Strona 52 z 103
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 6:36 pm
autor: spinka2430
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 6:50 pm
autor: wiewi
Małżowi już powiedziałaś jaką ma misję?

A ja to aż się boję cieszyć!

Ale jeśli nic nie wypadnie to jutro i u mnie będą dwa śliczne klusiąta z Warszawy

I też siedzę i czytam o łączeniu

Dzisiaj idę pożyczyć klatkę od Smeg

Ja nie wiem co bym bez Niej zrobiła, już drugi raz ratuje mi tyłek
Spinka o której się ich spodziewasz?
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 6:53 pm
autor: spinka2430
Tak Wiewi mój najkochańszy małż na świecie przywiezie kluskę
Będą gdzieś w domu koło 16.00 -17.00
Od razu się zgodził
No właśnie tego łączenia najbardziej się boję. A co będzie jak się nie polubią??
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 6:54 pm
autor: spinka2430
a maluchy o której wyruszają z Warszawy??
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 6:59 pm
autor: wiewi
No to jutro musisz czekać na męża (i maluchy ) z pyszną kolacją chyba:D
Chłopaki z Warszawy ruszają dopiero koło 17...
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 7:06 pm
autor: spinka2430
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 7:09 pm
autor: Camellia
To raczej na deser powinno zostać!!

Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 7:09 pm
autor: wiewi
Co Ty, nie będzie czasu na deser ;p Maluchy trzeba będzie wymiziać ;P
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 7:10 pm
autor: spinka2430
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 7:12 pm
autor: Camellia
Ale na głodnego też nie da rady

Chyba, że naje się w trakcie

Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 7:31 pm
autor: majulina
Takie sliczne maluszki zasługują na najlepsze- wasze domki:)
Re: Spinkowe ogonki
: czw paź 04, 2012 7:35 pm
autor: spinka2430
Dzięki Majulina
A co do miziania to tak jak mój małż powiedział że spadł już w hierarchii domu na 4 miejsce hehehhe

oczywiście wymiziam i małża i kluskę

Re: Spinkowe ogonki
: pt paź 05, 2012 6:39 am
autor: dorloc
ma dziewczyna talent
Oj ma
Dziewczyny, cieszę się Waszym szczęściem !! Super, że nie musicie dłużej czekać.
U Wiewi łączenie powinno chyba przebiec bez większych problemów, bo to takie maluchy, jak u nie. Gorzej u Ciebie, Spinka, bo masz dwie starsze, chociaż też nie jakieś tam staruchy, no ale różnica jest. No i tu będzie trzy na jeden, a kluseczka malutka.
Ale w końcu się polubią, zwłaszcza Szyszka powinna się cieszyć. Może tylko po prostu łączenie dłużej trwać...
Powodzenia życzę

I obyście tak nie panikowały, jak ja, hehe
Re: Spinkowe ogonki
: pt paź 05, 2012 9:14 am
autor: Camellia
Ja tam trzymam kciuki za same dobre łączenia! Nie martwcie się na zapas

Fajnie, że maluchy u Was już będą. Ja to jeszcze nic nie wiem

Re: Spinkowe ogonki
: pt paź 05, 2012 9:15 am
autor: wiewi
Camellia, zanim one dojadą to my ze Spinką siwe będziemy...
Szczególnie ja bo mnie czeka 7 godz więcej stresu
