Strona 51 z 53

Re: My little girls

: śr cze 02, 2010 10:42 am
autor: unipaks
Rhenata, a jak teraz idzie odchudzanie żarłoczka? Będą jakieś fotki smukłej dziewoi o czarownym wejrzeniu? ;) Wyściskaj dziewuszki! :)

Re: My little girls

: śr cze 16, 2010 5:01 pm
autor: Rhenata
ekhm..smuklej, ha! wpieprza już ściany i kraty ale schudnąć nie laska ::) nie ma siły na tego szczura, ona ma jakąś nerwice natręctw objawiającą się chronicznym obżarstwem chyba, karmę selective wyjada jak ostatni smakołyk... pozostanie mi chyba trzymać ja osobno i wydzielać jedzenia? ale nie moge tak zrobić! wiec dupa..dieta nie działa bo reszta jeść tez coś musi a jak nasypie miskę dla 6 szczurów to gruba szaleje az wyżrę wszystko


jak daje im coś dobrego to tłuściocha wyciągam z klatki i reszta dostaje ziemniaczka np a tak to brokuły, sałata, pomidor itp...i selective :-\

niedługo zdjęcia ;)

Re: My little girls

: śr cze 16, 2010 5:10 pm
autor: Babli
niedługo zdjęcia ;)
;D

Przeczytałam wszystko, ale to szczególnie przykuło moją uwagę. :P

Re: My little girls

: sob lip 03, 2010 8:34 pm
autor: glucjan
czekamy na foty. Ucaluj panny:*

Re: My little girls

: sob lip 03, 2010 9:48 pm
autor: Nietoperrr...
Ja mam trzy takie natrętnie żrące wszystko grubasy tłuste i wiecznie głodne,że już brzuchami ciągną po ziemi...Na czas karmienia podział na pół godziny-oni trawska z łąk dla zapchania grubych bębnów,reszta smakołyki ::) Dopiero później wszyscy razem wcinają karmę...
No i w ogóle wreszcie zawitałam do Twojego tematu... ;D dawniej iwonakoziarska ;)

Re: My little girls

: pn lip 26, 2010 5:08 pm
autor: Rhenata
Nie bylo mnie przez jakis czas,a powodow jest kilka. Pierwszy to moje problemy zdrowotne drugi ...
to problemy szczurkow:(
Freyja nas opuszcza , ma guza przysadki mozgowej ktory dosyc szybko ja od nas zabiera, sterydy ledwo pomagaja troszke ja pobudzaja do zycia na tyle ze zlizuje jedzenie z palca. A dzieje sie to bardzo szybko ze od momentu kiedy zauwazylam jej dziwne zachowanie ktore bylo niedostrzegalne dla innych do momentu kiedy nie jest wstanie sie sama umyc i jesc minelo zaledwie pare dni. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu bede musiala pomoc jej odejsc.

Tuti ma trzy guzy , gruczolaki. Jeden większy pod pacha i dwa małe i twarde w okolicach drog rodnych. Prawdopodobnie w tym tygodniu będziemy operować. Miala juz zrobiony rentgen , pluca wygladaja na czyste a jednak wydaje niepokojące odgłosy

Nie mam sily, nie jestem wstanie wszystkiego opisywac i przezywac na forum wiec daje tylko krotka notę w temacie dziewczyn zebyscie wiedzieli co sie dzieje...trzymajcie prosze kciuki za moje paszczaki

Iwonko dziekuje za odwiedziny, staram sie jej pilnowac ale ona nawet sucha karme traktuje jak rarytas..ma niekontrolowane zaburzenia odzywiania ta moja tlusta swinka

Re: My little girls

: pn lip 26, 2010 6:08 pm
autor: unipaks
trzymamy mocno! i jesteśmy z Wami :) :-*

Re: My little girls

: pn lip 26, 2010 6:10 pm
autor: Dorotka96
Trzymamy kciuki! Będzie dobrze, nie martw się. :-*

Re: My little girls

: pn lip 26, 2010 7:10 pm
autor: alken
kciukam za zagraniczne panienki :-*

Re: My little girls

: pn lip 26, 2010 9:49 pm
autor: merch
tez kciukam

Re: My little girls

: pn lip 26, 2010 9:54 pm
autor: Rhenata
dziękuje wszystkim za kciuki

Re: My little girls

: pn lip 26, 2010 10:13 pm
autor: Nietoperrr...
Smutno tak się czyta o szczurzych nieszczęściach...Nie ma się co dziwić,że nie masz ochoty na rozczulanie się na forum...W takich chwilach myśli skupiają się na chorutkach,a nie na klawiaturze...Szczególnie jak szczurza paskuda odchodzi...
Trzymam kciuki.Jak wszyscy tutaj.

Re: My little girls

: pn lip 26, 2010 10:34 pm
autor: sr-ola
Moja Agrafka też co chwila straszy gruczolakami. Ma też niepokonywalne chrumkanie. Moja wetka sugerowała, że może się to wiązać z przerzutami ale skoro rentgen Tuti nie martwi- trzeba się cieszyć..

Rhenatko, siły dla Ciebie i dla Twoich małych dziewczynek. W przypadku Freyji jest to szczególnie ważne...
Trzymajcie się :-*

Re: My little girls

: czw lip 29, 2010 4:24 pm
autor: Rhenata
Dzisiaj w południe pożegnaliśmy się z Freyja.
Zaczęła mocno krwawic z macicy,zapadły jej sie boki i jadla tylko płynne jedzenie juz nawet nie papkę ale plyny ze strzykawki prosto do pysia co równało sie z tym ze była z dnia na dzien coraz bardziej głodna i odwodniona, mimo ze starałam sie dawać jej pic jak najczęściej.

Teraz już śpi mój pyszczek kochany
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
zegnaj niebieska perełko

Re: My little girls

: czw lip 29, 2010 6:14 pm
autor: sr-ola
Śliczna,słodka niebieska królewna [*]