Strona 54 z 95

Re: wolna szczurza szuflandia

: sob kwie 10, 2010 1:18 pm
autor: sssouzie
ooo nie widziałam, że napisaliście coś ;D

Denewo...Mu już nie jest ani kubkowa ani szklankowa.
spada z nich, jej łapki są osłabione ostatnio. staruszeńka moja kochana,
najczęściej spędza czas w mojej pościeli, jak chce wejść na komodę czeka na moją pomoc.
sama wejdzie jeszcze, ale z trudem, pokazuje mi więc, a ja ją winduję.

Zyzia pisze:Pixie uzywa slomki do utrzymania rownowagi. :P
u was to już wyższa szkoła jazdy ;) "Pixie, stań na 3 łapkach na szklance, Pixie stań na dwóch łapkach na szklance, Pixie..." 8)
my jeszcze ćwiczymy na niższych szczebelkach ^-^
Vicka211 pisze:http://img87.imageshack.us/i/kif1562.jpg/ tutaj to ja mam wrażenie, że ta szklanka się zaraz przewróci :D
wybieram najstabilniejszą szklankę z grubym szklanym dnem. jeszcze się nie zdarzył potop ;)
Sysa pisze:Najbardziej lubię Twoje zdjęcia z Mu. I te z buziakami, i te z przytulaniem. Świetny z Was duet :)
ahhh ::) ja tez je najbardziej lubię. kochana przylepa. dobrze, że mam materac dwuosobowy, to się we dwie mieścimy.

dziękujemy za życzenia zdrówka. popijamy z Mu Echinaceę i dostalim tabletki BetaG od Susu, za co bardzo dziękujemy również.

Re: wolna szczurza szuflandia

: sob kwie 10, 2010 1:24 pm
autor: ol.
Enigma, prawda :D ?

Obie je do szklaneczek ciągnie: Obrazek, ale widać że dobre i zdrowe rzeczy tam zazwyczaj znajdują, więc niech im będzie na zdrowie :)
Szczególnie Mu życzę szybkiego końca pozimowej niedyspozycji, jak najwięcej wiosennego słońca na jej futerku.

Sesja pościelowa taka wzruszająca :-*

Re: wolna szczurza szuflandia

: sob kwie 10, 2010 8:52 pm
autor: Nietoperrr...
suzola,a Ty taki milusi pychol masz,weź się częściej fotografuj ze szczurami!!! ;D

Re: wolna szczurza szuflandia

: sob kwie 10, 2010 10:31 pm
autor: sssouzie
kolejna sesja pościelowa: :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

po tej sesji i ziewie Mu wyszła z pościeli i gwałtownie zalała się porfiryną.
zachwiały się nóżyny, a ja przerażona chciałam pomóc, ale nie wiedziałam jak.
Mu traciła siły a ja zalana łzami zaczęłam się z nią już żegnać.


po 20 minutach wrócił tata i powiedział : wsiadaj do samochodu.

w Hematowecie był akurat pan, którego nie wielbię, ale który przyznaje się na wstępie,
że się na szczurkach nie zna i skierował nas na Bemowo.
Lecznicy na Bemowie nie znam, ale ponoć znają się na szczurkach, pan obmacał Mu stwierdził, że guzów nie ma, sprawdził oddech, osłuchał płucka, zapytał o kupki i apetyt, dał baytrill ( czy tak się zwie?) i steryd( domięśniowo brr) i stwierdził, że to albo oskrzela albo płucka.
zaniedbałam Mu... średnio wierzę szczerze mówiąc temu człowiekowi, już po samym sposobie robienia zastrzyków i szybkim osłuchaniu. dał zastrzyk na oko na 200gram wagi. wydaje mi się za mało, Mu nadal mi się przelewa przez palce. a może była na tyle osłabiona, że to musi potrwać?
nie wiem też...gwałtownie spadła sprawność kończyn. łapki tylne i przednie...
kupię najszybciej jak mogę wit. B

zdenerwowałam się też, bo z góry powiedziałam, że nie mogę jeździć codziennie na zastrzyki.
w Hematowecie dali mi w takim przypadku raz zastrzyki " na wynos", a on napisał na karteczce co mam dać.
w aptece okazuje się, że nie dadzą mi bez recepty, weterynarz nasielski jest zamknięty. powinien mi jakąś receptę wypisać, no!
skąd ja jutro wezmę zastrzyk???
jestem przerażona. i zapłakana. i spuchnięta..
i nie mogę się rozstać z Mu...

Re: wolna szczurza szuflandia

: sob kwie 10, 2010 10:34 pm
autor: sssouzie
jeszcze zdjęcia z powrotu.
ja wyczerpana i Mu zaspana.

a w ogóle jak wysiadłam z samochodu to myślałam, że się przewrócę, z napięcia wysiadły mi mięśnie...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: wolna szczurza szuflandia

: sob kwie 10, 2010 10:38 pm
autor: denewa
Sołza trzymaj się!

Wiem co czujesz - po ostatnich przejściach z Febrą wróciłam bardziej zmęczona niż po nieprzespanej nocy.
Najważniejsze żeby Mu dała radę!
Trzymamy kciuki!

Re: wolna szczurza szuflandia

: sob kwie 10, 2010 10:46 pm
autor: Sysa
A ja chyba wiem, na którego Pana na Bemowie trafiłaś, bo u mnie była takie samo leczenie przeciwwstrząsowe przy Towie... Ale pomogło na pierwszy rzut, gdy nic innego nie było pod ręką...

Trzymam kciuki za Was.

Re: wolna szczurza szuflandia

: ndz kwie 11, 2010 7:08 am
autor: sssouzie
dziewczyny dziękujemy za kciuki. są tak potrzebne...

Sysa, głowy nie dam, gdzie to było, wiem, że Bemowo, jak przelecę mapę, to stwierdzam, że chyba na ulicy powstańców śląskich,
budynek wolnostojący, wejście po schodkach z boku, całodobowo, pogotowie ponoć. tyle.
idę spać z moją kruszyną. zachowuje się jakby miała gorączkę- z ulgą lgnie do wszelkich chłodnych powierzchni. a mam ją w cieple trzymać. ja już nie wiem co robić. kazał mi ją odizolować od reszty i w zasadzie głównym jego pytaniem było pytanie o klatkę i warunki. przecież to nie było najważniejsze. nie zamknę Mu na noc w piętrowej klatce, bo mi spadnie. i zresztą nie będzie miała cieplej niż pod kołdrą!

grrr.

następny dzień.

z Mu chyba troszko lepiej, pupka brudna była, samodzielnie nie daje jednak rady się umyć.
jak ją przytrzymam, nie przewraca się i jest w stanie dokładnie oczyścić futerko.
mało je. ale pije z ust

musze lecieć

Re: wolna szczurza szuflandia

: ndz kwie 11, 2010 9:17 am
autor: ol.
Dołączam do kciukających za Mu.
Niech nabiera sił :)

A duet piękny tworzycie !

Re: wolna szczurza szuflandia

: ndz kwie 11, 2010 12:27 pm
autor: klimejszyn
trzymam kciuki za Mu, wszystko będzie dobrze ! :-*

Re: wolna szczurza szuflandia

: ndz kwie 11, 2010 2:44 pm
autor: bubu
Ale się przestraszyłam..
Bardzo mocno trzymam za was kciuki! Żeby wszystko się ułożyło :-* .

Re: wolna szczurza szuflandia

: ndz kwie 11, 2010 2:50 pm
autor: sssouzie
ja się boję cały czas. boję się boję i wybucham płaczem co jakiś czas. bo walczymy wciąż i wciąż, a jednocześnie...
chyba się po prostu zbliżamy do końca, a ja się nie mogę do tej myśli przyzwyczaić. i nie zamierzam.


dziękujemy za ciepłe myśli i kciuki

Re: wolna szczurza szuflandia

: ndz kwie 11, 2010 6:55 pm
autor: Jessica
mocno kciukam kochana! :-* :-* :-* :-*

Re: wolna szczurza szuflandia

: ndz kwie 11, 2010 8:28 pm
autor: unipaks
a tu takie niepokojące wieści...
trzymamy mocno kciuki, żeby Mu doszła do siebie! :)

Re: wolna szczurza szuflandia

: ndz kwie 11, 2010 9:26 pm
autor: kulek
Sołzula zaciskam kciuki za Mu! :-*