szczury.org

Przyciśnij trochę tatę. Powiedz, że bardzo Ci na tym zależy i że mu pomożesz.

będę się starać.

eh, a najlepsze jest to, że ja zamek mam, kupiłam jakiś czas temu żeby tata widział, że mi zależy i tylko to zamontował. wzięłam taki jak najmniejszy, że jest praktycznie tylko wejście na kluczyk, bo tata się strzępi, że nie będzie drzwi niszczył dla mojego widzimisię. teraz potrzeba tylko kogoś żeby to zrobił.

Eh.. to już go nie rozumiem.. ja jak zawsze się upieram, że muszę coś mieć i to kupię to mi montuje.. A może sama coś spróbuj zamontować? Ale nie dosłownie zamontuj sobie tylko tam udawaj, że coś robisz z drzwiami, może to podchwyci i go tak przekonasz?

on wie, że ja się na tym nie znam nic a nic, więc nie podchwyci. muszę go błagać, powiem, że jak tak dalej będzie to mi szczury z domu ludzie powynoszą, musi się udać.
ja w sumie też jak się upieram to tata zawsze zrobi, nawet pomalował mi pokój na ciemno fioletowy i czarny łącznie z sufitem, na co wcześniej by się nie zgodził. na szczury też się nie zgadzał, a napewno nie na tyle. nie wiem dlaczego akurat tak tych drzwi się uparł. może boi się, ze bóg wie co będzie się za drzwiami działo, sprowadzę ludzi i otworzę agencję towarzyską, ćpanie i chlanie.. nie wiem.

Możliwe, że się tego boi.. No, ale tak jak mówisz - argument o "wynoszeniu szczurów" powinien zadziałać

klimejszyn: zainstaluj w drzwiach wizjer w razie czego będzie miał rzut oka

ja mam szybę w drzwiach, praktycznie przez całe drzwi, tylko taką bardziej złotawą i nie widać idealnie, no ale jak się człowiek wpatrzy to mniej więcej widać co się dzieje.
poszłam do taty i powiedziałam o szczurach i że prosze go już bardzo długo o ten zamek, a teraz jest ciepło i przyjdą dzieci, a jeszcze mało brakowało a mama by mi dzisiaj szczury powydawała. tata mówi "nie". jak spytałam go dlaczego, powiedział "bo nie". no to ja do niego żeby zaargumentował porządnie bo "bo nie" dla mnie argumentem nie jest, a ja jemu podałam dużo argumentów dlaczego tak bardzo chce ten zamek. znowu zaczęło się o niszczeniu drzwi. mówiłam, że przecież ten zamek to takie maleństwo, że nic się nie stanie jak zamontuje, bo przeciez nie chcę jakiegoś na pół drzwi.
zobaczymy. będę mu wiercić dziurę w brzuchu aż mi zamontuje.

Zamek zajmuje kwadracik 10 x 10 cm. Niech Twój tata nie przesadza !

Albo możesz zorientować ile kosztuje wynajem takiego Pana, który by Ci zamontował. Mogłabyś trochę kaski zaoszczędzić, założyć bazarek

Paul_Julian pisze:Zamek zajmuje kwadracik 10 x 10 cm. Niech Twój tata nie przesadza !

ale jemu wytłumaczyć..

matrix360 pisze:Albo możesz zorientować ile kosztuje wynajem takiego Pana, który by Ci zamontował. Mogłabyś trochę kaski zaoszczędzić, założyć bazarek

właśnie nie mam już z czego zaoszczędzić, przy tylu szczurach się poprostu nie da. nawet kieszonkowego nie dostaję, bo tyle kasy idzie na ogony, że mama już mi nie daje tak kasy.
będę próbować z tatą, teraz wszyscy się modlimy, żeby się udało, bo niedługo bez szczurów zostanę.

Moja cała ósemka włącznie ze mną trzyma łapki (kciuki) bardzo mocno!

Popros jakiegos znajomego, albo postaw tacie jakies ultimatum . A może Twój tata CHCE , zeby Ci szczury wyniesli ? Pozatym coś tu nie gra z tym , ze on mówi, ze będzie pilnować , zeby nie wchodzili do Ciebie , a jednak wchodzą !

Jak masz dostęp do narzedzi , to poszukaj na sieci instrukcji jak zamontować zamek i powiedz, ze jesli Ci nie pomoze zrobisz to sama , i nie bedziesz sie liczyć ze zniszczeniami. Tak jak on nie liczy sie z tym , ze ktoś bez pozwolenie wchodzi do Twojego pokoju. Twój tata najwyrazniej trochę olewa to co sam obiecał.

olewa, niestety. dzisiaj właśnie jak z nim 'rozmawiałam' i argumentowałam dlaczego tak mi na zamku zależy, mówiłam o tych dzieciach, które mi się kręcą po pokoju jak mnie nie ma. powiedział, że przecież nikt nie wchodzi, bo im mówi że mnie nie ma to pokój jest zamknięty dla nich. ale jak mu powiedziałam, że jeszcze nigdy nie było tak, że wracam do domu i jest elegancko, tylko zawsze dzieci w pokoju siedza na chillu, to zrobiło mu się trochę głupio.

spróbuję z tą instrukcją, jak znajdę to wydrukuję i powiem, że zabiorę się za to sama, ale wtedy moga być drzwi do wymiany. może pomyśli, że faktycznie mogę to zrobić i się za to zabierze.

http://www.leroymerlin.pl/porady/montaz ... 96454.html

Proszę. Wydrukuj i podreptaj po narzedzia jak będzie widział. Niewazne czy zareaguje, czy nie - nie psuj drzwi
Najwyzej skonczy sie tym, że sama zamontujesz sobie zamek.
Nigdy nie montowałem zamka, ale te instrucje wyglądają naprawdę dobrze i nie powinnaś mieć trudności Zawsze możesz wziąć do pomocy kolegę, który zna się troche na narzędziach i pracował nimi. Razem łatwiej