Strona 52 z 57
Re: Cyklostadko: Wielki Problem
: pn cze 25, 2012 5:46 pm
autor: Cyklotymia
Nina pisze:A jak chłopy miały lepiej urządzoną klatke, to też sie tak prały? Moje w pustej klatce lały sie jak głupie, nawet samice. Co prawda nie jakoś bardzo, bo pojedyncze draśnięcia były, ale jednak.
Właśnie trochę mniej się bili jak mieli więcej pozawalane rzeczami w klatce (ale się za to tłukli o najfajniejszy hamak ;P)
Ale się póki co klaruje rozwiązanie - jest DT, Krystian sobie odpocznie psychicznie od ogonków, współlokatorzy sobie odpoczną psychicznie ode mnie jak będę w szpitalu "pracowała", ciachnie się chłopaków po jajkach i będzie dobrze...

Musi być.
Dzięki wszystkim za wsparcie. Już kolejny raz się przekonuję, że można na Was liczyć. Naprawdę dzięki.
Re: Cyklostadko: Wielki Problem
: sob cze 30, 2012 10:46 am
autor: emi2410
A więc chłopcy są już u mnie od wczoraj.

Są cudowni, już ich uwielbiem.

Od wczoraj nie było ani jednej bójki, może to zmiana miejsca na nich lepiej podziałała?

Śpią razem i się iskają.

Moje Gwiazdunie oczywiście szaleją, a chłopcy... No cóż, zainteresowani nie są.

Puściłam Ewusia po podłodze (zwykle tego nie robię, moje panny mają wybiegi po łóżku), bo stwierdziłam, że skoro to taka Gapa w wersji męskiej, to nic nie zrobi.

Łaziłam za nim na klęczkach w razie gdyby coś mu jednak do główki strzeliło.

Stanął pół metra od klatki dziewczyn, poniuchał i... poszedł do Wuwusia, który spał w klatce.

A Gwiazdki tylko wzdychają i spoglądają tęsknym wzrokiem na klatkę panów.

Re: Cyklostadko: Wielki Problem
: sob cze 30, 2012 12:45 pm
autor: Venice
Śliczny kapturek. Kapturek i husky, to moje ulubione rasy. ;]
Re: Cyklostadko: Wielki Problem
: sob cze 30, 2012 12:58 pm
autor: emi2410
Ale Ewok i WWW to nie kapturki.

Re: Cyklostadko: Wielki Problem
: pt lip 20, 2012 5:12 pm
autor: Cyklotymia
[*] dla Wuwusia.
A dla Ewoka musi się znaleźć nowy dom, nie może zostać sam...
Re: Cyklostadko: został tylko Ewok...
: pt lip 20, 2012 9:23 pm
autor: Eve
Cyklo strasznie mi przykro, nie dość że tak szybko i niespodziewanie to jeszcze na obczyźnie. Kurczę mam jakieś takie poczucie winy że Cię namawiałam na dt .. nie tak miało być ..
Wuwusiu kochany mam nadzieję że tam masz wszystko a w około zielona soczysta trawka ..
Re: Cyklostadko: został tylko Ewok...
: sob lip 21, 2012 7:51 am
autor: noovaa
przykro mi

Re: Cyklostadko: został tylko Ewok...
: sob lip 21, 2012 12:58 pm
autor: alken
(*) dla Wuwusia
przykro mi.
Eve- na obczyźnie też miał dobrze na pewno, więc nie masz co mieć poczucia winy. no i umarł we śnie, nie chorował i nie cierpiał - to też wazne.
Re: Cyklostadko: został tylko Ewok...
: ndz lip 22, 2012 10:15 pm
autor: emi2410
[*]...Wuwusiu...
Zapewniam, że dawałam mu wszystko co najlepsze. Starałam się jak mogłam. Wiem, że nie cierpiał... Jeśli zrobiłam coś nie tak, to przepraszam.
Z informacji o Ewosiu - jest bardzo smutny, porzebuje stada. Jest rozpieszczany tyle, ile się da.
Re: Cyklostadko: został tylko Ewok...
: wt lip 24, 2012 10:42 am
autor: Cyklotymia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=37079
Założyłam Misiowi wątek adopcyjny.
Ech...
I znów bezszczurzo. I nie wiem do kiedy. Nawet jeśli by było w porządku z mieszkaniem to bym i tak się wahała, bo nie wiadomo co za rok - czy staż w Krakowie będę robić czy gdzieś indziej, czy kolejna przeprowadzka mnie czeka, czy nie za granicą trzeba będzie czegoś szukać.
Jak już będę miała ustabilizowaną sytuację życiową i mieszkaniową (rezydentura na parę lat więzi człowieka w jednym miejscu - o ile się ją dostanie ;P), to na pewno wrócę do stanu zaszczurzenia...
Re: Cyklostadko: został tylko Ewok...
: czw lip 26, 2012 2:32 pm
autor: IHime
Cyklo, bardzo mi przykro z powodu Twojej sytuacji. To bardzo nie fair i same (nie)parlamentarne słowa się cisną na myśl o zachowaniu Twoich współlokatorów. No i jeszcze WWW...
Trzymaj się, na horyzoncie musi niebawem pojawić się jakaś nadzieja.

Re: Cyklostadko: został tylko Ewok...
: czw lip 26, 2012 10:56 pm
autor: Cyklotymia
Bywa. Staram się zachować stoicki spokój.
Teraz najważniejsze żeby Ewok znalazł świetny dom.
Re: Cyklostadko: reaktywacja za rok. Oby!
: czw wrz 06, 2012 1:25 pm
autor: Cyklotymia
Z "kronikarskiego obowiązku":
1. Dalej wyję po śmierci Ewoka. To nie tak miało być, tak się cieszyłam że akurat u Klimka będzie, że będzie miał mnóstwo szczurzych lasek, no i że będzie blisko - miałam go po sesji poprawkowej odwiedzić i wymiziać, wycałować po brzucholu... Z jednej strony taka nagła i niespodziewana śmierć to okropna rzecz, wali w człowieka jak grom, przecież Ewok był całkiem zdrowy. Z drugiej strony... Nie męczył się długo, skoro wszystko poszło tak szybko. Więc jeśli jest jakieś szczęście w nieszczęściu, to tylko takie, że nie cierpiał. Klimek pisała, że wyglądał spokojnie, jakby spał - i w to chcę wierzyć, że po prostu zasnął i się nie obudził.
2. Na 90% będę robiła staż w Krakowie, będę miała wtedy swoją kasę (mizerną, ale styknie

), więc jeszcze ten rok bezszczurzo przetrwam i wracam do błogiego stanu, w którym po łóżku hasają ogoniaści i zaczepiają

Mam nadzieję że szybko zleci! Ale będę dalej na forum, będę się zachwycać Waszymi misiakami. I może czasami kogoś odwiedzę żebym się mogła namiziać i podładować akumulatory
Tyle info, tematu nie zamykam, bo...
... jeszcze tu wrócę!
Re: Cyklostadko: reaktywacja za rok. Oby!
: czw wrz 06, 2012 7:57 pm
autor: emi2410
Ech, ja też jestem przybita po odejściu Ewosia... Przywiązałam się do niego i Wuwunia strasznie jak u mnie byli. Ale teraz chłopcy są już szczęśliwi razem.
Kciukam przeogromnie za reaktywację Cyklostadka.

Uda się na pewno.
A jak zrobimy jakiś zlot, to musisz wpaść i pomiziać szczurki. 
Re: Cyklostadko: reaktywacja za rok. Oby!
: czw wrz 06, 2012 9:56 pm
autor: Eve
Cyklo jesteś twarda dziewoja a rok .. może będzie i mniej; przecież życie takie figle płata że czasem po prostu się uśmiecha i szczęście !
Dobrze że nie zamykasz tematu, w końcu chwilami jest potrzeba zwyczajnie coś przelać z myśli na klawiaturę

I bardzo poważnie traktuję Twoje " Jeszcze tu wrócę !" - spróbowałabyś nie
Liczę na to że Twoje plany spłatają Ci figla i o wiele szybciej ogony się przypałętają ..
