakoś wdęciowo czy coś ). Nie znam szczegółów, ale dowiedziałem sie tego jako dzieciak na wsi i do dziś mnie dziwi, ze krowy rolnik wypuszcza na dwór po deszczu , zamiast dac im suchą paszę czy zieleninę . Moze na szczurki też tak działa ?
Dla ciekawostki- liście agrestu były kiedyś serwowane chorym na gruźlicę.
Hm, więc moznaby je serwować podziębionemu szczurkowi ? Albo na wzmocnienie odporności ?

A co z koniczyną ? Już sie pojawiła na łąkach ... Mlecze podejrzewam , ze już są niedobre , bo "za stare".

No i nie wymieniliśmy gałązek/liści/kwiatków wiśni i czeresni. Z tego co wiem mogą to jesć . I jeszcze taki krzew co ma układ liści taki sam jak jesion , króliki to lubia , a ja zawsze zapominam nazwy ...

Re: Wszystkie ziółka

: pt maja 14, 2010 11:45 pm
autor: Rhenata
Mogę dawac szczurom herbatę MALINOWĄ "minutka" ? Wydaje mi się że nic by się nie stało.
ta herbata nie jest prawdopodobnie z malin ale z aromatem 'malinowym', jest to zapewne zwykła czarna plus jakieś chemikalia do smaku i zapachu a czarna herbata nie jest dobra jak i chemia do niej dodana wiec odradzam

Re: Wszystkie ziółka

: sob maja 15, 2010 2:33 pm
autor: con3x
Czyli na temat mokrych roślin jest już rozwiązanie zagadki.

Jeśli chodzi o koniczynę to samo ziele nie ma specjalnych wartości. Warto jednak zainteresować się główką (kwiatostan).

Suszone kwiaty koniczyny czerwonej są stosowane jako środek wykrztuśny (wykorzystuje się je w leczeniu astmy, zapalenia oskrzeli). Używana także miejscowo by przyspieszyć gojenie ran, a także przy leczeniu łuszczycy.
Należy jednak uważać, ponieważ czytałem, iż bydło i owce pasione zbyt intensywnie na koniczynie czerwonej mają problemy z płodnością, z powodu zbyt dużego konsumowania estrogenów roślinnych w niej zawartych.

Natomiast co do herbatki minutka- nie mam jej u siebie żeby sprawdzić skład, a nie jestem w stanie znać wszystkich produktów spożywczych. Zainteresowanym polecam po prostu sprawdzić (z tyłu opakowania zwykle jest lista składników) czy jest jakiś procent pochodnej porzeczki

Re: Wszystkie ziółka

: sob maja 15, 2010 5:55 pm
autor: DGiS
A można dawać suszony szczypiorek?

Re: Wszystkie ziółka

: sob maja 15, 2010 7:06 pm
autor: con3x
Osobiście daję świeży, ale w niewielkich ilościach. Zresztą mój szczur więcej by nie wziął... trzy razy chrupnie i tyle w temacie :P

A czy można suszony... wydaje mi się, że wykorzystanie ma jedynie jako przyprawa.
Tego nie wiem, bo bezpośrednio nigdy się ze szczypiorem w tej formie nie spotkałem.

Re: Wszystkie ziółka

: sob maja 15, 2010 7:48 pm
autor: ol.
polecam lucernę w formie kiełków, moje wszystkie bardzo lubią, we wszelkiego rodzaju granulatach ignorują; nigdy nie miałam dostępu do liści lucerny, ale widząc jak schodzą kiełki, podejrzewam, że moi zielonolubni też by zasmakowali;

koniczynę bardzo lubią (również kwiaty) więc nawet jeśli nie ma specjalnie dużo składników odżywczych, daję im choćby dla smaku i urozmaicenia;

mlecz (jest dosyć moczpędny, może dlatego lekarz przestrzegał ?) daję od chwili kiedy się pojawi wiosną do października; mlecze kwitną kilka razy w roku i przez cały czas z rozety wyrastają nowe, miękkie liście - z tych można korzystać :) bardzo lubiany przez szczury

papugi bardzo lubiły krwawnik ale ogoniaste olewają, wolą w/w

pokrzywę przed podaniem trzeba sparzyć, nie jest jakoś szczególnie lubiana (chyba, że zimą, kiedy zielonego jest mniej), ale zjadliwa; jako, że pokrzywa jest bardzo zdrowa a szczury zjedzą jajko pod każdą postacią - polecam jajecznicę ze świeżymi majowymi pokrzywami (sama też jem ;) ), podczas smażenia ładnie się zmorzy i nie zrobi krzywdy pochłaniającym jęzorom;

szczaw smakuje tylko tym bardziej zielonolubnym szczurom, przynoszę im jednak w małych ilościach, bo wiem, że ludziom w nadmiarze odwapnia kości;

do mięty szczury ewidentnie ciągnie: świeżej i pażonej, jak i do samej herbaty, ale chyba ze względu na mocne olejki eteryczne to ziółko powoduje swąd - u mnie u wszystkich szczurów bez wyjątku, więc coś w tym musi być;
dostają jednak i miętę, trochę się poszudrają i potem przechodzi;

jak mi się przypomni co jeszcze to napiszę

tak jak mówił Paul, mokre motylkowate, choć nie tylko, również trawa i ziółka - wzdymają (dla królików może być to nawet śmiertelne, a dla nikogo nie jest dobre - bolesne kolki), ja daję umyte, odsączone, ale niekoniecznie całkiem suche (czasem nie zdążą wyschnąć) i nic się nie dzieje; myślę, że to również kwestia przyzwyczajenia do takiego pokarmu, na pewno lepiej na początku postępować ostrożnie i serwować suche w niewielkich ilościach

Re: Wszystkie ziółka

: sob maja 15, 2010 7:59 pm
autor: Paul_Julian
con3x pisze: Natomiast co do herbatki minutka- nie mam jej u siebie żeby sprawdzić skład, a nie jestem w stanie znać wszystkich produktów spożywczych. Zainteresowanym polecam po prostu sprawdzić (z tyłu opakowania zwykle jest lista składników) czy jest jakiś procent pochodnej porzeczki
MInutka jest firmy Mokate, i podejrzewam, że mało tam jest herbaty i nie wiem czy to wogóle smaczne. Nie mogę znaleśc składu, ale pisze , ze jest "aromatyzowana".

Osobiscie myśle, ze jesli już to lepsze by był Herbapol. Albo Posti czy Malwa z owockami lub inna tego typu (nieexpresowa, z suszu)

Co do mokrych zielenin. ja umyję zieleninę i osuszam ręcznikiem. I jest to wilgotne. To zupełnie inaczej niż dawać królikowi czy krowie garscie mokrego siana czy koniczyny.
Takie umyte zieleniny sa mokre tylko chwilę, a te na deszczu to są mocno mokre. No i oczywiscie zanieczyszczenia.