Strona 6 z 12

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: pt kwie 24, 2009 11:51 am
autor: ridja devojka
oczywiście mówiłam o zdrowych szczurach tamiska ;)

a to co w gerberkach można dać samemu; spójrz na skład, tam nie ma nic nadzwyczajnego (ziemniaczki, ryż, warzywa, owoce, mięso itp. zazwyczaj). to samo możesz dać im sama, a wiesz, że będzie lepsze (bo świeższe, nie obrabiane)
tamiska pisze: Nikt mi nie powie, ze to sa tanie zwierzeta, chyba ze ktos karmi je vitapolem i jakimis resztkami ze stolu, a za sciolke uzywa siano lub trociny za 3 zl ktore uczulaja i nie chodzi z wierzakiem do weta lub zwierzaki sa mlode. U mnie do 1roku zycia nie bylo problemow.
oczywiście, że są tanie! :) jeśli nie chorują. nie droższe do utrzymania niż inne zwierzęta.

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: pt kwie 24, 2009 12:54 pm
autor: Niamey
No właśnie:) Trzeba nieco wypośrodkować. Bo z jednej strony szczury mogą być bardzo kosztowne - choroby, kuracje, operacje itd. Z drugiej jednak strony, nie są to koszty stałe, comiesięczne (oczywiście rozumiem, że jeżeli ktoś ma np.13 szczurów, w tym wiele starszych, wydatki na leki stają się ważnym elementem budżetu, ale chciałabym raczej mówić o sytuacji przeciętnej, gdy ma się 2-4 szczurki, które nie są jakoś wyjątkowe chorowite). Patrząc po sobie, wiem, że wiele kosztów, które ponosiłam na początku mojej przygody ze szczurami, to były pieniądze wydane bez sensu - byłam tak podekscytowana zwierzakami, że non stop kupowałam im przeróżne przekąski, zabawki, miseczki, suszone owoce w siedmiu rodzajach, trzy typy sianka i nie wiadomo co tam jeszcze, a i tak połowy (jeśli nie więcej) z tych rzeczy, szczury nawet nie tknęły albo bardzo szybko im się znudziły. Karmy kupuję dobrej jakości, ale starczają mi długo, moje panny są raczej czyste, więc chipsi mais też starcza na długo. Miałam już przygodę z weterynarzem - jedna wizyta u całkiem dobrego i taniego (zaprzyjaźniony wet mojej mamy w Łodzi) oraz dwie wizyty u dobrego i drogiego weterynarza (Oaza) + antybiotyk i zastrzyki dla jednej, scanomune dla dwóch, leki osłonowe, kropelki do oczu = ok. 100zł. za wszystko. Oczywiście trzeba być przygotowanym, że na starość szczurom mogą pojawić się ciężkie i trudne choroby, ale trzeba też spojrzeć, że przeważnie nie zachodzi częsta i powtarzająca się potrzeba wydawania tych 600zł

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: pt kwie 24, 2009 10:47 pm
autor: izula
Tanio utrzymanie szczura wychodzi jezeli ktos idzie po najmniejszej linii oporu czyli zapewnia jakies tam podstawy ale to nie wystarczy. To tak jak czlowiek np. podstawa niech bedzie chleb z masłem a reszta? ile tak mozna pociagnac. Jedzenie zawsze trzeba w jakis sposob urozmaicac tak jak i u nas tak i u szczurow a to niestety wiaze sie z wiekszymi wydatkami.Predzej czy pozniej wizyta u weta bedzie nieunikniona.
Duzo tez zalerzy od tego jaka kto ma sytuacje finansowa dla jednego np 50 czy 100 zl bedzie duza suma a dla innego suma np 150 zl bedzie niewielka,stad tez zdania beda podzielone.
Ja obecnie na moje dwa smierdzielki wydalam sporo kasy i jeszcze troche bede musiala wydac dlatego ze musze je najpierw poznac, sa nowe nie wiem co lubia, jaka sciolka bedzie akurat dla nich najlepsza itd. Dlatego kupuje po trochu mase rzeczy z czego czesc bede musiala wyrzucic bo im nie odpowiada.Moje pozniejsze wydatki beda glownie zalezec od moich chlopakow co wybiora ;D mam nadzieje ze nie beda tak az bardzo wymagajacy :D

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: sob kwie 25, 2009 7:06 am
autor: tamiska
Poza tym do wydatkow mozna jeszcze doliczyc to co szczury zniszcza w domu i trzeba kupic nowe. U mnie juz spora sumka sie uzbierala...

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: ndz kwie 26, 2009 10:02 am
autor: Izold
A mnie się wydaje że tego nie można obliczyć.Ja na moje wydaje okolo 50-70 zł miesięcznie.Oczywiście nie doliczam do tego tego co zepsuly (Przegryziona klawiatura,pogryziona bluza,przegryzanie koszyka do spania itp).Jak dla mnie nie jest to dużo biorąc pod uwage że szczury są zdrowe,najedzone i szczęsliwe.

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: ndz kwie 26, 2009 6:19 pm
autor: Mja
Można też po prostu ruszyć głową i nie wydawać bez sensu kasy, kiedy nie trzeba. Da się szczędzać na szczurkach nie robiąc im krzywdy. Dajmy na to po co kupować wypasione rury i tarasy ferplastu, jak można kupić kilka rur pcw, lakierowaną deskę i zapłacić 10 razy mniej - szczurowi to różnicy nie zrobi, a my możemy sobie odłożyć choćby na leczenie.

Ja jestem kretynką zakupową i jeśli chodzi o takie dajmy na to półeczki, miałam już 3 rodzaje - raz z plexi (została połamana), drugi raz z cienkich deseczek (zostały totalnie zasikane), a teraz mam z takiej półki do szafki z OBI i jest najfajniejsza, świetna do czyszczenia, nic w nią nie wsiąka, a całość kosztowała 20zł, natomiast poprzednie około 60 -.-
Ale zmądrzałam, polecam :P

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: ndz kwie 26, 2009 6:50 pm
autor: Izold
Mja pisze:Można też po prostu ruszyć głową i nie wydawać bez sensu kasy, kiedy nie trzeba.
Dokładnie,zabawki,posłanko można wymyślić samemu. Ja swoim posłanko zrobiłam z koszyka wielkanocnego,wyścielanym szmatkami,podczas gdy moja koleżanka zakupila za 23 zł koszyczek z przyszytą 'poduszką' w krateczke.Może i efektownie wygląda ale po 2 dniach zostaly z tego wióry a ona strasznie żałowała że wydała tyle na czym szczurek nie spał i w dodatku to zniszczył.A kiedy moje rozgryzą posłanko albo próbuje naprawić albo po prostu wymieniam i nic za to nie płace.Chciałabym kupić takie rury ale nawet nie wiem gdzie takie dostać może by im się spodobało ^^
Tak samo jak jest w sklepach zoologicznych mnostwo rozmaitych misek miseczek i innych dupereli.Kiedyś mój tata kupił kokosa ,przecieliśmy go na pół wydrążyliśmy i jest bardzo fajna miska, przeżyła już 2 szczury i nadal wygląda fajnie i szczurom przyjemniej się grzebie.Jest bardziej praktyczne niż niziutkie miseczki w których szczury kopią i połowa karmy przepada w trocinkach.;]

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: ndz kwie 26, 2009 7:31 pm
autor: Nina
Hmm, a po co oszczędzać na czymś, co ma sie później na lata? U nas półki są wyłącznie z ferplasta i nie wymieniłabym ich na żadne inne, bo są rewelacyjne i wygodne (nic w nie nie wsiąka, łatwo sie wycierają, siki z nich nie spływają po prętach), tak samo miski (mamy chyba z 5 porcelanowych na mokre jedzenie, drogie ale świetne w użyciu). Rury z ferplasta też mają wiele plusów, głównie to, że można je rozłożyć i porządnie umyć, ładnie wyglądają, itp

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: ndz kwie 26, 2009 8:40 pm
autor: Mja
Cóż, każdy ma inne potrzeby i oczekiwania, jeśli coś jest rzeczywiście funkcjonalne i widzisz w tym plusy, to super, chodziło o to, żeby nie kupować na prawdę niepotrzebnych rzeczy [przykład to co napisała Izold], a jak już się kupuje, to żeby stosunek cena-jakość-trwałość był rozsądny. Zresztą to zależy od tego ile człowiek tak na prawdę ma kasy, jak mniej to nie trzeba mieć fajnie wyglądających rur, ważne żeby się szczurom podobały i nie trzeba im kupować dropsów, są inne smaczne i zdrowsze kąski.

Ja mam rury pcw i spokojnie da się je wymyć. Miseczki ceramiczne w sklepach zoo są po 16zł, mam jedną, w w markecie na dziale kuchnia można dostać podobne za 3 i też są na lata ;)

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: czw kwie 30, 2009 4:53 pm
autor: strup
Klatka i jej wyposażenie to jednorazowy koszt, wiec można trochę wydać. ;)

Ja miesięcznie wydaje około 100zł na szczury. Tylko jakoś tego nie odczuwam, bo jedzenie, na weta i żwirki, kupuję kilka razy i sie wydaje, ze nie duzo sie płaci. ;d I no rodziców troszkę wykorzystuję. ;D

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: czw kwie 30, 2009 5:24 pm
autor: Spark
Mój małżonek śmieje się , że wartość szczurka zakupionego za 12 pln wzrosła do 400 pln :D a są to tylko koszty weta ( kastracja , zastrzyki , leczenie martwicy , wytrzebienie świerzbowca , leczenie infekcji ). Koszty karmy, smakołyków i ogólnie jedzonka już od dawna przestały być liczone . A teraz gdy dojdzie nowy szczurek to i większa klatka jest potrzebna ; podsumowując trochę tego jest ale jakoś ciągniemy :D

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: sob maja 30, 2009 7:56 pm
autor: alken
Moja mama jak szła z Myszą na wizytę do wetki spotkała znajomą, ta się pyta, ile kosztuje wizyta, mama na to, że ok. 15 zł, co znajoma skwitowała stwierdzeniem "to można za to sobie kupić nowego szczura" >:(
Ciekawe co by powiedziała na to, że poprzednia kuracja antybiotykowo- sterydowa wyniosła ok 60 zł i operacja guza 120...
Do tego porządna karma (w przeliczeniu na jednego szczura- 10 zł miesięcznie) ew. gerberki (ja mam jedną starą i jedną za chudą więc takie jedzonko się przydaje ;) )- powiedzmy 6 słoików miesięcznie- ponad 20 zł (czyli 10 na szczura). Jakieś przysmaki typu kroksy, suszone banany, ziółka- też ze 20 zł (10 na szczura). Nie liczę domowego jedzenia które im się dostaje, czyli owoców, warzyw, ryżu, makaronu, ziemniaków, ryby itp., bo to niskie koszty odpalić coś szczurasowi z obiadu ;) Ściółka mnie nie kosztuje za dużo bo akurat mają troty, kupuję zawsze te same i sprawdzają się nieźle- 4 zł miesięcznie (czyli 2 na szczura)
W sumie wychodzi 32 zł miesięcznie (absolutna podstawa, choć można zrezygnować z gerberków) pomnożyć razy ilość stworków. A szczęście- bezcenne ;D

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: sob maja 30, 2009 8:06 pm
autor: pin3ska
Moje stado liczyło do niedawna 38 samców, teraz 36...

Przeciętny miesiczny koszt ich utrzymania to mniej więcej 400-500 zł. Nie wliczając w to wetrynarza. Nie jestem tego w stanie policzyc dokładnie, bo zawsze cos tam sie dokupuje dodatkowo. Czasem moze to byc 300zł, a czasem, tak jak w zeszłym miesiącu 800 zł. Wydaje mi sie, ze wraz z iloscią szczurow koszty nie rosną jakos lawinowo, ale jesli ogoniastych jest tyle co u mnie to juz mozna to odczuc na kieszeni troche.

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: sob maja 30, 2009 9:46 pm
autor: Izold
Mi się wydaje że nie można tego ot tak sobie obliczyć ile to kosztuje,nigdy nie wiemy czy szczur zachoruje,czy nie,i nie wiemy ile przeciętnie będziemy wydawać na weta,bo raz można zapłacić 100,raz 50.Ale powiedzmy że weterynarz za 100 zł,do tego jedzenie (Co tydzień 15 zł) - 60 zł,trociny (co tydzień 4 zł) - 16 zł Sianko (raz na dwa tygodnie 2 zł) -4zł i do tego jakieś przysmaki (u mnie smakowe kosteczki, kolby,ringa, takie rożki -wafelek a w tym karma co wygląda jak lód itp. co tydzień) okolo 20 zł.
U mnie wynosi to plus minus 200 zł również nie licząc tego co jest w domu,czyli chlebuś,sałata i tym podobne rzeczy ;)

Re: KOSZTY utrzymania szczura

: sob maja 30, 2009 10:47 pm
autor: yss
Mja pisze:Dajmy na to po co kupować wypasione rury i tarasy ferplastu, jak można kupić kilka rur pcw, lakierowaną deskę i zapłacić 10 razy mniej - szczurowi to różnicy nie zrobi, a my możemy sobie odłożyć choćby na leczenie.
generalnie zabawkom robionym samemu mówimy TAK, ale ja jak zwykle napiszę, że jestem przeciwna rurom pcv kupowanym w castoramie.
one śmierdzą.
nikt mi nie wmówi, że rury przeznaczone do przepływu ścieków trzymają takie standardy wydzielania [czy raczej niewydzielania] szkodliwych substancji, jak produkty ferplasta.

plastik plastikowi nierówny po prostu. te rury castoramowe są m.in takie tanie, że mogą wydzielać co chcą, bo ich przeznaczenie jest inne - ściekowe właśnie. chciałam je kupić szczurom, ale powąchałam [jestem w końcu wąchacz :D ] i zrezygnowałam.......

diabli wiedzą, co się dzieje w organizmie szczura, który regularnie sypia w takiej rurze. może nic złego - a może bardzo wiele, kto wie......? nikt. i w tym rzecz.