Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: sob kwie 17, 2010 11:25 pm
No i już zrypki od Iwonki!!!matrix360 pisze: Mi się głupio zrobiło jak to oglądałam, bo ja zawsze jeżdżę na tylnym siedzeniu bez pasów
Strona 518 z 664
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: sob kwie 17, 2010 11:27 pm
No właśnie,tylko panowie mają takie mega wielkie i kolorowe ogony i tak cudnie nimi trzepoczą w zalotach...zalbi pisze:
a co do gupików - jasne, że się daco prawda jajka im spod ogonków nie dyndają ale i tak bez problemu da się je rozróznic.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: sob kwie 17, 2010 11:28 pm
Na tylnim jak nie zapniesz to mozesz wyfrunąć przez przednią szybę.
I nie kładźcie nic na ten "parapet" tylnej szyby. Szczególnie apteczki. W razie wypadku moze zabić.
I nie kładźcie nic na ten "parapet" tylnej szyby. Szczególnie apteczki. W razie wypadku moze zabić.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: sob kwie 17, 2010 11:29 pm
Nie bijiwonakoziarska pisze:No i już zrypki od Iwonki!!!matrix360 pisze: Mi się głupio zrobiło jak to oglądałam, bo ja zawsze jeżdżę na tylnym siedzeniu bez pasów
Przypominam tylko, że zły dotyk boli przez całe życie!
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: sob kwie 17, 2010 11:30 pm
po zdaniu egzaminu mieliśmy wykład. o pasach. wystarczyło mi to, by za każdym razem zapinac pasy..iwonakoziarska pisze:Boże,straszne to jest...To znaczy niby nie,bo nic drastycznego się nie dzieje,"niby na niby",ale takie wymowne to jest,że się poryczałam,nie wiem czemu łzy mi płyną do tej pory...Może dlatego,że mam dzieci...
Od momentu,jak zaszłam w pierwszą ciążę,zapinam pasy chorobliwie...Jakaś mania...Drę się na ludzi,którzy wożą pasażerów bez pasów,nie jestem w stanie odpuścić tym,co wożą właśnie dzieci...
Człowiek nie jest odpowiedzialny tylko za samego siebie...
samochodem jechało kilka osób. dwie dorosłe z przodu, matka z dziewięciomiesięcznym dzieckiem z tyłu. dziecko było trzymane przez matkę, trzymała je na kolanach. mieli do przejechania niecały kilometr. kilkadziesiąt metrów przed miejscem docelowym zdarzył się wypadek. dziecko wyleciało nad siedzeniem przez przednią szybę. nie przeżyło. matka nie zdołała go utrzymac.
było mi tak smutno gdy to usłyszałam, że nawet ten zdany egzamin mnie jakoś nie ruszał.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: sob kwie 17, 2010 11:52 pm
Różnie to jest z tymi pasami...choć oczywiście najczęściej pomagają.
Ja akurat miałam wypadek, w którym niezapięte z tyłu pasy uratowały mi życie...mi, siostrze i szwagrowi...wylądowaliśmy na dachu w głębokim kanale...mieliśmy dosłownie chwilę żeby wybić z tyłu szybę i wyjść, bo byśmy się utopili Gdybyśmy mieli zapięte pasy, to nie dalibyśmy rady... 
Zawsze zapinam pasy jadąc z tyłu...tamtym razem siedzieliśmy w trójkę i było ciasno, więc żadne z nas nie zapięło...całe szczęście...Jednak sytuacje odwrotne zdarzają się duużo częściej.
Ja akurat miałam wypadek, w którym niezapięte z tyłu pasy uratowały mi życie...mi, siostrze i szwagrowi...wylądowaliśmy na dachu w głębokim kanale...mieliśmy dosłownie chwilę żeby wybić z tyłu szybę i wyjść, bo byśmy się utopili
Gdybyśmy mieli zapięte pasy, to nie dalibyśmy rady... Zawsze zapinam pasy jadąc z tyłu...tamtym razem siedzieliśmy w trójkę i było ciasno, więc żadne z nas nie zapięło...całe szczęście...Jednak sytuacje odwrotne zdarzają się duużo częściej.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: ndz kwie 18, 2010 12:07 am
moi rodzice sie rozbili tydzien poltora tygodnia temu, koles wylecial im pod kola autem z podporzadkowanej...na szczescie mieli pasy, i skonczylo sie u mamy na obitych plucach i lekkich atluczeniach u taty. Oboje byli wszpitalu na obserwacji a mama na lekarstwach kilka dni bo dostała gorączki itp
ja zawsze zapinam pasy, z przodu, z tylu ,jak prowadze i jak nie, kazdy kto jedzie moim samochodem ma zapiac pasy inaczej wysiada i idzie sobie piechota, a jak ma opory to mu mowie ze ja sie jego matce tlumaczyc nie bede
ja zawsze zapinam pasy, z przodu, z tylu ,jak prowadze i jak nie, kazdy kto jedzie moim samochodem ma zapiac pasy inaczej wysiada i idzie sobie piechota, a jak ma opory to mu mowie ze ja sie jego matce tlumaczyc nie bede
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: ndz kwie 18, 2010 12:07 am
Takie dziecko waży coś koło pól tony przy uderzeniu z prędkością 60 km na godzinę...Matka musiała by być niezłą strongmenką,żeby utrzymać taki ciężar...zalbi pisze:dziecko wyleciało nad siedzeniem przez przednią szybę. nie przeżyło. matka nie zdołała go utrzymac.
Mąż jest policjantem.Naoglądał się identycznych wypadków.Bo mamusia trzymała,zamiast wsadzić w fotelik...Albo sama nie zapięła pasów i tatuś na pogrzebie nie wie jak dziecku wytłumaczyć,dlaczego...
Sorry,wybaczcie,ale mam schizę na punkcie bezpieczeństwa dzieci i odpowiedzialności rodziców,od kiedy sama mam swoje bambry...Światopogląd się ostro zmienia,jak się zostaje rodzicem...
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: ndz kwie 18, 2010 12:14 pm
ehhh kolega mojej mamy tez przezyl tylko dzieki temu ze nie zapial auto wjechalo na drzewo i on wypadl przez przednia szybe...
A przyjaciele mojego chlopaka utopili sie bo nie dali rady uwolnic sie z pasow jeden tylko przezyl, on niemial zapietych i jak samochod lecial i uderzal o ziemie wylecial przez tylnia szybe
auto wjechalo na drzewo i on wypadl przez przednia szybe...A przyjaciele mojego chlopaka utopili sie bo nie dali rady uwolnic sie z pasow
jeden tylko przezyl, on niemial zapietych i jak samochod lecial i uderzal o ziemie wylecial przez tylnia szybe Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: ndz kwie 18, 2010 1:16 pm
Nie ma reguly. Ale lepiej zapinac.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: ndz kwie 18, 2010 2:54 pm
ja wolałabym żeby mi ktoś siedzący z tylu nie złamał karku jak będzie przelatywał do przodu tylko dlatego ze nie zapiał pasów
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: ndz kwie 18, 2010 5:09 pm
lo matko, ja myślałam, że ja ślepa jestem i źle czytam wiadomości zzenki...
czemu się nazywa na z???
hahaha Paul
ale wiesz...moja tupie specjalnie, właśnie wtedy jak chcę zasnąć!
a w ogóle
no ale ja w zasadzie nie Nasielszczanka, nie wyściubiam nosa poza mury domu i maluczko osób tu znam
czemu się nazywa na z???
Kod: Zaznacz cały
Ja chceeeeee !!!
Moje tez tupią , i kredka też dziabie :D
A na powaznie, to bym Ci natłukł za takie cos :D
ale wiesz...moja tupie specjalnie, właśnie wtedy jak chcę zasnąć!
a w ogóle
ty nie rób mi reklamy, Nasielsk i tak ma taką....hmmm....dziwną opinięOstatnio przejezdzałem przez Nasielsk, jak jechalem na konwent i mówię do znajomych " a tu mieszka taka szalona Sołzaaaa!"
Kiedyś miałem kolezankę w Nasielskuz 15 lat temu chyba.
no ale ja w zasadzie nie Nasielszczanka, nie wyściubiam nosa poza mury domu i maluczko osób tu znam
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: ndz kwie 18, 2010 5:10 pm
myślałam, że wciskłam quote a wcisklam code
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: ndz kwie 18, 2010 5:31 pm
Ale ja robiłem Tobie pozytywną opinię , a nie Nasielskowi!
A wogole , Ty chyba spiąca jestes , nie dosc , ze *code* , to jeszcze piszesz w śmietniku, zamiast w swoim temacie :DDD
A wogole , Ty chyba spiąca jestes , nie dosc , ze *code* , to jeszcze piszesz w śmietniku, zamiast w swoim temacie :DDD
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: ndz kwie 18, 2010 5:55 pm
Lo ludziska normalnie jaki szok wlasnie przezylam. Od ponad miesiaca zamiast adresu forum wyswietlal mi sie komunikat, ze strona nie dziala bla bla bla, wczoraj robilam formata i wgralam najnowszego Windowsa, wbijam sobie teraz po kolei adresy do ulubionych, a tu mi sie forum otwiera. No to mysle, kurcze, ale super, ze akurat ruszylo w koncu forum. No wiec wchodze na poszczegolne dzialy, zeby sprawdzic czy naprawilo sie to, ze mialam full niby nie przecztytanych postow, a tu patrze, ze od miesiaca czyli tyle ile mi forum nie dzialalo ono sobie dziala w najlepsze. No masakra. Cos musialo mi sie spier...z systemem czy z przegladarka nie wiem, ale no prawie spadlam z krzesla.