Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pt sie 28, 2009 7:25 am
Rozumiem, że Cyklo jest trudno nadać myszonkowi ostateczne imię tak na odległość, ale że istota bezimienna- to istota niczyja zatem roboczo maluszek to Tobiasz; "z powodu że:" jedna z najpiękniejszych historii z Mądrej Księgi
. Co prawda najpierw przyszedł mi do głowy Rafał, bo anioł w tym opowiadaniu jest wyjątkowo sympatyczny, ale o ile Rafałek jest fajne, to nieuchronny Rafcio, czy Rafuś już mi się nie podoba. Więc: Tobiaszek.
Jak Cyklotymia imię wybierze, to albo się przestawię, albo nie. I tak każdy z moich szczurków prócz właściwego, ma sporo innych imion .
Ja nic a nic nie przesadzam, ze maluchy są męczące
Niewyspana jestem, bo pół nocy Tobiaszka głaskałam
.
Świetny jest: wyluzowany, ciekawski no i naprawdę uwielbia głaskanie
nie miałam do czynienia z takim dzieciakiem. Nawet Darek i Dolarek tacy nie byli, bo oni byli w ustawicznym biegu.
Oczywiście, to są pierwsze wrażenia i tak naprawdę, niewiele mogę powiedzieć jeszcze o charakterku delikwenta, pewnie i tak będzie się zmieniał, ale nie wykluczam, że tej szczęściarze Cyklotymii trafił się sworek na kształt zalbinego Konika
: kudłate- miziate (jeno nie rude ale i tak prześliczne
)

Jak Cyklotymia imię wybierze, to albo się przestawię, albo nie. I tak każdy z moich szczurków prócz właściwego, ma sporo innych imion .
Ja nic a nic nie przesadzam, ze maluchy są męczące

Niewyspana jestem, bo pół nocy Tobiaszka głaskałam

Świetny jest: wyluzowany, ciekawski no i naprawdę uwielbia głaskanie

Oczywiście, to są pierwsze wrażenia i tak naprawdę, niewiele mogę powiedzieć jeszcze o charakterku delikwenta, pewnie i tak będzie się zmieniał, ale nie wykluczam, że tej szczęściarze Cyklotymii trafił się sworek na kształt zalbinego Konika

