Strona 54 z 664

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 8:55 pm
autor: yss
no a kto? :)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 9:04 pm
autor: Nina
A bo ja wiem :P

Z trzustką, tak jak mój ojciec.
Tyle, że on 7 raz. Ostatni rok temu, skończyło sie na operacji ::)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 9:18 pm
autor: Izold
kurde,już po sprawie? a myślałam że będe mogła śledzić losy napaleńca na szczury.org... ;ccc


Izold pojutrze do szczepienia.Horror. :D Oczywiście nie dla mnie,tylko dla biednych pielęgniarek- zawsze domagam się miliona naklejek 'dzielny pacjent',przed każdą próbą wkłucia się krzycze 'Nie!' i tak chyba z milion razy,aż w końcu zostaje ugłaskana, i zapewniona że to nie boli :D No ale cóż,igly mnie przerażają,pomimo tego że każdy kolczyk miałam robioną tą metodą. ::)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 9:29 pm
autor: Cyklotymia
Oj szkoda. I pomyśl że mógł Ci wiersze wysyłać... xD Namolni amanci mają tendencje do wysyłania tandetnych wierszy...

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 9:55 pm
autor: alken
Cyklotymia pisze:Oj szkoda. I pomyśl że mógł Ci wiersze wysyłać... xD Namolni amanci mają tendencje do wysyłania tandetnych wierszy...
tak, i wtedy się nie wie czy się śmiać, czy płakać, czy uciekać, czy policję wzywać albo i do profesora miodka o wsparcie wołać :P

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:01 pm
autor: Sheeruun
Izold pojutrze do szczepienia.Horror. :D Oczywiście nie dla mnie,tylko dla biednych pielęgniarek- zawsze domagam się miliona naklejek 'dzielny pacjent',przed każdą próbą wkłucia się krzycze 'Nie!' i tak chyba z milion razy,aż w końcu zostaje ugłaskana, i zapewniona że to nie boli :D No ale cóż,igly mnie przerażają,pomimo tego że każdy kolczyk miałam robioną tą metodą. ::)
Izold, nie bój! Będzie dobrze ;) Ja w zeszłym tygodniu byłam na pobraniu krwi, o dziwo pierwszy raz bez strachu. Zawsze panicznie bałam się igieł ::) Po zrobieniu sobie kolczyka w wardze (którego już nie mam :'( ) przestałam bać się szczepień, a po ostatnim pobycie w szpitalu, kiedy zakładając mi wenflon pielęgniarka nie mogła trafić w żyłę i wkłutą igłą kręciła mi w ręku (to było obrzydliwe...), przestałam się bać i pobrań - a był to dla mnie horror ::)
Dasz radę! Będę trzymać kciuki ;)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:02 pm
autor: yss
nina: powiedz, że chorowitych nie bierzesz pod uwagę z racji dobra przyszłych dzieci. O0

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:03 pm
autor: Nina
Wy sie nie śmiejcie, bo on mi cały czas rymował :D
Ale ogólnie fajnie sie z nim pisze, jak już przestanie słodzić :P

Igły nie są złe. Mnie kiedyś w szpitalu 7 razy kuli żeby założyć wenflon (który następnego dnia musieli wymieniać bo mi stan zapalny lazł po ręce) a jeszcze żyje ::)

yss, haha, dobre :P Ale ja nie chce dzieci :D

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:07 pm
autor: ogonowa
Nina, a może zapodasz jakiś wierszyk od niego :P?

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:10 pm
autor: Nina
ogon, to nie wierszyki były :P tylko rymowane komplementy :D
nie zacytuje bo mi samej głupio było czytać o sobie takie superlatywy ::) zwłaszcza od kolesia, którego prawie nie znam.

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:12 pm
autor: ogonowa
mogą być i rymowane komplementy :P.


napisz coś, cokolwiek ;) takie rzeczy są ciekaweee :D

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:13 pm
autor: Nina
Nie ma tak dobrze :P



Buahaha, mój luby potrafi idealnie poprawić mi humor :D

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:15 pm
autor: alken
ło, to Ty dalej z nim piszesz? a wiesz, że to niebezpieczne ;) :P ?

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:15 pm
autor: ogonowa
Nina pisze:Nie ma tak dobrze :P
Proszęęęęę :P



łii, niedługo nowe łóżko ;D

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pn sie 24, 2009 10:18 pm
autor: Cyklotymia
Mi mój amant wysyłał całe wiersze, poza tym wystawał pod oknem internatu, co było przerażające - potrafił tak stać dwie godziny i czekać aż pomacham. Raz pomachał mu mój chłopak, a on potem napisał mi dziękczynnego SMSa i że miło było mnie zobaczyć. Cóż, był krótkowidzem...

Strach się bać takich :P