Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!
: wt wrz 21, 2010 7:00 pm
Ludzie zgłaszają takie rzeczy, robi sie też akcje uwalniania szczurów (i innych zwierząt) z hurtowni czy sklepów, jesli są łamane prawa.
Ale prawda jest taka, że samo straszenie kierownika sklepu to za mało. Zgłoszenie tez za mało. Kary są zbyt małe, a czesto zwierzaki czekają na lepszy los w nadal kiepskich warunkach, bo sprawa jest w sądzie. I dopóki nie zapadnie wyrok, dopóty nie mozna ruszyć zwierząt nawet do tymczasowego domku.
Tak było z likwidowanym sklepem zoo w Gdyni. BYły przygotowane domki tymczasowe, wszyscy zwarci i gotowi, była wizyta w sklepie , sprawa zgłoszona. I co ? I nic ... Zwierzaki siedziały w złych warunkach i czekały na wyrok sądu. A wyrok był taki, że własciciel ma polepszyć im warunki. Czy polepszył ? Nie wiemy, bo słuch o nim zaginał z tego co pamietam.
Podejrzewam, że często sklepy mają opłaconego pracownika bhp/sanepid czy moze nawet weta , i są uprzedzeni o takiej wizycie, a chore zwierzaki są na zapleczu i potem usuwane. Rzadko kiedy ktoś za zabicie np. psa z okrucienstwem dostanie 2 lata , już predzej kara pieniezna + "zawiasy"
Zapraszam Cie na strone SPS http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow.pl/ Jesli masz zacięcie do uczestniczenia w akcjach, wolę walki i zapał (mile widziane znajomosci np. z Sanepidem czy takie tam
) to na pewno bedziesz miec co robić 
Ale prawda jest taka, że samo straszenie kierownika sklepu to za mało. Zgłoszenie tez za mało. Kary są zbyt małe, a czesto zwierzaki czekają na lepszy los w nadal kiepskich warunkach, bo sprawa jest w sądzie. I dopóki nie zapadnie wyrok, dopóty nie mozna ruszyć zwierząt nawet do tymczasowego domku.
Tak było z likwidowanym sklepem zoo w Gdyni. BYły przygotowane domki tymczasowe, wszyscy zwarci i gotowi, była wizyta w sklepie , sprawa zgłoszona. I co ? I nic ... Zwierzaki siedziały w złych warunkach i czekały na wyrok sądu. A wyrok był taki, że własciciel ma polepszyć im warunki. Czy polepszył ? Nie wiemy, bo słuch o nim zaginał z tego co pamietam.
Podejrzewam, że często sklepy mają opłaconego pracownika bhp/sanepid czy moze nawet weta , i są uprzedzeni o takiej wizycie, a chore zwierzaki są na zapleczu i potem usuwane. Rzadko kiedy ktoś za zabicie np. psa z okrucienstwem dostanie 2 lata , już predzej kara pieniezna + "zawiasy"
Zapraszam Cie na strone SPS http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow.pl/ Jesli masz zacięcie do uczestniczenia w akcjach, wolę walki i zapał (mile widziane znajomosci np. z Sanepidem czy takie tam

