Strona 52 z 95
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: czw kwie 02, 2009 7:52 pm
autor: zalbi
Nie można wymyślać sobie tematu na maturę, jakby tak było to każdy by zdawał =D
Prezentacja była na PP. Napisałam sobie wszystko w punktach, takie krótkie hasła, żeby mówić po kolei i i tak kilka ominęłam =P Myślę, że większość powiedziałam ale nie opowiedziałam dokładnie o umaszczeniach bo z tego wszystkiego zapomniałam =P
Później wstawię zdjęcie plakatu..
________________________________________________________________________________________________
Byliśmy w lecznicy.
Emankowi pani Agnieszka zeskrobała trochę strupków i sprawdzała czy to nie świerzb. Nie.
Dostaliśmy szampon: co dwa dni raz dziennie, czyli trzy kąpiele. Po wyschnięciu smarujemy maścią.
Dostałam też trzy kapsułki scanomune, jedna kapsułka na cztery szczury. Mam podawać trzy dni, czyli piątek, sobota, niedziela, potem dziesięć dni przerwy i znowu trzy dni podawania scanomune.
Za tydzień jedziemy z całą czwórką na kropienie specjalnymi kropelkami dla szczurów, tak profilaktycznie, przeciw bakteriom i pasożytom. Kropelki są na bazie ivermektyny ale nie pamiętam nazwy.
________________________________________________________________________________________________
Reszta zdjęć:

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: czw kwie 02, 2009 8:28 pm
autor: elusia
powiedz mi szybko jak to robisz, ze paskudy nie zlaza z drzewa i nie ida w swiat?
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: czw kwie 02, 2009 8:36 pm
autor: susurrement
zalbi pisze:Nie można wymyślać sobie tematu na maturę, jakby tak było to każdy by zdawał =D
a właśnie, że można

przynajmniej u mnie w szkole jest tak, że można było zgłaszać propozycje i np były redagowane odpowiednio i dołączane do listy tematów.
ja nie musiałam proponować, bo był na liście motyw zwierząt
a jaki cel miała ta prezentacja? tzn jaki temat tak konkretnie etc?
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: czw kwie 02, 2009 8:43 pm
autor: zalbi
elusia, po prostu, nie uczyłam ich tego... nie schodzą to lepiej dla mnie =)
susurrement, u nas można było półtora roku temu zgłaszać tematy (na maturę 2009), których nie było na oficjalnej liście ale wszystkie, które proponowali uczniowie, zostały odrzucone. Ja mam 'motyw miłości w literaturze i sztuce' i mam między innymi książki i filmy o zwierzętach =P
jaki cel miała prezentacja? pokazać, że umiesz mówić, przekazywać informacje i potrafić się pokazać. taki wymysł profesorki. temat dowolny. to co innego mogłabym wybrać? zastanawiałam się między jeździectwem, ,żeglarstwem, snowboardingiem i szczurami. a że szczury miałam podane na tacy, tak więc wygrały...
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: czw kwie 02, 2009 9:38 pm
autor: susurrement
hmm. szkoda, że odrzucali. u nas po prostu redagowali tak, żeby były zgodne z zasadami ew pokazywali palcem na liście tematy pokrewne.
mhm, rozumiem. pytam, bo zaciekawiło mnie jak połączyć PP i szczurki
a zdjęcia na drzewie są p r z e c u d o w n e!
w ogóle super są te Twoje ogony
ps
prezentację na polski napisałaś już?:>
i tak z ciekawości - co zdajesz i na jaki kierunek się wybierasz?:D
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: ndz kwie 05, 2009 12:01 pm
autor: Nakasha
O jaaa ale świetne zdjęcia! I takie piękne niebieskie niebo, świetnie to wygląda jako tło
Mnie rozwaliła ta fotka:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 99e539b935

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: ndz kwie 05, 2009 1:47 pm
autor: zalbi
Jako przedmiot obowiązkowy zdaję geografię na poziomie podstawowym a jako przedmiot dodatkowy zdaję historię sztuki.
Żałuję, że nie zmieniłam deklaracji na obowiązkową geografię rozszerzoną i dodatkową biologię
historię sztuki zdaję tylko dla świętego spokoju, żeby matka mi nie jęczała - wiem, bez sensu.
Chciałam iść na ASP ale pewnego dnia, gdy stałam przy sztalugach tak mi to zbrzydło, że stwierdziłam że nie wytrzymałabym na takich studiach.
Myślę nad geodezją na AGH w Krakowie, Akademią Ekonomiczną w Katowicach, cieszyłabym się też ze studiów na Akademii Policyjnej ale w mojej okolicy takowej nie ma, a z kilku powodów przeprowadzać się nie mogę i nie chcę chyba, że do własnego już mieszkania. Potem, po studiach praca i może zaocznie architektura.
________________________________________________________________________________________________
Zauważyłam wczoraj na Satku strupki. Dużo strupków pod pyszczkiem i z prawej strony pyszczka. Malutkie i drobne w dużej ilości. Nie dałam rady mu tego posmarować więc wzięłam najmniejsze nożyczki jakie znalazłam, chwyciłam Satka kolanami, lewą ręką przytrzymałam pyś i nożyczkami pomału wycinałam kłaczki z prawej strony głowy tak, jak to przedtem robiłam z Emanem gdy znalazłam nowe strupki. Satu nie wyrywał się i już prawie skończyłam, gdy szarpnął się mocno, podbił mi główką nożyczki i ciach. Nożyczki przeszły przez Satkowe ucho jak przez papier. Około centymetrowe nacięcie spowodowało wypływ maleńkiej kropelki krwi. Na początku myślałam, że może zdarłam mu strupek i stąd ta kropelka. A tu ucho. Spanikowałam, chwyciłam Satu i pobiegłam do łazienki. Przemyłam mu rozcięte ucho zwilżonym ręcznikiem, chusteczką nasączoną wodą utlenioną a na koniec zasypałam dermatolem. Strupki na pyszczku posmarowałam maścią, wsadziłam Satkowi w łapki dropsa i wsadziłam go do klatki.
Rozcięłam szczurowi ucho. Jak sobie o tym pomyślę to nie mogę w to uwierzyć.
______________________________________________________________________________________________
I dla miłośników Emana:

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: ndz kwie 05, 2009 2:05 pm
autor: Babli
Uszko ? A nic mu nie jest ?
A co do Emana, to.. cudooownie wygląda!

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: ndz kwie 05, 2009 2:39 pm
autor: Nakasha
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: ndz kwie 05, 2009 2:48 pm
autor: katka139
Eman, słodki. Do twarzy mu z kokardką

hehe

:D:D:D
Biedny Satu.

Ty brutalu,

hehe. Musiało boleć

Ałć.
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: pn kwie 06, 2009 6:26 am
autor: elusia
hm zawsze w nieszczesciu jest jakies szczescie. ciesz sie, ze to ''tylko'' ucho, eh.
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: pn kwie 06, 2009 12:57 pm
autor: Nue
Rozcięłam szczurowi ucho. Jak sobie o tym pomyślę to nie mogę w to uwierzyć.
Wiem, jak to jest, jak Mokka była mała, przycięłam jej niechcący koniec ogonka drzwiczkami od klatki. To musiało boleć

Ranka wyglądała paskudnie, ale z czasem wszystko się wygoiło na szczęście, choć została blizna. Ale pamiętam, że wtedy chciałam się zapaść pod ziemię ze wstydu i z powodu wyrzutów sumienia...
Ale cóż, zdarza się. Teraz uważam potrójnie.
Eman wygląda zabójczo. Zupełnie jak prezent

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: pn kwie 06, 2009 4:39 pm
autor: Telimenka
Przystojniaczek...
Uszko do wesela sie zagoi.. szczury sa dzielne!. Satus na pewno nie zywi urazy

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: pn kwie 06, 2009 6:36 pm
autor: zalbi
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Dante
: pn kwie 06, 2009 6:48 pm
autor: Babli
zalbi, co jest z Satkiem?