Tupot Małych Stóp ^^ - REAKTYWACJA

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: merch »

zalbi co prawda to offtop , ale szczur z guzem wielkosci samego siebie i owrzodzialy do teo nie wyglada lepiej :/
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

zalbi pisze:nie odważyłabym się na coś takiego chyba.. nie po tym, jak widzę te zdjęcia..
aż mi sie słabo zrobiło.. jednak mam tę "część psychiki" za słabą na coś takiego.
Ja pod tym względem jestem dość twarda. Nie przeraża mnie widok krwi, wnętrzności. Chociaż zależy też od sytuacji. Jak sobie ucho przekłuwałam było ok, dopóki nie zaczęła krew ciec, bo wtedy mi sie słabo zrobiło :P Nie jest dla mnie problemem robienie zastrzyków (zrobiłam już 30 zastrzyków w brzuch mojej mamie)
Mam to chyba po tacie. Pracował kiedyś w masarni, obrabiał to ociekające krwią mięcho ::) A mamie wystarczył widok guzów zatopionych w formalinie i już leciała żeby usiąść bo jej słabo. Na golenie ich też nie patrzyła (były już pod narkozą, takie flaczki przelewające się przez ręce) a ja je przy tym trzymałam, tak samo jak przy zdzieraniu strupa z Fuksowego ropnia i wyciskaniu zawartości...
Zwierzęca krew, itp na mnie nie działają, wiem, że musze im pomóc i być przy nich i daje rade. Obrzydza mnie za to ludzka krew...

merch, to fakt. Wygląda strasznie. Ale ciesze sie, że zaczekałam z operacją Soliśki po tym jak znalazłam drugiego guza. Gdybym miała ciąć ją jeszcze raz, bo wyszedł jej trzeci, to bym sie na to nie zdecydowała.
Ostatnio zmieniony śr lis 05, 2008 10:44 pm przez Nina, łącznie zmieniany 1 raz.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: zalbi »

merch, nie chodzi mi o sam fakt operacji jako pomocy jak o to, żeby patrzeć na operację i potem jakby np miały by się szwy paskudzić czy coś, np rozdarły by się. Po prostu nie potrafię. Od razu odpływam i jest to niezależne ode mnie. Bo wiadomo, że jeżeli można to trzeba zwierzakowi pomóc.

Co do zastrzyków.. gdy mam być szczepiona lub mają pobierać mi krew, nie mogę patrzyć na to, bo musieli by mnie wynosić. Gdy ogony dostają zastrzyki, ja tylko trzymam delikwenta a patrzę już w drugą stronę.

Jeżeli chodzi o mnie, że np ja bym sobie coś zrobiła, to to mnie nie rusza totalnie.



Nina, jesteś twarda i taka zostań.. opiekuj się tymi Twoimi futerkami.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: merch »

merch, nie chodzi mi o sam fakt operacji jako pomocy jak o to, żeby patrzeć na operację i potem jakby np miały by się szwy paskudzić czy coś, np rozdarły by się.
No to ciesze sie z niezrozumienia:)
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: szpaczek »

hmm ja chce zostać weterynazem a przeraza mnie widok wnętrzności, krwi (chociaż nie do konca jestem o tym przekonana bo o\praktycznie nigdy tego nie widuje )

P.S też robiłam mamie zastrzyki w brzuch i za każdym razem sie bałam ,a za pierwszym razem to była masakra
nie moge patrzeć jak robiami zastrzyki a co do pobierania krwi to mimo ze jeszcze mi nic nie robia okropnie panikuje i płacze tak bez powodu na tym fotelu,mam to od zawsze

sorry za offtopa:P
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nakasha »

To dobrze, że reszta szczurków ma się coraz lepiej, to ważne, że operacje się udały, że jest już ok...

Dla Mysi jeszcze raz... [*]...

Solisia wygląda bardzo biednie, ogromna rana... Oby jak najszybciej i bez problemów się zagoiła! To dobrze, że nie boisz się takich widoków, to bardzo ułatwia zajmowanie się chorymi zwierzakami :). Ciągle kciukam ;)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

Nakasha, 3 ogromne rany... Ale ładnie wyglądają, nawet nie są mocno zaczerwienione :) Solinka zbiera siły na wieczór i noc. Śpi cały dzień a później mi nie da spać bo będzie grzebała przy szwach. A przecież kołnierza jej nie założe, nie mojej babuleńce ::)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nakasha »

Oho... to może chociaż czymś smaruj? Może jest takiego "coś" co źle smakuje, ale nie szkodzi na zrastające się tkanki do kupienia w aptece albo u weta?... szkoda, żeby potem te rany jej się babrały....
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

HGGGF\ - Ancorka domaga sie pierwszeństwa w pisaniu.

Ja posmaruje to dopiero będą chciały sie tego pozbyć :P

Jak nie wykorkuje na zwał z tymi cholerami to będzie cud.
Wchodze do pokoju, klatka stoi koło okna, chciałam je domknąć i zobaczyłam na ściółce jeden z krążków które zabezpieczają przejście między połowami towera. Myśle: pewnie jeden wyciągnęły. Patrze pod półke a tam z dziury wychodzi Delilka :o
Musiały to wykombinować chwile przed moim wejściem, bo wszystkie były bardzo zafascynowane.
Dobrze, że weszłam do pokoju, bo jeszcze chwila i polałaby sie krew....
Musze przenieść baby z dołu do Fuksa, a dzieciaki dostaną całego towera szybciej niż było to planowane ::)

rMV;;;;;;;;;;;;;;;;;;O Elinka chce z Wami popisać :P
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

Wiecie co, ja mam do Was prośbę...
Nie pozwalajcie mi mówić, że sie więcej nie doszczurze bo to daje tylko odwrotny skutek...
Ja chce wymienić rodzicielke!! Z moją nie mogę być stanowcza, asertywna i trwać w swoich szczurzych postanowieniach!!
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: merch »

Nina znowu......
Przyhamuj kobieto !
Awatar użytkownika
Asiulec
Posty: 300
Rejestracja: czw mar 27, 2008 9:44 pm
Lokalizacja: Ozimek

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Asiulec »

Nina, ciesz się że masz taką fajną i wyrozumiałą mamę :) Uważam, że jesteś osobą która naprawdę o ogony dba i myślę, że to bardzo dobrze, że ogoniaste trafiają do Ciebie :)
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: pin3ska »

Nina pisze:Wiecie co, ja mam do Was prośbę...
Nie pozwalajcie mi mówić, że sie więcej nie doszczurze bo to daje tylko odwrotny skutek...
Ja chce wymienić rodzicielke!! Z moją nie mogę być stanowcza, asertywna i trwać w swoich szczurzych postanowieniach!!
A co tu sie znowu szykuje :P Czy ja o czyms nie wiem? ;D ;D ;D
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

merch pisze:Nina znowu......
Przyhamuj kobieto !
Skargi i zażalenia prosze kierować do mej szanownej rodzicielki.
Ja jej tylko pokazałam tydzień temu (jak wiele różnych ogłoszeń), a wczoraj niemal kazała mi napisać...
Stwierdziła, że stado nam sie pomniejszyło, że niedługo Kropek jedzie i wyjdzie na jedno ::)
Ale nie powiem, żeby mnie to jakoś bardzo martwiło 8)

Pineska, jeszcze nikt nie wiem o co dokładnie chodzi :P Jak już będą to sie dowiecie ;D
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: pin3ska »

Nina pisze: Jak już będą to sie dowiecie ;D
Będą? :P :P To ile? Hahaha :P
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”