szczury.org

To jakby nie było pod ręką kiwi to polecam kaktusa- wrażenia te same (nie żebym próbowała, ale jakby tak pofantazjować o kaktusie to myślę, że wrażenia byłyby właśnie takie, jak po 5 kiwi )

sr-ola , ale wiesz ... kiwi się obiera pzred zjedzeniem

A na powaznie, to zgadzam sie z Tobą co do wrazen.

Paul_Julian pisze:sr-ola , ale wiesz ... kiwi się obiera pzred zjedzeniem

O nie! A ja myślałam, że to tak samo jak z bananem, ze skórką!

Ja nie znoszę kiwi, ale moja siostra np je bez obierania (fuj!).

Magamaga pisze:Ja nie znoszę kiwi, ale moja siostra np je bez obierania (fuj!).

Eee, serio? blee.. To tak jakby jadła owłosionego... szczura!

Ja zawsze kiwi kroję na pół i wyjadam środek łyżeczką Bo jak obierałam, to miałam zaraz całe ręce w soku

sr-ola pisze:Eee, serio? blee.. To tak jakby jadła owłosionego... szczura!

A nie owłosionego jesz?

Isiaczek pisze:Ja zawsze kiwi kroję na pół i wyjadam środek łyżeczką Bo jak obierałam, to miałam zaraz całe ręce w soku

Ja też tak jem i nie wyobrażam sobie żeby jeść inaczej

E tam,ja jem szczura owłosionego i nawet z ogonem,kiwi ze skórką i nawet kaktusa nieobranego z kolcami!!!A co!Twardziocha jestem a nie mięciocha!!!

ależ ja zjadłam tego ananasa, teraz o godzinie 2 07 (chyba) mogę stwierdzić, że mój język doszedł do siebie

a z kiwi....pożyjemy zobaczymy

Rhen, czy czas ładowania również się skrócił?

a no, na pewno się skrócił. do zera.

widze brak wiary w moje umiejętności techniczne , ha! ładowarka śmiga jak ta lala i kabel sie juz nie pląta pod nogami

ale tu stron przybyło przez ostatnie parę dni, już mocno nie w temacie jestem. A co do kiwi - to sama nie przepadam, czasem mi się zdarza kupić koszyczek. My (tzn. szczuraski i ja) ostatnio jadamy melony i mango głównie... a i banany.

a jak już kiwi to też kroję na pół i wybieram łyżeczką.

Mam sprawe najcięższej wagi - mój pies pożarł mi moją tygodniówkę ;/ na szczęście mam wszystkie części -podarła go na 8 albo 9 . czy przyjmą mi go jeszcze w sklepie?
Wrrr. a schowałam pieniądze pod harry'ego pottera, a wieczorem go czytałam. a rano patrze, a przed nosem pogryzione dwadzieścia złotych. zupełnie jakby chciała powiedziec "prima aprilis".

Izold pisze:czy przyjmą mi go jeszcze w sklepie?

tzn. jak się sklei. ^^

jak skleisz to musisz raczej w banku wymienić... w sklepach nie chcą przyjmować poklejonych banknotów, a już napewno nie z 8 części.

Ok. dziękuje. ^^ ;*