Strona 52 z 175

Re: Majaki Nocne

: pn gru 12, 2011 11:50 am
autor: IHime
Dzisiaj mijają dokładnie dwa lata od początku mojej przygody ze szczurami. Dopiero dwa lata, a mam wrażenie, jakby to była cała epoka. Dużo przeżyłam, co nieco się nauczyłam: o szczurach i o sobie. Pierwszego stadka już nie ma, ale mam nadzieję, że będą kolejne i kolejne. Słodko-gorzki smak obcowania z ogonami wrósł we mnie i raczej już zostanie.

Re: Majaki Nocne

: wt gru 13, 2011 12:38 am
autor: Eve
I wcale się nie dziwię, kto choć raz znajdzie w śród tej bandy przyjaciela to zostaje blisko tych upierdliwych ale i kochanych ogonów.
Z tej okazji to chyba powinnaś jakiś bilans zrobić np. dwa koce zjedzone, kapcie i kawałek dywanu :) a tort powinien być !
Szkoda że maluszki wracają a już się cieszyłam że tak pięknie się udało.
Trzymam kciuki za gromadę a za Pralinkę szczególnie.

Re: Majaki Nocne

: wt gru 13, 2011 1:49 pm
autor: IHime
Dziękujemy za kciuki! Mam nadzieję, że maluszki do Świąt może znajdą swój kąt na stałe.
Eve pisze:Z tej okazji to chyba powinnaś jakiś bilans zrobić np. dwa koce zjedzone, kapcie i kawałek dywanu :) a tort powinien być !
  • kanapa wypatroszona na śmierć sztuk jeden
    firanki ozdobne szyte na miarę sztuk dwie
    torba skórzana doradcy finansowego sztuk jeden ;D
    buty wizytowe damskie jedna para
    klapki dwie pary
    piżamy damskie sztuk dwie
    bluza z kapturem sztuk jeden
    koce cztery (ale trzy kupione specjalnie dla ogoniastych)
    poduszki cztery
    hamaczków nie zliczę
Przy takim bilansie, to chyba one powinny mi tort zrobić. ;)

Re: Majaki Nocne

: wt gru 13, 2011 11:36 pm
autor: Eve
No, niezły spis ! Za to to nawet dwa powinny zmontować albo chociaż buzi dać :)
Dalej trzymam kciuki za śnieżynki i za resztę miziaczków.

Re: Majaki Nocne

: śr gru 14, 2011 5:56 pm
autor: ol.
eee, bilans jakiś taki tendencyjny :P

ale pierwszy post mówi pięknie o całej reszcie :)

Re: Majaki Nocne

: pt gru 16, 2011 10:31 pm
autor: IHime
Świat Dużych Majaków nieco mnie pochłonął, ogony były troszkę zaniedbane przez ostatnie trzy dni, ale dzisiaj nadrabiamy. :D
Uznałam, że Pralinka jest już wystarczająco wygojona, a Tusia przez tydzień zdążyła sobie przypomnieć wszystkie tajniki szczurzego języka, więc przyszedł czas, żeby połączyć stado. W wannie były dwa małe spięcia, pierwsze, kiedy Małe Białe (tia, nie mogę się przemóc, żeby mówić na nią Kokosanka - fajnie będzie, jak wyrośnie na olbrzyma) nie dało się zdominować Palmyrze, a drugie z Tusią, ale nie wiem o co poszło. Po tym Tusia zesztywniała ze strachu, ale dawała się dominować bez protestów. Pralinka wyglądała na bardzo przestraszoną, ale jest tak słodko uległa, że nikt nie chciał jej zrobić krzywdy. Palmyra zgwałciła co się dało i odpuściła.
Nienawidzę łączenia w wannie. Co sprawniejsze ogoniaste próbują z niej wyskakiwać i jestem cała podrapana, kiedy wkładam je z powrotem.
Teraz siedzą w maleńkiej chomikówce. Klatka jest tak mała, że siedem ogonów wypełnia całą kuwetę po brzegi. ::) Małe Białe miało jakieś drobne spięcie z Bagietką, ale jest już spokój, było dużo wzajemnego iskania, Misiu, Bezia i Tusia pulsowali oczkami nawet.
Obrazek Łączymy się.

Tusia jest nową miłością mojego męża. Wiedziałam, że ta niemądra mina i śmieszne uszka go zaczarują. :D Dziewczynka lgnie do ludzi, chce, żeby ją cały czas wypuszczać, reaguje na imię i daje przesłodkie buziaczki.
ObrazekObrazek Tusieńka.

Pralinka powoli się oswaja. Nadal bardzo nie lubi łapania, ale sama podchodzi do ręki. Jest niesamowicie szczęśliwa, kiedy biega po kanapie. Nauczyła się dawać buziaczki, ku przerażeniu mojego męża (że pozwalam na wpół dzikiemu szczurowi zbliżyć się do twarzy).
Obrazek Pralinka wtulająca się w Bezię.
Obrazek Pralinka i Palmyra.


Małe Białe Kokosowe ma totalnego świra, lata, nietoperuje i rozrabia bez przerwy. W poniedziałek będzie miała siostry do towarzystwa. Może Bagietka będzie się chciała z nią bawić, jak już się polubią, bo nadal ma pstro w główce. :)
Obrazek Małe Białe nietoperuje.

Obrazek Małe Białe wśród wielorybów.

Re: Majaki Nocne

: pt gru 16, 2011 11:07 pm
autor: Paul_Julian
Ale sie gniotą :D U mnie jest tycia chomiczówka, na 5 szczurów zzipowanych, otwierana od góry (cała klapa). Tu http://imageshack.us/photo/my-images/824/ldsc0581.jpg/ nawet z sufitu zwisają jakieś białe ogoniaste :D

Re: Majaki Nocne

: ndz gru 18, 2011 10:57 am
autor: ol.
http://imageshack.us/photo/my-images/21/ldsc0580.jpg/ - na dole tłok, to ja sobie powiszę :D
nie mogę się napatrzyć na to Twoje MałeBiałe - takie świeżutkie, niewinne, skore do brykania http://imageshack.us/photo/my-images/502/ldsc0583.jpg/ :-*

http://imageshack.us/photo/my-images/853/ldsc0585.jpg/ przekładaniec najlepszego rodzaju :)
skoro już tak intymnie robiło się w chomikówce to może dziś już wszyscy tulą się do siebie we wspólnym domu ?

a co z oczkiem Bezy ? mam nadzieję, że to tylko stresy łączenia ?

Re: Majaki Nocne

: ndz gru 18, 2011 3:44 pm
autor: carrie17
http://imageshack.us/photo/my-images/21/ldsc0580.jpg/ jakbym widziała mojego Fifiego, jemu niepotrzebne żadne hamaczki, kozak po kratach wszędzie zasuwa :D

Re: Majaki Nocne

: wt gru 20, 2011 2:15 am
autor: Agatow
Torba skórzana doradcy finansowego mnie rozbroiła!!! ;D
No to pierwsze koty (hhhhmmmmm szczury?) za płoty z łączeniem ;) Masz dobrą atmosferę w stadku więc wierzę, że będzie dobrze.
http://imageshack.us/photo/my-images/850/ldsc0584.jpg/ taki słodki pyziolek!
http://imageshack.us/photo/my-images/850/ldsc0584.jpg/ ciasno ale przytulnie ;)

No i oczywiście gratulacje z okazji dwulecia!

Re: Majaki Nocne

: pt gru 23, 2011 10:57 pm
autor: Agatow
Wesołych Świąt! Życzę miłych świątecznych majaków w wigilijną północ ;)

Re: Majaki Nocne

: sob gru 24, 2011 7:46 pm
autor: IHime
Paul, :D zzipowane szczury, genialne określenie!

Ol., ksero Małych Białych są jeszcze do wzięcia. ;D

Carrie, Agatow, :D


Łączenie nam niestety nie wyszło tak idealnie. Gdzieś w okolicach niedzieli Bagietka miała zły dzień, chodziła wściekła i wywoływała burdy. W końcu nastrój udzielił się Palmyrze i we dwie stłukły niewinną Pralinkę na kwaśne jabłko. Polała się krew, odesłałam napastników do kątów. Dałam im kilka dni na ochłonięcie, a Pralince na zagojenie brzuszka i duszyczki. Potem były zawirowania, przewijające się tymczaski i łączenie odeszło na boczny tor. Dzisiaj siedzą w jednej klatce, ale Pralinka jeszcze się zbójów boi, idzie jeść, jak tamte śpią, a pije zwieszając się a tylnych nogach z koszyczka (ale ten numer robiła też mieszkając z Małym Białym i Tusią).
Bezia ma problemy z oczkiem od dłuższego czasu, testujemy już drugie krople do oczu, a teraz jeszcze dostała zapalenia płuc. Znowu. :'( Dostaje Marbocyl. Zastrzyki muszą być bolesne, bo jak zwykle mała pozwala na wszystkie zabiegi bez protestu, tak teraz strasznie płacze.

A ja mam najlepszą Wigilię stulecia - z mężem i szczurami. Gdybym jeszcze tak paskudnie nie kasłała... :-\

Wesołych Świąt, kochani!
Obrazek

Re: Majaki Nocne

: ndz gru 25, 2011 3:42 pm
autor: ania2832
Biedna maleńka.. :-\
Ale mam nadzieję ze rany nie są aż tak bardzo poważne, a humory napastników są już trochę lepsze.. ;)
W końcu ŚWIĘTA ;D

Re: Majaki Nocne

: pn gru 26, 2011 5:56 pm
autor: ol.
Biedna Beza :( bardzo gorąco zdrowia życzę białasce i końca utrapionych zastrzyków,

a Pralince - niezrażania się humorami koleżanek
agutowe bystre dziecię musi radę dać ! buziakami okrywam rany ciała i ducha - i do przodu, maleńka :-*

Re: Majaki Nocne

: pn gru 26, 2011 8:29 pm
autor: unipaks
Kciukam z dziewczynami za wydobrzenie oczka u Bezy oraz za pomyślne łączenie, Tobie także zdrówka życzymy! :)