Strona 54 z 85
Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: pt sie 31, 2007 1:17 pm
autor: Viss
Nie jadł nic poza granulatem dla gryzoni, to prawda, aczkolwiek u mnie od razu załapal, że mięsko z kurczaka jest dobre.

Nauczy się z czasem. I ryż lubi!
Bardzo mnie cieszy widok Eliota na kanapie. Wreszcie biedak bedzie biegał. Nie miał dotąd za bardzo okazji...

Jak i reszta chłopców w lab.
Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: pt sie 31, 2007 1:28 pm
autor: limba
Ryz wstawiony

Uch on biedak nie wie za bardzo jak ugryzc

kanape... przejdzie kawalek i sie kladzie, poniucha i sie kladzie. Na poduszki za bardzo nie umie wchodzic. Oczywiscie wiem ze sie rozkreci, dzis juz reaguje jak do niego cos mowie, od razu patrzy sie i niuchac zaczyna. No i zapewne stadko go tez rozkreci i nauczy kilku niszczycielskich czynnosci.

Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: pt sie 31, 2007 1:50 pm
autor: yss
przepiękny wacik

nie pokażę zdjęć moim dziewczynom, bo zaczną sobie drukować i wieszać po całej klatce i pisać listy do warszawy.....

waciki są zdecydowanie najpiękniejsze. a do twarzy najbardziej im w czerni

Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: sob wrz 01, 2007 6:44 pm
autor: limba

yss... nowy idol dla panien

dzis Eliot przeyzl pierwsze pierdzioszki w brzuszek

jeszcze chyba nie jest do nich przekonany, ale za to jak sie rozruszal

Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: sob wrz 01, 2007 7:33 pm
autor: Elly
Sliczny wacik, sliczny

Fajnie, ze dostał szanse na dobry domek, gdzie bedzie mogl sie troche wiecej poruszac

Trzymam kciuki, zeby sie zaprzyjaznił ze swoim przyszłym stadkiem ;]
Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: sob wrz 01, 2007 8:19 pm
autor: limba
I takie tam loo:
Eliot jest niesamowity. Uczy sie, oswaja w tempie blyskawicy. Na cmokansko juz sie budzi i czeka na wypuszczenie...
Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: sob wrz 01, 2007 8:55 pm
autor: Agata
Mmm... Rozpływam się... :]
E-liot! E-liot! Eliot na prezydenta! E-liot!
To co Dziewczyny, zakładamy fanklub? Ja mogę być prezeską... ;]
Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: ndz wrz 02, 2007 7:32 pm
autor: Viss

ale fajnie.
Z ostatnich zdjęć wnioskuję, że słodki ciapciak z niego. I taki chyba naramienno-naręczny bardziej. Chyba go strasznie rozpieszczasz.

Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: czw wrz 06, 2007 9:25 pm
autor: limba
No dobra kto mi szczura podmienil... Gadac natychmiast.

Jestem w ciezkim szoku w jakim tempie ten zwierz sie oswaja i uczy. No i sie paskud robrykal

Bardzo ladnie wchodzi na reke i generalnie bezstresowo sie po mnie przechodza uwazajac zeby nie ominac zadnego skrawka zeby olac

No i okazuje sie ze umie biegac, pieknie sie wspinac i w ogole och i ach

Imbir wielce nabzdyczony
napuszony chodzi i niucha kanape po Eliocie.
Jakos za 1,5 tyg ciachamy po jajkach chlopaka. Biore wolne wiec bede mogla wacislawa dogladac.
Pcheł to istny szatan wcielony. Chude to, podpasc sie nieda. No bo jak utuczyc szczura ktory jak tylko wychodzi z klatki to lata i kombinuje jakby to np na biurko sie dostac. (pomijam ze kika razy z ziemi udalo sie jej wskoczyc

) . Bardzo tez ladnie odbija sie od akwarium jak nie zdazy pzurkami zahaczyc o podkladke. Ona nie odpoczywa, ciagle w biegu. Ech... No i najgorsze. Imbira czeka biobsja. Ok 2 tyg temu wyczulm guza. Pojawil sie nagle. Nie zwieksza sie ani nie zmniejsza. Boje sie

Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: czw wrz 06, 2007 10:27 pm
autor: Oleczka
oj te chlopaki jak ich nie kochac

wymiziaj go

slodziasty jest a i od mojego taty

bo tata ma slabosc do nich bo paru poznal kawalerow jak byli na przetrzymaniu
i z Mysiaczkiem trzymamy kciuki za Imbirka, bedzie dobrze
Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: wt wrz 18, 2007 7:25 pm
autor: limba
Jutro czeka nas ciezki dzien. Guz Imbira jest niestety do operacji i zostanie usuniety jutro. Pozostaje mi sie modlic aby byl to tluszczak. Boje sie on ma co prawda 1,5 roku ale jest dosc tlusciutki. Do tego jutro kastruje tez Eliota. Chyba zwariuje z nerwow. Bardzo prosimy o mocne kciuki za panow. Modle sie zeby obylo sie bez komplikacji.
Z milszych rzeczy to to ze moja rodzina powiekszyla sie o kota. Znalazlam potworoka wruconego do skrzynek kolo warzywniaka. Jest rudo-bialym potworkiem. Mialysmy szukac mu dom, ale jako iz polubil sie z psem i zaskarbil serce mamy to zostaje

Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: wt wrz 18, 2007 7:31 pm
autor: Telimenka
ojoj ja tez jutro mam operacje Teli..trzymam kciuki za Twojego Ogonka...przesylam duzo cieplych mysli... bedzie dobrze...MUSI!
wymiziaj Szczuraki i kociaka

Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: wt wrz 18, 2007 8:22 pm
autor: Agata
Trzymamy kciuki mocno, mocno! Będzię dobrze, bo jak może być inaczej?
Fot-ki, fot-ki! Ko-tek, ko-tek! ;}
Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: wt wrz 18, 2007 9:53 pm
autor: Paweł69
Ja i moja brygada trzymamy mocno kciuki za Imbira i Eliota
Limba myślami jesteśmy przy was

Odp: Moje smrodziuchy...[']Frytulek dolaczyl do Kluś..[']/ nowy domownik..
: wt wrz 18, 2007 10:04 pm
autor: limba
Dziekuje kochani jestescie naprawde
:* az czlowiekowi od razu lepiej sie robi. Uch oby juz bylo po wszystkim, i zebym juz mogla szwami sie denerwowac tylko.