szczury.org

Ja w takiej mniej więcej rozmiarów sophiy, mam 3 szczury.

sophiya: Temu co wszystko  inne w klatce. Szczurki na niej siedzą, biegaja, jedzą, czasem śpią. Fachowo to się nazywa kratka do zlewu i kosztuje 1,50

Justa: Ja ma 2, sophiya chyba też z tym, że ja mam dziewczynki, a ona chłopaków.

Widze że nie tylko ja wykorzystuje kratki do zlewu jako półki Moje potwory je uwielbiają 
Klatka moich potworów obecnie przypomina pobojowisko  Hamaki wiszące na ostatnich różkach, półki ponadgryzane i zasikane tak jak rura  i jeszcze inwencji mi brakuje i nie mam pomysłów na urządzenie, jutro musze sie za to zabrać, dzisiaj siły brakuje bo remont w domu i wszędzie pył i syf   
Ostatnio żyje tylko perspektywą urządzania Furet Towera, a w mojej klatce pomysły mi sie nie mieszczą 

Moja klatka niezbyt fajna. Ale pracuję nad nim.

Wybaczcie za złą jakość zdjęcia:
http://img259.imageshack.us/img259/5900/klata1aa5.png

Zdjęcie zamienione na link. Proszę zapoznać się z reguleminem zamieszczania grafik na łamach forum. /Agata

Jak dla mnie super klatka. Ewentalnie proponuję jakieś gałganki, gdzie szczurka może się schować i ogrzać. Ona też czasem potrzebuje intymności.
ALE DLACZEGO Z JEDNYM SZCZUREM? I to kiedy na forum czeka ich może ze setka do uratowania.

lxxx pisze: Jak dla mnie super klatka. Ewentalnie proponuję jakieś gałganki, gdzie szczurka może się schować i ogrzać. Ona też czasem potrzebuje intymności.
ALE DLACZEGO Z JEDNYM SZCZUREM? I to kiedy na forum czeka ich może ze setka do uratowania.

Chciałam kupić jeszcze dwa ogonki.
Ale mój tata ZA NIC nie pozwala bym je kupiła.
Bo myśli, że nie potrafię opiekować Niną.
Bo jeszcze nie oswojona..

klodies klatka fajna chociaż wąska, ale pustawa. Dodaj jakieś gałęzie, domek, sitko do spania itp.
No i pokaż tacie, że potrafisz opiekować sie ogonkiem Zawsze możesz spróbować Go przekonać, że jednego szczurka oswaja się ciężej niż dwa bo czuje sie nieswojo w otoczeniu samych ludzi...

Czarna+ pisze: klodies klatka fajna chociaż wąska, ale pustawa. Dodaj jakieś gałęzie, domek, sitko do spania itp.
No i pokaż tacie, że potrafisz opiekować sie ogonkiem Zawsze możesz spróbować Go przekonać, że jednego szczurka oswaja się ciężej niż dwa bo czuje sie nieswojo w otoczeniu samych ludzi...

Rozumiem.
Bardzo mi miło, że mi pomagacie.
Kiedy mówię tacie o tym, to odpowiada: Przestań!
Chyba myśli, że przesadzam z "zachciankami".

Klatka fajna, ale ale zbyt wąska i pustawo... Ta na dole jest taka sama jaką mam dla mojego chomika czyli ok 26x41 jak mnie pamięć nie myli...

A mnie się klatka podoba. Poza tym po co robić szczurasowi z klatki domek dla Barbie ? Ważne, żeby tam miał dla siebie podstawowe, niezbędne rzeczy. To ma służyc jako schronienie dla ciura. Jeśli szczur dużo biega, to super. Poza tym moim zdaniem klatka nie dość, że jest przytulna, to w dodatku szczury mają dla siebie trochę przestrzeni - przynajmniej mają jak się rozciągnąć

No, fajnie. ale zamiast pięterka w tej pierwszej od dołu klatce ja bym zrobiła hamak, drabinkę natomiast poprowadziła albo do hamaka albo do ścianki klatki.
Ja moim zrobiłam wczoraj rurę z nogawki sztruksów - cały dzień się tam wylegują:) Tylko cholera kolorystycznie mi nie pasuje [jstm estetką najwyraźniej:P] - wszystko czerwone lub czarne, a tu brąz wskoczył:P

Urozmaicenie zawsze się przyda

Do mnie niedługo przyjeżdża woliera. Już mniej więcej mam jakaś koncepcję, ale wyjdzie w praniu

sophiya pisze: kolorystycznie mi nie pasuje [jstm estetką najwyraźniej:P] - wszystko czerwone lub czarne, a tu brąz wskoczył:P

w takim razie też jestem 'estetką' ;P

Co do klatki. Tez bym ją trochę inaczej urządziła. Ja moja mam już zakomponowaną, ale wszystko ostatecznie ustawię, jak wreszcie wezmę szczurki

moja klatka prezentuje się tak:

[URLhttp://images25.fotosik.pl/88/65ad4807bea3bf4f.jpg[/URL]

jest wąska.. ale bardzo wysoka, ok. 165 cm i siedzą w niej 4 dziewczynki.. ale przez większośc dnia i tak biegają po pokoju.. z wyjątkiem Ganji która zapuszcza się na całe mieszkanie (wczoraj goniłam ją po kuchni i WC :-? )

klatka obecnie jest pusta tak jak widac na zdjęciu bo Sylver wszystko pogryzła.. a dodatkowo dzisiaj rano została bez hamaczków które zostały zawleczone na sam dół i zwinięte w gniazdo..
nie mam pomysłów jak i z czego urządzić klatkę żeby na drugi dzien nie zobaczyć całości zniszczonej błagam o rady.. na trwałe urozmaicenia

Zbyt duże zdjęcie zamienione na link. /Agata

Moze sprobuj z rurami pcv. Szczurki lubia takie tuneliki, moje najmlodsze az tak ja polubily ze spia w niej caly czas Poza tym sa tez takie plastikowe koszyczki ktore mozna do klatki przyczepic, wrzucic tam troche szmatek lub recznikow papierowych i bedzie idealne  miejsce do spania. Jezeli boisz sie ze pogryza plastik (kiedys na pewno ) to mozna wykorzystac takie metalowe sitka polokragle i tak samo cos mekkiego tam wrzucic. Albo tez poleczki zrobione z desek do krojenia takich plastikowych (lepiej se myje), robisz 4 dziurki i przyczepiasz zipami (takie cos plastikowe czym sie kable przyczepia, w samochodowym mozna kupic albo w jakims praktikerze castoramie itp) do klatki.