Moja trzoda
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Moja trzoda
We własnej osobie i jeszcze pomykający z kukurydzą i jeszcze jeden
Tak dojrzale wygląda przy maluchach. To jednak prawda, co kiedyś napisała odmienna, że kłapouchy Halik swój urok ma, ale osobowości Pohyba nie skopiuje nikt. Dobrze mu się żyje z młodymi ?
Jęzorek !, jęzorek widzę ! - http://www.otofotki.pl/img13/xs6523_6.JPG.html
Hurek to mi wygląda na kawał chłopa.
A Hiś za to nadal młodzieńczy: http://www.otofotki.pl/img13/ra5405_31.JPG.html
Piękne szczury

Tak dojrzale wygląda przy maluchach. To jednak prawda, co kiedyś napisała odmienna, że kłapouchy Halik swój urok ma, ale osobowości Pohyba nie skopiuje nikt. Dobrze mu się żyje z młodymi ?
Jęzorek !, jęzorek widzę ! - http://www.otofotki.pl/img13/xs6523_6.JPG.html

Hurek to mi wygląda na kawał chłopa.
A Hiś za to nadal młodzieńczy: http://www.otofotki.pl/img13/ra5405_31.JPG.html
Piękne szczury

- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Moja trzoda
Tak, to Pohybelek i Konsik sprzed usunięcia guza.
Cudnie pan Doktor zrobił pohybelkowe oczka co nie?
i jeszcze pomarszczony Pohybel

dopisek/
Tak, tak! Ol. dobrze prawisz:)
Pohybel był największa menda dla maluchów,ale odkąd nie ma Kesa czasem nocuje z maluchami i Pożogarem. Pohybelka nie da sie pobić, jest jedyny i niepowtarzalny, a pomyśleć,że nikt go nie chciał, gdy całe rodzeństwo rozdane już było, ale dzieki temu jest u mnie
Hurek to jest kawał szczura, ze dwa dni temu ważył 435 gram, gdzie Hiś ok 335, a Halik 323 g.
Cudnie pan Doktor zrobił pohybelkowe oczka co nie?

i jeszcze pomarszczony Pohybel
dopisek/
Tak, tak! Ol. dobrze prawisz:)
Pohybel był największa menda dla maluchów,ale odkąd nie ma Kesa czasem nocuje z maluchami i Pożogarem. Pohybelka nie da sie pobić, jest jedyny i niepowtarzalny, a pomyśleć,że nikt go nie chciał, gdy całe rodzeństwo rozdane już było, ale dzieki temu jest u mnie

Hurek to jest kawał szczura, ze dwa dni temu ważył 435 gram, gdzie Hiś ok 335, a Halik 323 g.
Re: Moja trzoda
A niech sobie trochę pomenduje
(w końcu wcześniej jemu też się dostawało, a równowaga w przyrodzie musi być
)
Świetne Pohybelowe potrząsy - pomarszczuch w większości - owszem, ale uda ma gładkie i zgrabne jak łania (tak sobie z bliska obejrzałam
)


Świetne Pohybelowe potrząsy - pomarszczuch w większości - owszem, ale uda ma gładkie i zgrabne jak łania (tak sobie z bliska obejrzałam

- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Moja trzoda
Ano chyba własnie mendowanie na maluchach miało dowartościować go,ale maluchy mu wprały, tak samo Themesteroth:(
Pohybel to taka ciapa, wszyscy go biją, zawsze śpi sam w osobym hamaczku.Myślałam,żeby zamieszkał sam,ale gdy przez kilka dni po zabiegu mieszkał sam to bardzo chętnie wrócił do klatki. Teraz próbuje się zbliżyć do Pożogara, który zawsze trzymał się z Kessarem, więc i jemu doskwiera samotność.
Pohybel miał wspaniałego przyjaciela, to była naprawde miła dla oka miłość, tylko Czesio był dwa lata starszy, więc długo to nie trwało.Pohybel wpadł w depresję , wyalienował się i mam nadzieje,że teraz znów będzie miał przyjaciela.Jeśli Pożogar nie pobiegnie za Kesem, tak jak Fatumek za Meritum:(
Miłość między rodzeństwem jest piękna,zawsze są razem to i jeden woła drugiego...
Pożogar jest przybity, maluchy traktują go czulej, Pohybel wprowadził się do nich,wierze iż będzie dobrze.
Pohybel to taka ciapa, wszyscy go biją, zawsze śpi sam w osobym hamaczku.Myślałam,żeby zamieszkał sam,ale gdy przez kilka dni po zabiegu mieszkał sam to bardzo chętnie wrócił do klatki. Teraz próbuje się zbliżyć do Pożogara, który zawsze trzymał się z Kessarem, więc i jemu doskwiera samotność.
Pohybel miał wspaniałego przyjaciela, to była naprawde miła dla oka miłość, tylko Czesio był dwa lata starszy, więc długo to nie trwało.Pohybel wpadł w depresję , wyalienował się i mam nadzieje,że teraz znów będzie miał przyjaciela.Jeśli Pożogar nie pobiegnie za Kesem, tak jak Fatumek za Meritum:(
Miłość między rodzeństwem jest piękna,zawsze są razem to i jeden woła drugiego...
Pożogar jest przybity, maluchy traktują go czulej, Pohybel wprowadził się do nich,wierze iż będzie dobrze.
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Moja trzoda
Hejjj, i gdzie fan club Pohybla?!
Kolejny dzień czyściłam ropnia , i takiej walki z mdłościami jeszcze nie miałam.
Tak więc prosze aby fanki między sobą ustaliły grafik
Jutro jedziemy do Torunia wesprzeć finansowo Pana Doktora to niech on walczy,ale od czwartku zobowiązane są fanki.
Chciałam pożartowac,że Themesteroth to towar niezgodny z opisem jest , bo miał byc dla osoby doświadczonej, zmaskarował Ewie na DT dłonie, a mnie tylko delikatnie w pociągu złapał. Po tym nawet obudzony nie dziabał.Za to wczoraj wieczorem znęcał sie nad tapetą, na 'fe' nie reagował ,więc ruszyłam po niego. Złapał za dłoń, drugie podejście skończyło się dodatkowymi dziurami w palcach ...
Mówie do niego: myślisz,że cię nie wyciągne? a on opiera się o ścianke i patrzy tymi wielkimi oczami i rozdziawia paszcze.
"No to masz racje" i zostawiłam go, chłopak wcale się nie krępuje, wbija się w mięso i puszcza dopiero gdy zechce,albo poluzuje i złapie od nowa, ale mocniej, brr
Kolejny dzień czyściłam ropnia , i takiej walki z mdłościami jeszcze nie miałam.
Tak więc prosze aby fanki między sobą ustaliły grafik

Jutro jedziemy do Torunia wesprzeć finansowo Pana Doktora to niech on walczy,ale od czwartku zobowiązane są fanki.
Chciałam pożartowac,że Themesteroth to towar niezgodny z opisem jest , bo miał byc dla osoby doświadczonej, zmaskarował Ewie na DT dłonie, a mnie tylko delikatnie w pociągu złapał. Po tym nawet obudzony nie dziabał.Za to wczoraj wieczorem znęcał sie nad tapetą, na 'fe' nie reagował ,więc ruszyłam po niego. Złapał za dłoń, drugie podejście skończyło się dodatkowymi dziurami w palcach ...
Mówie do niego: myślisz,że cię nie wyciągne? a on opiera się o ścianke i patrzy tymi wielkimi oczami i rozdziawia paszcze.
"No to masz racje" i zostawiłam go, chłopak wcale się nie krępuje, wbija się w mięso i puszcza dopiero gdy zechce,albo poluzuje i złapie od nowa, ale mocniej, brr
Re: Moja trzoda
Co znów za szkaradziejstwo się do Pohybla przyplątało ?
- Precz, preczże !
Nie jestem dobra w zabiegach pielęgnacyjnych ale wirtualne wsparcie przesyłam z całych sił.
I tylko jedno pytanie: kiedy oficjalne przedstawienie Themesterotha, charakternej bestyjki ?
Od samego wyzwolenia migawki przecież palec od razu nie odpadnie

Nie jestem dobra w zabiegach pielęgnacyjnych ale wirtualne wsparcie przesyłam z całych sił.
I tylko jedno pytanie: kiedy oficjalne przedstawienie Themesterotha, charakternej bestyjki ?
Od samego wyzwolenia migawki przecież palec od razu nie odpadnie

Re: Moja trzoda
anka , jak fundujesz helikopter moge przyjezdzac 

- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Moja trzoda
Ol., dziękujemy za kciuki! Przyznam ,że zdjęcia żadnego nie mam, za to mam 4 nowe dziury. Ale pana Doktora to nawet nie śmiał myśleć złapać, mnie się dostało.Śmierdziel niedobry,a ja cały dzień w pociągu spędziłam jadąc po niego
Merch, nie przy moich zarobkach, riksze mogę posłać
Bilans mamy taki,że na 12 szczurów 6 mam zdrowych:) Rasiaki Konsik i Temek
Oprócz Występka nasercowe zaczynają brać Absurd (zmiany starcze) i Pożogar (serce zaczyna się powiększać i spychać płuca, musi być genetyczne, Doktor powiedział,że jak najbardziej realne,że Kes sobie żył, i nagle go ścięło,serce powiększone,więc płuca zepchnięte,a i serduszko w końcu odmówiło pracy, Kes sie udusił...)
Sądząc po smrodzie Pohybel ma jako zwierzątka bakterie beztlenowe, po dziabie Temka zrobiła się martwica i pod nią mikroby sobie milusie gniazdko uwiły.Dostał antybiotyk i spray na gojenie.
Występek dostanie jeszcze też antybiotyk, ostatnia szansa na całkowite wyleczenie uszka.Potem odpuszczamy, w końcu i tak ze starszaków on jest najbardziej spacerowy, wspina sie na ramię, domaga uwagi.
Pożogar też ma coś brzydkiego w nosie, antybiotyk.
Hammerth dostanie maść do nosa, szczur zagadka.
Szpicel , ano Szpicel jest najstarszy,ale serducho zdrowe:) za to lędźwie obolałe, na razie przeciwbólowe i przeciwzapalne, i prawdopodobnie limfiak mu się utworzył po kastracji, a więc maść przeciwobrzękowa na podwozie
A żeby nie było za łatwo, to każdy inny antybiotyk i specyfiki, dobrze ,że mam rozpisane wszystko,ale i tak boje się zobaczyć stan konta po tych zakupach.
Myś Pyś pojechał też, czysty jest i bardzo mnie to cieszy,bo zapalnie płuc tak go ścięło,że dwoma łapkami był już po drugiej stronie. Szanse były minimale,ale udało się i tymczasem całe 34 gramy biegają w kołowrotku:)
No i ważymy się:)
Szpicel-651 (-)
Absurd-509 (-)
Występek-444(+)
Pohybel-480(-)
Konsensus-480(-)
Hammerth-676(-)
Pożogar-321(-)
Napi-516(-)
Huragan-465(+)
Hałas-335(+)
Hisao-360(+)
Themesteroth-425
Prawie wszyscy schudli w porównaniu do kwietnia, chorutki pewnie za niedługo odbiją,a reszta nie zostanie jak jest:)
A gdybyście widzieli jak Pożogar z Pohybelkiem sie tuliły do siebie, coś przepięknego.Takie dwie cioty,ofiary losu,ciesze się,że mają siebie.

Merch, nie przy moich zarobkach, riksze mogę posłać

Bilans mamy taki,że na 12 szczurów 6 mam zdrowych:) Rasiaki Konsik i Temek
Oprócz Występka nasercowe zaczynają brać Absurd (zmiany starcze) i Pożogar (serce zaczyna się powiększać i spychać płuca, musi być genetyczne, Doktor powiedział,że jak najbardziej realne,że Kes sobie żył, i nagle go ścięło,serce powiększone,więc płuca zepchnięte,a i serduszko w końcu odmówiło pracy, Kes sie udusił...)
Sądząc po smrodzie Pohybel ma jako zwierzątka bakterie beztlenowe, po dziabie Temka zrobiła się martwica i pod nią mikroby sobie milusie gniazdko uwiły.Dostał antybiotyk i spray na gojenie.
Występek dostanie jeszcze też antybiotyk, ostatnia szansa na całkowite wyleczenie uszka.Potem odpuszczamy, w końcu i tak ze starszaków on jest najbardziej spacerowy, wspina sie na ramię, domaga uwagi.
Pożogar też ma coś brzydkiego w nosie, antybiotyk.
Hammerth dostanie maść do nosa, szczur zagadka.
Szpicel , ano Szpicel jest najstarszy,ale serducho zdrowe:) za to lędźwie obolałe, na razie przeciwbólowe i przeciwzapalne, i prawdopodobnie limfiak mu się utworzył po kastracji, a więc maść przeciwobrzękowa na podwozie

A żeby nie było za łatwo, to każdy inny antybiotyk i specyfiki, dobrze ,że mam rozpisane wszystko,ale i tak boje się zobaczyć stan konta po tych zakupach.

Myś Pyś pojechał też, czysty jest i bardzo mnie to cieszy,bo zapalnie płuc tak go ścięło,że dwoma łapkami był już po drugiej stronie. Szanse były minimale,ale udało się i tymczasem całe 34 gramy biegają w kołowrotku:)
No i ważymy się:)
Szpicel-651 (-)
Absurd-509 (-)
Występek-444(+)
Pohybel-480(-)
Konsensus-480(-)
Hammerth-676(-)
Pożogar-321(-)
Napi-516(-)
Huragan-465(+)
Hałas-335(+)
Hisao-360(+)
Themesteroth-425
Prawie wszyscy schudli w porównaniu do kwietnia, chorutki pewnie za niedługo odbiją,a reszta nie zostanie jak jest:)
A gdybyście widzieli jak Pożogar z Pohybelkiem sie tuliły do siebie, coś przepięknego.Takie dwie cioty,ofiary losu,ciesze się,że mają siebie.
Re: Moja trzoda
pesymistycznie zabrzmialo , ale w sumie masz polowe szczurow zdrowych 

Re: Moja trzoda
He he... wypraszam sobie te "cioty" ,a raczej wyprasza sobie fanka Pohybelka - Noktula - także piękna inaczejA gdybyście widzieli jak Pożogar z Pohybelkiem sie tuliły do siebie, coś przepięknego.Takie dwie cioty,ofiary losu,ciesze się,że mają siebie.

Niechże stado powraca do zdrowka:)
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Moja trzoda
Właśnie wrócilśmy od weta.
Pohybel kończy antybiotyk, propolis jeszcze kilka dni, i zaczynamy ze sztucznymi łzami, przez długotrwały stan zapalny doszło do nieodwracalnych zmian, lewo oczko już nie działa, zespół suchego oka.
Pożogar jeszcze ciągnie antybiotyk, ale zniekształcenie kości jarzmowej(?) zostaje, ma prawie grecki nos...Smrodek mniejszy ,ale jest, więc ktoś tam wciąż musi mieszkać. No i serducho.
Szpicel zaczął nasercowe,3tyg temu było w porządku, teraz powiększone. Łapcie szwankują, lędźwie już nie tak obolałe.Pan Doktor powiedział,żeby dać mu spokój, starszy jest to i niech sam sobie dawkuje ruch.
Występek skończył antybiotyk i wit B1 i 6, kręcz szyi pozostał i może, ale nie musi zniknąć.Poza tym popierdółka energiczna, a to już ponad rok na Enarenalu i 2lata 4 miesiące na karku,a ropni , martwic i zapaleń masa.
No i Absurd, ehh, w najgorszym stanie, mimo nasercowych serduszko słabiutkie, w płucach płyn, więc dodatkowo Furosemidum i Theospirex, jakby się gorzej poczuł dostał tabletki przeciwzapalne, przeciwbólowe.
Hammerth zaczyna doxycyclinę,nie możemy się pozbyć lokatorów z nosa:/
mam 4 sercowce, masakra.
I tak jak Pan Doktor zachwycał się Napim zawsze, tak teraz urzekł go Hurek. Doktor stwierdził,że to nie może być szczur hodowlany,wielki i ładnie zbudowany jak Rattus rattus
Halik to żywiołek,ale jak ze stołu wyskoczył to złapałam go przed własną twarzą.Ogólnie H maluchom nie podobała się ta wyprawa.
Themesteroth ładne postępy zrobił, głaskany położył się na pleckach i zadowolony wystawił klatę do drapania, śliczny jest i już nie gryzie w klatce, jeszcze troche i może odciągany od tapety też przestanie
Pohybel kończy antybiotyk, propolis jeszcze kilka dni, i zaczynamy ze sztucznymi łzami, przez długotrwały stan zapalny doszło do nieodwracalnych zmian, lewo oczko już nie działa, zespół suchego oka.
Pożogar jeszcze ciągnie antybiotyk, ale zniekształcenie kości jarzmowej(?) zostaje, ma prawie grecki nos...Smrodek mniejszy ,ale jest, więc ktoś tam wciąż musi mieszkać. No i serducho.
Szpicel zaczął nasercowe,3tyg temu było w porządku, teraz powiększone. Łapcie szwankują, lędźwie już nie tak obolałe.Pan Doktor powiedział,żeby dać mu spokój, starszy jest to i niech sam sobie dawkuje ruch.
Występek skończył antybiotyk i wit B1 i 6, kręcz szyi pozostał i może, ale nie musi zniknąć.Poza tym popierdółka energiczna, a to już ponad rok na Enarenalu i 2lata 4 miesiące na karku,a ropni , martwic i zapaleń masa.
No i Absurd, ehh, w najgorszym stanie, mimo nasercowych serduszko słabiutkie, w płucach płyn, więc dodatkowo Furosemidum i Theospirex, jakby się gorzej poczuł dostał tabletki przeciwzapalne, przeciwbólowe.
Hammerth zaczyna doxycyclinę,nie możemy się pozbyć lokatorów z nosa:/
mam 4 sercowce, masakra.
I tak jak Pan Doktor zachwycał się Napim zawsze, tak teraz urzekł go Hurek. Doktor stwierdził,że to nie może być szczur hodowlany,wielki i ładnie zbudowany jak Rattus rattus

Halik to żywiołek,ale jak ze stołu wyskoczył to złapałam go przed własną twarzą.Ogólnie H maluchom nie podobała się ta wyprawa.
Themesteroth ładne postępy zrobił, głaskany położył się na pleckach i zadowolony wystawił klatę do drapania, śliczny jest i już nie gryzie w klatce, jeszcze troche i może odciągany od tapety też przestanie

- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Moja trzoda
Re: Moja trzoda
jejku, Anko; jak ja się za Wami stęskniłam! pozwolisz, że sobie na kilkadziesiąt choć godzin strzelę na pulpit to: http://www.otofotki.pl/img14/la2885_5.JPG.html... 
