Strona 54 z 126

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pt sie 28, 2009 7:25 am
autor: odmienna
Rozumiem, że Cyklo jest trudno nadać myszonkowi ostateczne imię tak na odległość, ale że istota bezimienna- to istota niczyja zatem roboczo maluszek to Tobiasz; "z powodu że:" jedna z najpiękniejszych historii z Mądrej Księgi :) . Co prawda najpierw przyszedł mi do głowy Rafał, bo anioł w tym opowiadaniu jest wyjątkowo sympatyczny, ale o ile Rafałek jest fajne, to nieuchronny Rafcio, czy Rafuś już mi się nie podoba. Więc: Tobiaszek.
Jak Cyklotymia imię wybierze, to albo się przestawię, albo nie. I tak każdy z moich szczurków prócz właściwego, ma sporo innych imion .

Ja nic a nic nie przesadzam, ze maluchy są męczące
Obrazek
Niewyspana jestem, bo pół nocy Tobiaszka głaskałam :P .
Świetny jest: wyluzowany, ciekawski no i naprawdę uwielbia głaskanie
Obrazek nie miałam do czynienia z takim dzieciakiem. Nawet Darek i Dolarek tacy nie byli, bo oni byli w ustawicznym biegu.
Oczywiście, to są pierwsze wrażenia i tak naprawdę, niewiele mogę powiedzieć jeszcze o charakterku delikwenta, pewnie i tak będzie się zmieniał, ale nie wykluczam, że tej szczęściarze Cyklotymii trafił się sworek na kształt zalbinego Konika ;D : kudłate- miziate (jeno nie rude ale i tak prześliczne :P )

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pt sie 28, 2009 9:56 am
autor: Cyklotymia
I chyba już zostanie Tobiaszek, bo zaczęłam o szczurku myśleć jako o Tobiaszku... :)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pt sie 28, 2009 10:07 am
autor: susurrement
cudowne imię!

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pt sie 28, 2009 5:02 pm
autor: unipaks
Zaiste, masz rację odmienna - małe szczurki są nie do zniesienia :P :D
Sądzę ponadto , że niewskazane jest także przyglądanie się im i oglądanie fotek , o czym mogą zaświadczyć łatwe do zarejestrowania wariacje tętna , ciśnienia i oddechu , czy też unaoczniająca się nadczynność ślinianek :D
Ja ci naprawdę bardzo , bardzo współczuję - calutki miesiąc z takim męczącym stworzeniem - pewnie co ranek będziesz odcinać kolejny fragment centymetra krawieckiego , jak poborowy przed wyjściem z woja ;) ;D
Całuski dla Kwarków i nie tylko :-* :-*

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pt sie 28, 2009 5:20 pm
autor: pin3ska
Zdolne szczuraki - tak malinki wyssac :P

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz sie 30, 2009 7:33 pm
autor: Cyklotymia
I jak tam Tobiaszek się dogaduje z kolegami kwarkowymi? :D

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt wrz 01, 2009 3:58 am
autor: odmienna
Gacek pogryzł Tobiaszka!!!! Krew się praktycznie nie lała ani przez chwilę, ale skóra rozharatana!
I nawet nie mogłam naprać diablika, bo to moja wina, mały wyrwał mi się i wpadł do JerzoBlessoGacusiowej klatki. A Grafik na neutralu przed Tobiaszkiem ucieka. To tym bardziej okropne, że Tobiaszek na punkcie Gacusia właśnie oszalał. Tak bardzo garnął się do niego... w ogóle jak to dziecko potrzebuje do szczurów!
Ale:
-Gacek właśnie ucieka.
-Stefka się mały boi. Blokers zresztą na niego się jeży i rzucił się na dziecko z wrzaskiem, jakby to równy mu przeciwnik był. Durny ten mój Steful... on chyba się do żadnego szczura nie przekona...
-Dar się nie zjeżył ale ja spanikowałam; może i nie zrobiłby mu nic strasznego, ale... chyba chciał go złapać za ogonek. Piszę chyba, bo wcześniej ja złapalam Dara; jakoś tak dziwnie na małego ruszył... nie wiem, zupełnie inaczej niż robił to Sokole Oko. (a temu memu Daru, to się teraz już tak robi, że nie mogę uwierzyć, że mam takie cudo w domu- tak miałam właśnie z Sokolim Okiem- codziennie zachwycał mnie bardziej ).
- skoro spanikowałam z Darem, to Dolarka odpuściłam- ci dwaj są nierozłączni.
- Na Jerzolka i Blessia jedynie liczyć można jak zwykle.
Ponieważ Tobiaszek dostał małą klatkę, w sam raz na małego szczurka, wizyty w niej wyglądały zgoła kuriozalnie: Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
W niedzielę przeniosłam go na piętro dużej klatki, ale ponieważ to jednak drewno, trochę się boję, że nie do końca usunęłam zapach pierwotnych lokatorów, więc boję się jeszcze pozwolić na całkiem swobodne kontakty.

Oczywiście, nie udaje mi się na żadnym zdjęciu oddać rzeczywistej urody smarkacza... Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
to futerko jest takie niebieskawe (mocno wyblakły hasiorek) a pojedyncze włoski- czarne i dłuższe, niektóre z nich są poskręcane... co to do licha jest za sierść? W każdym razie, chciałabym bardzo, żebyś Cyklo zdążyła go zobaczyć zanim całkiem wyhaszczeje (a może nie zjaśnieje do końca?)
Obrazek Obrazek
tu jest włączone „makro” i może lepiej widać, ale ja mam marny aparat...
Obrazek
Obrazek Obrazek

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt wrz 01, 2009 6:12 am
autor: Babli
Odmienna, a jaka jest sierść w dotyku..? :)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt wrz 01, 2009 7:18 am
autor: odmienna
...mięciusieńka :)
Zapomniałam jednak na Joszkę ( tak to u mnie z tymi imionami, mówię : Tobiaszku! skraca mi się: Jaszku, a stąd już blisko do Joszko…temu co to „dobry Bóg dał mu talent” – i tak, pieszczotliwie Joszko mi wychodzi) naskarżyć: malutko je. To długi szczurek a waży 190 g. (we czwartek nie całe 180). Chudziutki. Nie chce gerberka ani nutri drinka, jadłby tylko serek waniliowy, trochę jajka i chrupka kukurydzianego. suchym jedzonkiem zainteresował się dopiero, gdy mógł zabrać kawałek Blessowi…

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt wrz 01, 2009 8:15 am
autor: unipaks
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c07 ... 5fe7b.html

Śliczności! :-* . W ogóle to pięknie by się maleństwo komponowało z białymi koronkami :D
A chłopaczyska faktycznie rozbójniki , tak nieprzyjaźnie traktować gościa... :P
Ale myślę , że im to szybko przejdzie i mały będzie mógł się bezpiecznie zakumplować ze starszymi kolegami :)
Wyczochraj Kwarki :) , a małemu daj słodkiego buziaczka :-*

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt wrz 01, 2009 9:32 am
autor: Babli
Tobiaszek to może velveten ? :)

teeej, Joszko jedz miśku.. ładnie proszę : ;D

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt wrz 01, 2009 9:40 am
autor: Cyklotymia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02f ... a7f80.html - tutaj to wygląda jak jakaś owca :D

Jaki to jest śliczny szczur, napatrzeć się nie mogę!

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt wrz 01, 2009 12:05 pm
autor: Nue
śliczny!! I wygląda mi na sporego szczurasa :o A to podobno maleństwo jeszcze?

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: czw wrz 03, 2009 8:24 am
autor: odmienna
Tobiaszek barankopodobny jest w istocie :D . Ale natury owieczki nie ma. Wiecie dlaczego Grafik przed nim zwiewa? Mała słodka istotka dobiera się do niego od tyłu… no nie wiem. Skąd on taki zepsuty w tym wieku… :-\ jednak święte słowa merch: „bezproblemowo dołącza się maluchy do ósmego tygodnia życia”. Joszko ma sporo więcej. Przemyślawszy to uznałam, że Stefek z Blokowiska miał prawo się zjeżyć i znowu ich wczoraj puściłam razem. Fuczenia, puszenia oraz tańców wojennych było co niemiara. Ale bardzo się cieszę, bo to takie typowe pokazówki były, Steful reagował jak normalny szczur, nie jak histeryk :P . W końcu Tobiaszek uciekł do mnie i zakończył spotkanie. Wcześniej pomęczył trochę Jerza i Blessia, ale oni zdezerterowali do klatki niedługo po Gacusiu.
Stare i obrzydliwie leniwe te moje szczury.
Tobiaszek nie lubi być brany do rąk i przestał być taki grzeczny 8) . Myślę, że może wyrosnąć z niego niezły zakapior. Staram się nie przywiązywać do niego zbytnio, ale to mi bardzo marnie idzie. Już wiem, że będę strasznie tęsknić (choć zdania o młodych ssakach nie zmieniam ::) ).

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: czw wrz 03, 2009 8:47 am
autor: unipaks
Nie trzeba tak zaraz doszukiwać się niecnych i nieskromnych intencji - wiadomo , że lepiej jednak zaliczyć kopa z tyłu niż dziaba z przodu :D .
Ależ chętnie bym obejrzała filmik z takimi tańcami wojennymi... ;D
Co do lenistwa szczurasów , też to w czasie lata zaobserwowałam u swoich : nic tylko by szamały i spały, i jeszcze do tego tu je drap , tam głaszcz- okropność! :P