Strona 54 z 56

Re: Sheruunowe Potwory

: ndz lip 10, 2011 6:03 am
autor: Sheeruun
Dorek, Cielak i Gacek wczoraj trafili do mojej znajomej z Ełku. Będą tam mieli dobrze, żadnych innych zwierząt, a we szczurach się zakochała odwiedzając mnie. Biegają po domu luzem, więc mają luz :) Więc, Mal, nie musisz się martwić ;)
Dziś Chomik i Menda pójdą do nowego domu, również do znajomej. Chudego i Japka weźmie przyjaciółka z Trójmiasta, więc jak będę tam jechał, to napewno odwiedzę :)
Wszyscy znaleźni dobre, nowe domy i dzis już wyruszą w podróż.

Tylko Hiro przez swoją wrodzoną psotność i ciekawość nie doczekał... Przez to też muszę oddać wszystkie szczury, a nie połowę.
Było to moje niedopatrzenie i nigdy sobie tego nie wybacze..
Nie przyszło mi do głowy, że kuweta od klatki może się wysunąć, mimo przystawienia wiadrem z karmą. A jednak sie wysunęła. Na tyle, że tylko najmniejszy z gromadki, Hiro właśnie, dał radę i w ogóle miał chęć wyleźć. I zrobił to.
Właśnie wracałem z łazienki do pokoju, patrzę,a pies skacze przy klatce. Nic nowego, były jakieś szelesty więc Piorun się denerwował. Nagle spod materiału, którym osłonięta jest klatka (aby, nie daj boże, żaden ogon nie wypadł i nie został odgryziony) wyskakuje na podłogę Hiro.
Nie zdążyłem, Piorun już miał go w zębach, raz tylko nacisnął, nawet nie mocno.. i odłożył. Hiroki zmarł szybko, natychmiast..
Mój pies zamordował szczura, którego kochałem. I to z mojej winy.. :'(

Dziś się chyba zaryczę, chłopcy mnie opuszczają, jednego zabiłem..Zabiłem go, bo to była moja wina, moje niedopatrzenie.. :'(
Nie powinienem mieć w ogóle zwierząt.

Re: Sheruunowe Potwory

: ndz lip 10, 2011 9:14 am
autor: zyberka
Boże Sheeruun tak Ci współczuję :-[ I mimo wszystko uważam, że nie ma tam Twojej winy. Człowiek nie jest w stanie skupiać się na wielu rzeczach jednocześnie, wszystkiego przewidzieć czy się spodziewać. Mój chomik też zginął w ten sam sposób co Hiro :( i oczywiście można było temu zapobiec ale kto by pomyślał...

I to nie prawda, że nie powinieneś mieć zwierząt. Musisz je mieć bo masz do nich serce. Dałeś swoim szczurom coś, czego gdzie indziej by nie znalazły.

Re: Sheruunowe Potwory

: ndz lip 10, 2011 9:12 pm
autor: Sheeruun
Dziękuję Zyberka za te słowa, podniosłaś mnie nieco na duchu... Choć nadal strasznie się obwiniam, to był młodziutki szczur, miał tyle życia przed sobą.. :'(

Chłopcy pojechali do nowych domów, została dwójka. Niedługo wstawię bazarek ze szczurzymi rzeczami, przez najbliższe lata nie będę miał szczurów więc posprzedaję wszystko.. Uzbiera się na kastrację Pioruna.

Tymczasem na poprawienie grobowej atmosfery trochę zdjęć psiaka.

Domowe:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek


Przerwa podczas czesania na balkonie ;) Wyczesaliśmy całe wielkie wiadro "psiej wełny", jak ja to nazywam :D Nieźle linieje. Szczególnie, że nigdy nie był czesany tam na wiosce, miał kępy takiej zbitej martwej sierści i to wszystko trzeba było wyciągnąć. Muszę przyznać, że bardzo przyjemna i odprężająca robota :D
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


Ze spaceru - kopanie dziur jest faaajne! :D
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


A na koniec.. Piorun sika jak paniena. Rozkaracza się i siuuu... ;D Dziwne trochę ::)
Obrazek

Re: Sheruunowe Potwory

: ndz lip 10, 2011 10:24 pm
autor: Cyklotymia
Nie obwiniaj się, wypadki się zdarzają... Mi Tobiaszek nawiał, spadł przez balkon z pierwszego piętra, gdzieś się w krzakach zaszył, przeżył na szczęście, no ale morał jest taki, że choćby i się miało oczy dookoła głowy to i tak szczury są sprytniejsze...

Re: Sheruunowe Potwory

: ndz lip 10, 2011 10:29 pm
autor: Afera
A mówiłam, że husky + szczury nie mają prawa bytu w jednym mieszkaniu? Szkoda tylko szczurka, a ostrzegałam Cię...
Co do sikania jak panienka to Piorun jest jeszcze młodym psiakiem, może zmienić styl sikania. :P Ładny z niego psiak dbaj o niego dobrze, bo husky to nie tylko pies... to styl życia. W ogóle podoba mi się, na zdjęciach widać, że ma lekką, sportową budowę ciała i długie łapki, to ważne cechy w rasie husky (choć hodowcy linii wystawowej tego nie zauważają). A jak się zachowuje w domu?

Re: Sheruunowe Potwory

: pn lip 11, 2011 11:27 am
autor: klimejszyn
Sheeruun, nie przejmuj się, moje cielę ma prawie 13 miesięcy i tez sika jak panienka :) mi to nie przeszkadza, a nawet wręcz przeciwnie, bo w ogródku wolę mieć trochę wypalonej trawy niż uschnięte krzaczki :P

ja mam to szczęście, że nawet jak pies otworzy klatkę szczurów, to one i tak nie wyjdą dopóki on jest w pokoju. biedny Hiro :(

Re: Sheruunowe Potwory

: pn lip 11, 2011 11:53 am
autor: Afera
Ano biedny... dobrze, że nie musiał długo cierpieć. Moja suczka jak wie, że przywiozłam do domu szczury to wariuje, wyje, skacze po drzwiach do pokoju gdzie są szczury, a wpuszczona do niego skacze przednimi łapami po klatce i szczeka... jakby otworzyła klatkę to byłoby po szczurach wszystkich, zamordowałaby co do jednego...niestety takie są husky i nic się na to nie poradzi... to jest instynkt głęboko zakorzeniony... dlatego wiem, że te szczury co teraz je mam są moimi ostatnimi jak chcę mieć ze sobą Aferę i kolejne husky. Jakoś nie dociera do mnie ten fakt szczerze mówiąc, bo zarówno SH jak i szczury są moją pasją. Jak na razie mam możliwość trzymania szczurów, bo żyję na 2 domy, ale po studiach to się zmieni i niestety przygodę ze szczurami będę musiała zakończyć na pewien czas.

Re: Sheruunowe Potwory

: pn lip 11, 2011 3:16 pm
autor: Sheeruun
Mi to sikanie też nie przeszkadza, ale zabawnie wygląda :D Tylko strasznie rzadko sika, wychodzimy trzy razy dziennie na spacer, a on robi raz, rzadziej dwa dziennie :-\ W domu nasikał tylko raz, od razu jak przyszedł. Teraz już nie ;) W domu ogólnie jest grzeczny, tylko piszczy strasznie jak straci mnie z oczu, tj jak wyjdę z pokoju.
Niestety póki co Piorun ma zakaz wychodzenia z mojego pokoju, chyba że ojca nie ma w domu... O psie zdecydowaliśmy ja z matką, on nic nie wiedział, teraz chodzi obrażony i co raz drze się, że kłaki latają i że nie zgadza się na jakiegoś "zapchlonego szczura" w domu. :-X Pff, niby w którym miejscu on jest zapchlony i szczurowaty? ::)
Przywyknie. Szczególnie, że nie będzie jego znienawidzonych szczurów.

Byliśmy się dziś zaszczepić od wścieklizny, kupiliśmy też krótką smycz na spacery po mieście i kaganiec, bo na polu lata bez, ale tak w mieście to wolę nie ryzykować. Nie, żebym bał się, że ugryzie, po prostu straż miejska może nam wlepić mandat ::)
Założyliśmy kaganiec i Piorun położył się na środku chodnika, na plecach, trzymając się łapami za pysk i próbując go zdjąć ;D Komiczny widok. Ale szybko się przyzwyczaił, w mieście w ogóle ładnie chodzi, przy nodze, spokojnie. Na tej długiej smyczy to ciągnie, skacze, biega, a krótką mogę jednym palcem trzymać i nic :D Anioł, nie pies!

Re: Sheruunowe Potwory

: pn lip 11, 2011 3:31 pm
autor: klimejszyn
eh, Sheeruun, nie powinieneś bez wiedzy taty znosić zwierząt do domu... teraz odbije się to na psie.
i jak Piorun piszczy kiedy traci Cię z oczu, to przeprowadź trening z wychodzenia (gdzieś na necie na pewno jest opisane), bo inaczej będziesz miał problem z sąsiadami jak będzie wył godzinami, kiedy Was nie będzie.

Re: Sheruunowe Potwory

: pn lip 11, 2011 3:36 pm
autor: Sheeruun
Nie znoszę, matka wyraziła zgodę, byliśmy pewni, ze nie będzie miał nic przeciwko, ale woleliśmy nie mówić, bo by krzyczał, że nie. ::) Z pierwszym psem było tak samo, teraz Sońkę uwielbia. Przejdzie mu ;) Psu nic nie robi, chodzi tylko obrażony na cały świat.
Trening przeprowadzimy i to pod różnym kątem, bo jego darcie mordy kiedy wychodzę jest irytujące. Sąsiedzi nas pogonią ;D

Obrazek
Miejskie oblicze Pioruna :D

Re: Sheruunowe Potwory

: pn lip 11, 2011 3:45 pm
autor: klimejszyn
kaganiec na pewno zmień. w tym psiak nie może otworzyć pyska, a psy przecież chłodzą się dzięki językowi. są straszne upały i psiak się męczy.
może fizjologiczny ?
http://img12.imageshack.us/img12/3423/1516034050.jpg
http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=17827 (akurat z owczarkami znalazłam, ale to wsio ryba)
pies może w nim otworzyć swobodnie pysk, nie męczy się.
nylonowe to moim zdaniem największe zło :-X

Re: Sheruunowe Potwory

: pn lip 11, 2011 3:46 pm
autor: klimejszyn
aha, tylko ważne, żeby dobrze dobrać mu rozmiar kagańca

Re: Sheruunowe Potwory

: pn lip 11, 2011 3:59 pm
autor: Sheeruun
W takim razie zmienimy kaganiec ;) Jak tylko będę miał jakieś fundusze. I tak rzadko wychodzimy na miasto, więc często nie będzie potrzebny, niedługo kupimy nowy :)

Re: Sheruunowe Potwory

: wt lip 12, 2011 12:12 pm
autor: Afera
Popieram Klimka - nawet jak mama wiedziała lepiej było ojca poinformować...to z reguły tatusiowie są bardziej konfliktowi, robią wiele rzeczy na złość (wiem z doświadczenia).
Co do określenia szczura - bardzo trafne określenie. Przecież husky są nazywane szczurami północy, do tej pory psy użytkowe czyli te o lekkiej budowie są w maszerskiej warze nazywane szczurami, bądź ładniej slimami. ;)

To wszystkie szczury oddajesz?

Re: Sheruunowe Potwory

: wt lip 12, 2011 12:27 pm
autor: noovaa
Też byłabym zła i obrażona jakby mi mąż z córką sprowadzili coś do domu bez mojej wiedzy, zgody i totalnie nie szanując mojego zdania. Nie dziwię się ojcu. Dziwię się za to matce, która uczy takiego postępowania ...

Jestem dorosłą osobą a jednak zawsze pytam męża czy nie ma nic przeciwko..