Strona 6 z 12

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: śr wrz 22, 2004 12:57 pm
autor: Beeata
a co na to weterynarz? szczerze mowiac gdybym widziala ,ze moj szczurasek tak sie meczy ....no nie,nie moglabym na to patrzec,uspilabym. Szczur nie moze oddychac,dusi sie .......czy jest snesn pozwalac mu tak cierpiec? Cala noc stal na 2 lapkach ? Boszsz........:(((((((((((

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: śr wrz 22, 2004 1:19 pm
autor: Alispo
zgadzam sie z Beeata w 100%....

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: śr wrz 22, 2004 2:53 pm
autor: Beeata
Moni ,rozumiem ,ze cierpisz,ze nie chcesz jej stracic ,ale czy warto aby szczurzynka sie udusila w imie nadziei? Wierzysz w to ,ze wyzdrowieje? Przeciesz tak naprawde podswiadomie sama chyba czujesz ,ze ona pomalu umiera...... Nie wiem,decyzja nalezy do ciebie,ale przypomnij sobie silny katar,jak masz zatkany nos ...ona sie dusi .Pomysl ,jakie to dla niej straszne skoro zmusza ja do ciaglego stania na 2 lapkach!!!! Dla niej smierc bedzie wybawieniem,ulga!!! Przepraszam ,ze to pisze ,ale jak zobaczylam to zdjecie .................:((((((((((((((((((

zapalenie p?uc

: sob paź 16, 2004 1:18 pm
autor: pestka
Moja Gratka ma dopiero 5 tygodni, trzy dni temu zaczęła mi się dusić i prychać, poleciałam do weta (dr. Zajączkowskiego), powiedział że to przeziębienie, dał antybiotyk w zastrzyku i kazał podawać jej go w domu w poidełku przez tydzień. Po zastrzyku od razu jej się polepszyło, ale na drugi dzień dostała wręcz ataku, nie mogła oddychać, pojechałam natychmiast do weta, powiedział że to zapalenie płuc, dał jej zastrzyk, wróciłam do domu, dostała niedowładu łapki (naszczęście szybko ustąpił), atak ustał dopiero po 4 godzinach. Na drugi dzień znowu do weta, dostała antybiotyk i glukoze, zaraz po tych zastrzykach zaczęła się słaniać, nie mogła utrzymać równowagi, główka jej leciała, myślałam, że tracę moją szczurcie, wet wziął ją odemnie, położył na rękach, a ona przewróciła się na bok i prawie nie oddychała. Osłuchał jej serce, okazało się że bije, powiedział że powinno być dobrze, po prostu dostała taką reakcje na zastrzyk, ale nigdy wcześniej czegoś takiego nie widział. Wróciłam do domu , włożyłam ją do klatki, a ona zaczeła wdrapywać się na schotki i spadać, zachowywała się zupełnie bezmyślnie. Naszczęście po jakimś czasie to ustąpiło, ale do końca dnia czułam się jak bym to ja umarła. (to było wczoraj). Dzisiaj kolejny zastrzyk, ale strasznie się boję, że sytuacja się powtórzy i tym razem moja gracia już się nie ocknie, z drugiej strony wiem, że bez zastrzyku, prawdopodobnie nie przeżyje.
A ona przy tym wszystkim jest cały czas taka wesolutka i ma nie zaspokojony apetyt, aż dziwne że nie straciła humoru, po mimo tego że tak się strasznie męczy.
Słyszałam już o tylu szczuraskach, które odeszły przez tą wstrętną chorobę pomimo tego że były dorosłe i silne, a moja kruszynka ma dopiero 5 tygodni. Strasznie się boję. :cry: :cry: :cry:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 16, 2004 1:40 pm
autor: sarenka24
Trzymaj się dzielnie, widać że kochasz swojego ogonka i że nie poddasz się tak łatwo. Dopóki szczurek je i ma apetyt to jest dobrze. Gorzej jak nie ma siły jeść...
daj znać jak czuje się Gratka po kolejnym zastrzyku.

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 16, 2004 2:02 pm
autor: Beeata
moze dostala niewlasciwy antybiotyk? A moze dawka zbyt duza? Czy ten lek jest na szczurzej liscie? Sprawdz to !

Help!

: sob paź 23, 2004 1:29 pm
autor: Rattygirl
Od dwóch dni mam malutkiego szczurka-chłopczyka, z tego co zdążyłam zauważyć ma on prawdopodobnie zapalenie płucek,szybko oddycha,charcze cichutko i ma coś na nosku brunatnego...z tego co czytałam na forum jest to trudna choroba do przezwyciężenia...myślałam jednak o posmarowaniu go AMOLEM co by go rozgrzać albo ulżyć troszkę...druga sprawa-mam jeszcze dwie dziewczyny z tym, że mieszkają obok w klatce...troche się o nie boję...proszę o radę :(

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 23, 2004 1:56 pm
autor: WildMoon
Co to AMOL? Cos takiego jak 'Kotek' (Tiger balm)?!?
Ja bym niczym takim nie smarowala. Moje szczury od samego zapachu robia w tyl zwrot i ziwewaja gdzie pieprz rosnie! A jak posmarujesz (i wogole w jakim miejscu chcesz go posmarowac??? Czytam, ze szczurek malusienki :shock:) to szczur od razu zacznie to wycierac, lizac upaprane lapki i dostanie sie mu to do noska, do oczu.. makabra. Wiesz jak to piecze?? JA ODRADZAM!

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 23, 2004 2:03 pm
autor: krwiopij
biegiem do weta! na infekcje ukladu oddechowago u takich maluchow nie ma domowych sposobow... malego musi obejrzec weterynarz ijesli bedzie to potrzebne - podac antybiotyki i preparaty wzmacniajace... jesli juz chcesz jakos pomoc mu w domu, dawaj mu dwa razy dziennie kropelke echinacei (kupisz w aptece)...

co do twoich dziewczynek, to raczej nie sa one zagrozone...

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 23, 2004 2:17 pm
autor: Rattygirl
wyjdzie z tego? :( :roll:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 23, 2004 2:24 pm
autor: krwiopij
nie widze go, wiec nie moge osadzic... im szybciej pojdziesz do weta, tym jego szanse sa wieksze (tutaj naporawde licza sie godziny)... moze wcale nie jest tak zle? moze tylko troche sie zaziebil? do weta idz i tak, ale nie panikuj... wloz malemu butelke z ciepla poda do klatki, owin klatke kocem, zeby nie bylo przeciagow, daj mu jogurcik w miseczce... jesli masz tran w kapsulkach, mozesz dacmu krople - bedzie niemilosiernie smierdzial ryba, ale to go troche wzmocni... ;) trzymam za was kciuki... :)

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 23, 2004 4:28 pm
autor: Beeata
jesli to zapalenie pluc to duze jest prawdopodobienstwo ,ze szczurek z tego nie wyjdzie .jesli to wirusowe zapalenie pluc to moga zarazic sie pozostale szczurki.Miejmy nadzieje ,ze to nie pluca .Swoja droga nic nie bylo widac po nim gdy bralas szczurka?kurcze,taki maluch powinien miec jeszcze wrodzona odpornosc na choroby:-/

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 23, 2004 8:19 pm
autor: Rattygirl
Ja go nie brałam tylko dostałam...czy możliwe że przy trasporcie w tekturowym pudełku mogło go zawiać i to spowodowalo przeziębienie/zapalenie płucek?

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 23, 2004 8:29 pm
autor: sechmet
[quote="Rattygirl"]czy możliwe że przy trasporcie w tekturowym pudełku mogło go zawiać[/quote]
jak nie był pod kurtką i był wiatr to nawet możliwe...

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

: sob paź 23, 2004 8:40 pm
autor: Beeata
swojego szczura woze w transporterku .W srodku ma gruby polarowy katur (podwojny) .Dodatkowo jeszcze nakrywam go kawalkiem polaru .Jesli byl w samym pudelku mogl zmarznac .