Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

[Entreen]

http://s96.photobucket.com/albums/l188/ ... nt=ag2.jpg o jakie puuuućki!

[Iguta87]

http://s96.photobucket.com/albums/l188/ ... nt=ag2.jpg - nie wiem czy dobrze dodałam link ale to są najsłodsze mordki na świecie! Mi nigdy nie udaje się zrobić zdjęcia szczurów w takim błogim stanie;)

[valhalla]

Frodo znów dziś trochę kichał, więc wzięliśmy go do weta.
I w samą porę - było słychać lekki szmer, parę dni i mogłoby się rozwinąć w coś gorszego.
Dostał zastrzyk i będzie tydzień na tabletkach. Mam nadzieję, że mu na dobre przejdzie
Apetyt ma, z aktywnością (jak na jego lenistwo) też nie jest źle. Cała reszta dostaje oczywiście betaglukan, chociaż sądzę, że gdyby mieli złapać od niego, to by już złapali.

[julek2000]

Świetne ogonki. Bardzo się rozmarzyłam

[valhalla]

Froduś w sumie ma się dobrze, apetyt jest, ochota na pieszczoty też Nadal jednak czasem kicha ;/ Dostaje lekarstwo, nawet grzecznie bierze, choć z reguły pod koniec orientuje się, że do smakołyku dodano czegoś niedobrego i z obrzydzeniem wyciera mordkę w podłoże (świetnie wygląda, jak tak jeździ pysiem). Betaglukan dostaje cała siódemka i nikt poza tym nie kicha.

Haszczki z reguły na wybiegu dogadują się dobrze z innymi, ale bywają wyjątki. Wczoraj Czmyś się trochę puszył na Szkodnika, ale potem przyszedł czas na obcinanie pazurów i wspólna niedola pogodziła oba stada. Parę dni temu Człapek miał znowu fazę na "ja tu będę kiedyś alfą i wam pokażę" i zepchnął Szkodnika z kanapy, a następnie próbował to samo zrobić z Ryjkiem. Przyszłam i bardzo zaskoczona zauważyłam, że Szkodnik siedzi na podłodze. Bez ruchu, spokojnie sobie czekał, aż ktoś przyjdzie i go podniesie. Nie pierwszy raz się spotykam z takim podejściem u szczura - zleci skądś i zamiast wracać na miejsce czy zwiewać, to czeka

Mlekołak został naczelnym iskaczem stada. Iska każdego, a jak jeden ma dość, to rusza do drugiego. Jest niesamowicie kochającym, spokojnym szczurkiem, uwielbia swoich starszych przyjaciół. A jak teraz rozkwitła miłość do Czmysia Miło wyglądają dwa przytulone kaptury.

Nie mam kompletnie czasu na robienie fotek chłopakom, a jak już robię, to wychodzą beznadziejne ;/

Trzpiot spożywa coś smacznego, z zadowoleniem siedząc na górze bobków w hamaku (bo hamak to przecież kibel, nie?)


Frodo stanowczym ruchem odsuwa łepek Mlekołaka (gwoli wyjaśnienia - Mlekołak, choć zazwyczaj grzeczny, tym razem nabrał ochoty na smakołyk znajdujący się w posiadaniu Froda, więc alfka musiał zareagować).


Próbowałam jeszcze zrobić fotkę, jak do sputnika wciska się Człapek po ten sam smakołyk, ale Frodo opiszczał go i chłopak szybko się zmył, więc nie zdążyłam.

Muszę zrobić jakąś sesję zdjęciową chłopakom Najmłodszym trochę się urosło.

[Entreen]

Hahah, kto by pomyślał... Widać faktycznie Czmyś nie lubi "bachorów", teraz Mlekołak jest duży, to został polubiany .

Co do podłogowego Szkodnika, to bardzo, bardzo zazdroszczę, ja z uporem maniaka uczę Piksela, jako jedynego, że się nie złazi na podłogę, niestety jest zbyt żwawy i ciekawski i i tak się nie udaje. A tak dobrze szło...
Frodusiowi jeszcze zdrówka, do końca niech zwalczy to paskudztwo!

http://s96.photobucket.com/albums/l188/ ... =trzpi.jpg no bo on przecież wysiaduje, nie rozumiesz...?

[valhalla]

Wróciliśmy z kontroli. Froduś ma się lepiej Oskrzela już czyste, kichanie pojawia się rzadziej - jeszcze tydzień będzie brał lekarstwo, na wszelki wypadek. Zadowolony, choć lekko zestresowany podróżą poszedł teraz spać do Człapka

A oto haszczki, zwane Białymi Misiami:

[ol.]

http://s96.photobucket.com/albums/l188/ ... nt=ag2.jpg
http://s96.photobucket.com/albums/l188/ ... miski1.jpg noski

mnie też cieszy, że Czmyś ma, obok Froda, drugiego ulubionego kumpla - i ze względu na niego samego, i dlatego że jest szansa na uzupełnienie powyższych obrazków o trzeci zestaw kolorystyczny

[valhalla]

Dziś Człapek i Trzpiotek kończą roczek!
Data nie jest umowna, tylko dokładna - to jedyne szczury, których datę urodzenia znamy (dzięki simmu, która odchowała niespodziewane maluchy swojej szczurzycy i znalazła im domki - dziękujemy!).

Gdy do nas przybyli, mieli jakieś 5 tygodni i wyglądali tak (przepraszam za brak miniatur):





Teraz natomiast wyglądają tak:


Wyrosły z nich duże, dobrze odżywione kluchy, wciąż śmiałe i pełne życia, nie obawiające się niczego, bo świat od początku był im przyjazny i wychował ich w przekonaniu, że dobrze jest być szczurem, bo szczury zawsze są kochane.

Człapek jest zadziornym i bardzo energicznym chłopakiem, a Trzpiotek to ostoja spokoju i łagodności Charaktery mają różne, ale łączy ich prawdziwa więź, która nie zmieniła się, mimo że stado przeżywało różne zmiany. Bracia to jednak zawsze bracia, najlepsi przyjaciele na świecie


Imprezka z tortem (szczurzym oczywiście) będzie wieczorem, bo niedługo idę do pracy, a potem jeszcze z Frodem na ostateczne osłuchanie (oby było już dobrze). A na razie aguty czekają na życzenia

[unipaks]

Życzenia wszystkiego najszczurszego dla jubilatów! Takie z nich były śmieszne szkraby... Wycałuj chłopaków i wyczochraj urodzinowo.
Oby u Froda było już wszystko ok!

[Entreen]

Ojejku, jakie śmieszne szkraby Takie myszki autentyczne Sto lat dla braciszków! I oczywiście już ostatecznie dobrej diagnozy dla Froda :*!

[Eve]

Chłopakom wielu cudownych chwil życzymy, abyś nas zasypywała zdjęciami ze szczurzego spokojnego żywota. Piękne dziubaski i jako małe chłopaki i również jako "poważni" panowie.
czekam na zdjęcia z imprezy .

[valhalla]

Froduś zdrowy już w 100% Czmyś też, bo pojechał z nim - raz, że raźniej, dwa, że w tym samym wieku są i trzeba kontrolować zdrowie. Obaj są zdrowi i ponoć nie wyglądają na swój wiek - co znaczy, że chyba starość im na razie nie grozi

Tort już prawie gotowy, więc wieczorem impreza z wyżerką - zrobię film i może parę fotek

[Malachit]

Dużo dużo zdrowia dla solenizantów! A gdzie ten tort

[valhalla]

http://www.youtube.com/watch?v=KhlxxAgUD6M

Długi urodzinowy filmik