Strona 55 z 126

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: czw wrz 03, 2009 8:55 am
autor: odmienna
no baa, ale on go od tego tyłu w konkretnym paniedziejku celu... :-[
A co do tańca, aż się wstyd przyznać jak mnie ten Steful zachwycał :P jak nastroszył te swoje barwne pióra... i takie śmieszne przysiady i podchody bokiem ;D

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: czw wrz 03, 2009 9:00 am
autor: unipaks
jeszcze bardziej żałuję , że nie mnie dany był taki widok, ehh...
tak po cichu to też czuję coś na kształt dumy z ziomala(ale potępiam to niegodne uczucie , potępiam ;D )

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: czw wrz 03, 2009 11:20 pm
autor: Cyklotymia
Hoho, maleństwo widzę że szaleje :D Mój Edzik też naskakiwał na kolegę, ale końskie kopy i wierzgnięcia oraz chowanie tyłka w kącie jakoś go zniechęciły i zaniechał tego niecnego napastowania ;)

Jakie tam więcej niż osiem tygodni, przecież on ma tylko trzy ;D I w sumie nie dziwię się że nie lubi być brany na ręce, skoro go tyle czasu miała osoba nie obyta z ogonkami - kto wie, może go podnosił za ogon albo łapał jakoś nie tak i chłopaczek ma uraz? :P

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob wrz 05, 2009 2:53 pm
autor: odmienna
dla mamy Cyklotymii: Ptaszek -Tobiaszek :) http://www.youtube.com/watch?v=ZULuW8rCWHU
(zwróć uwagę, że na początku filmiku, ja mu przeszkadzałam w zamierzonych czynnościach :P )

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob wrz 05, 2009 6:06 pm
autor: Rhenata
co za pieszczoszek-czyścioszek i do tego czestoziewus! ;D całusy od moich panienek
nie rozpieszczaj go tak bo się przyzwyczai ;)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz wrz 06, 2009 7:33 am
autor: odmienna
Rhenata pisze: nie rozpieszczaj go tak bo się przyzwyczai ;)
próbuję, nijak nimoge :-\

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz wrz 06, 2009 8:59 am
autor: ol.
Tobiaszek układający się do snu :-* Tylko patrząc na filmik czuje się ciepło tego małego ciałka, delikatną fakturę futerka.

Zawsze zadziwia mnie w takich scenach - czy sama biorę w nich udział, czy tylko się przyglądam - ufność stworków w stosunku do człowieka, czy są to szczury czy koty, moi odwieczni towarzysze, lub obce koty. Leży na kolanach lub tuli do ręki i zamyka oczy powierzając się sile która mogłaby go zmiażdżyć ! Ufa człowiekowi ! Odczuwam to trochę jak mały cud. I spływa na mnie wdzięczność, nieukierunkowana, taka ... w ogóle :)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz wrz 06, 2009 9:40 am
autor: Nue
Leży na kolanach lub tuli do ręki i zamyka oczy powierzając się sile która mogłaby go zmiażdżyć ! Ufa człowiekowi ! Odczuwam to trochę jak mały cud. I spływa na mnie wdzięczność, nieukierunkowana, taka ... w ogóle :)
Też tak mam. Nie wyobrażam sobie, jak można tę ufność zdeptać i celowo, okrutnie skrzywdzić zwierzę. A takich przypadków niestety jest coraz więcej :(

Śliczny Tobiaszek! Cięzko będzie się rozstać, co ;) ?

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz wrz 06, 2009 4:34 pm
autor: unipaks
Oj , powzruszalimy się oglądając filmik z Tobiaszkiem , aż nam ślinka ciekła ... :D
Nas też zawsze zachwycała ufność zwierzęcia i przyjaźń ,do jakiej jest zdolny wobec człowieka; sądzę , że bliskie obcowanie ze zwierzętami czyni nas lepszymi ludźmi :)
Dopieszczaj więc Tobiaszka (i nie tylko Tobiaszka) ile wlezie , bo one swoich uczuć wobec nas wszak nie limitują... ::)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz wrz 06, 2009 8:19 pm
autor: Cyklotymia
Jestem w nim tak strasznie zakochana, ach! :D Ta mordka, to mrużenie oczek, ten ziew, to futerko... A jeszcze tyle czasu zostało :( :( :(

Przyszły tatuś też już się zachwycał filmikiem...

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pn wrz 07, 2009 9:16 am
autor: odmienna
Nio taki pisklaczek :) .
Mnie w takich scenach uderza, jak bardzo każde stworzenie potrzebuje czułego dotyku. Każde. Także stare i brzydkie… i mam straszny żal do życia, że więcej rozdaje kopniaków niż głasków. A wdzięczność… chyba tylko za to, że mam ręce i tak łatwo jest je użyć. A kiedy jeszcze pomyślę o Waszych rękach, to mi mjut w serce: kap, kap… ;D

Nie mam zdrowia do youtube, ale powinnam wam jeszcze pokazać, jak to rozczochrane kurczątko doprowadza do rozpaczy robieniem w konia dziadzię Jerzolka . Ąż strach pomyśleć, co z niego wyrośnie.
E, gdzie tam, ciężko się będzie rozstać; dobrze, że mi unipaks przypomniała o obyczaju „centymetra” O0

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pn wrz 07, 2009 6:33 pm
autor: odmienna
WIDZIAŁ KTOŚ GDZIEŚ MOJEGO DOLARA???
dam pudełko ptasiego mleczka za wskazanie miejsca pobytu! Dolaruuuuuuuuuuuu!
no wszędzie szukam od kilkudziesięciu minut...

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pn wrz 07, 2009 6:51 pm
autor: Cyklotymia
Oby tylko znalazł się cały i zdrowy, trzymam kciuki!

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pn wrz 07, 2009 6:57 pm
autor: odmienna
jest! ;D moje śliczne, brudnonose... wystraszyłam się, bo balkon był otwarty a on jakby pod ziemię się zapadł; zresztą nie mam pojęcia gdzie był- zobaczyłam go nagle w hamaku....

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: pn wrz 07, 2009 7:01 pm
autor: Ogoniasta
ehhh...skąd ja to znam? ::)
Dobrze że się znalazł szczęśliwie. :) Choć pewnie miejsce wycieczki pozostanie jego słodką tajemnicą. Chyba że...zostawił jakiś ślad swojego pobytu w odwiedzanym miejscu. ;D :P