szczury.org

Ja uzywam juz dluzszy czas tego wlsanie żwirku i bardzo go sobie chwale...mieszac?? ja nie mieszam dodaje diablicom ligninke lub husteczki higieniczne i scinki jakis szmatek...Tylko musze Cie przestrzec ze ten zwirek halasuje i nie wiedzac czemu ogony uwielbiaja sie po nim ganiac i w nim kopac w srodku nocy albo wlasnie jak probujesz zasnac.... :roll:

spoko, jutro sam sprawdze :] dosc latwo zasypiam wiec to chyba nie bedzie problem

ja używam żwirku, kiedy Nuneczek miał trociny to zgarniał je uparcie tylko na jedną stronęa tam gdzie już nic nie zostało robił kupki... :? moge jeszcze tylko dodać przykład z moją myszką: przy każdej okazji uciekała a złapać ją to były czyste przypadki, więc zawsze trudnmo jej cokolwiek posprzątać, na początku miała trociny ale góra tydzień i już od niej śmierdziało, później spróbowałam sianka i już troche dłużej tzrymało zapaszek....teraz wsypuje żwirek i nie trzeba sprzątać...ooooo....już chyba tzreci tydzień....ale już dzisiaj jej sprzątnę bo zaczyna coś lekko nieprzyjemnie pachnieć....ZWIREK GÓRĄ!!!

Ja używam żwirku takiego dla kotków bardzo drobno posiekanego. Wsiąkają mocz szczurasków wraz z zapachem:D a przy tym bardzoooo ładnie wygląda!

zastanawiałam się czy aby szczurki nie halasowaly tak chodzac po zwirku nie dozucac postrzepionych recznikow papierowych. wiem, ze juz byla o nich mowa. napewno czesc bylaby wnisiona do domu, ale mysle, ze tylko czesc...


http://www.medi-sept.com.pl/oferta/prod ... erowe.html

taka role 120m kupic...

or http://www.allegro.pl/show_item.php?item=45150354 :lol:

kozolos ja bym na twoim miejscu mieszala zwirek z trocinami... albo zrobila kuwete ze zwirkiem...
ja mam trociny, zwirek mam na gornym pietrze...
hmmm i szczerze mowiac nigdy nie zrezygnuje z trocin bo wedlug mnie sa najlepsze i ladniej wygladaja niz zwirek... :roll:
a w ymieniam raz na tydzien :lol: i w cale bardzo nie smierdzi... albo ja juz mam nos przyzwyczajony

ja mieszam zwirek z trocinami, ale i tak halasuje :?

Ja całkiem zryzygnowałam ze żwirku, a uzywałam go dość długo. Teraz mam trociny dębowe i dobrze się spisują. Używałam też Pigwę, ale tak strasznie pyli, że sama się dusiłam.

A ja używam zwyczajnego piasku dla kotów, 5 zł za 5 litrów, bardzo wydajny, nie pyli, zbryla się. Polecam szczerze

był już temat o polecanym i nie polecanym jedzonku więc czemy nie o ściółce. Piszcie więc proszę o tym czy polecacie trocinki czy raczej ich nie używać a może sianko. czy wasz szczurek dostał od czegos uczulenie albo cos podobnego... Jakie zwirki polecacie jest ich przeciez zatrzęsienie na rynku polskim, a jakie odradzacie bo szcvzukoś ich nie tolerował. post ten ma na celu zebranie w jedno miejsce informacji na temat ściółki które ssą baaardzo istotne dla np świerzo upieczonych posiadaczy szczurów.
Pozdrawiam serdecznie. :thumbleft:

Ja bardzo polecam trociny firmy :

Animals (sprawdzone)
Jastrząb (tanie, dobre i bardzo mocno ubite)

Za to nie polecam takich zbeiranych z tartaku ani produkowanych porzez tartaki i sprzedawanych za psie pieniądze. Jest w nich duzo pyłu, a one sa zazwyczaj niesprawdzone.

Co do siana to jestem za suszeniem własnego.

polecam cięty papier a ze zwirku to taki brykiet drewniany ze względu na ładny leśny zapach który przynajmniej moim szczurkom nie przeszkadza.
nie polecam trocin żadnych ponieważ pylą i brudzą, oraz stosowania samego żwirku ponieważ szczur nie ma w czym robić tuneli (a to jest fajna zabawa )

Ja uzywam sciolki Pinio wymieszanej z trocinami.Jak na razie sie sprawdza,bo z klatki nie smierdzi Ale jak biegaja po tych brykiecikach to troche halasu robia

Ja polecam Cat's Dream'a, niepylący w przystepnej cenie, nigdy nie uczulił moich myszek. Szczurcia na razie jest w trocinkach "Solski", ale mam zamiar kupić jej właśnie Cats'a...

Ja mam trociny od znajomego stolarza - przebrane, z drzew lisciastych zwykle. Do tego jakies lepsze sianko, np. bieszczadzkie [tanie, a nie pachnie jak zwyczajna koszona trawa, jest naprawdę siankiem]. Czasem dorzucam troche papierowych recznikow bez druku lub jesli mam na zbyciu scinki bawelnianych szmatek.