Szczurobajki (mało)polskie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: Babli »

Aluzyjsko ;D

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
igig
Posty: 516
Rejestracja: sob wrz 06, 2008 11:31 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: igig »

Kraków i okolice!
Krakowski szczurzy piknik! KLIK!
17 Kwietnia
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: Babli »

Klik - tak wygląda nasz nowy nabytek :)

Na dworze panuje spokojna, i nieco tajemnicza atmosfera. Panienka Aluzja postanowiła się poznęcać nad opiekunką, robiąc wiele szumu, prawdopodobnie o nic. Wczorajszego poranka, powitała mnie jakby nieprzytomna. Siedziałam z nią parę[naście] godzin i nie tknęła niczego. Przeszłam więc z nią do dworskiej kuchni, i wybierałyśmy co najlepsze.. Od deserowych gerberków, przez gotowane zupki warzywne aż po polędwice drobiową ::) Mała była ze mną dzisiaj u weta, i okazuje się, że jedyne co się jej mogło dziać to chęć manipulacji biedną opiekunką :P. Dziś było polowanie na przepiórcze jaja. Dziewczyny prześcigając się wzajemnie, ostatecznie upolowały jaja. Teraz leżą w swym posłaniu, słodko machając łapkami co jakiś czas.. ;)

Dzisiaj labiny siostrzane, czyli wiecznie chorzy Dardanelle i Biały :)


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Reszta wieczorkiem :)
xMsMartax
Posty: 573
Rejestracja: ndz wrz 13, 2009 12:50 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: xMsMartax »

u mnie te legowisko nie przetrwało by 5 minut :)
Cudne szczurasy :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Vicka211
Posty: 1698
Rejestracja: ndz mar 22, 2009 6:36 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: Vicka211 »

Białaski <3 :D
A Aluzja jaka sprytna :P
Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: *Delilah* »

Coż za iście krolewskie leże, tylko baldachimu brakuje :)
Babli, nie za dobrze tym Twoim paskudkom, może niedługo bedziesz je kawiorem i szampanem raczyć ;)?
Ehh...takie szalenstwa i to w dobie kryzysu ;)! O0
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: Babli »

Ee.. no więc szłam dzisiaj do zoologa z myślą kupna kuwety do pływania dla szczurów [ :P ]. Aczkolwiek zoolog okazał się zamknięty. Poszłam do sklepu jeszcze kupić coś paskudom z okazji prawie andrzejek :) Wracając przechodziłam znowu obok wspomnianego wyżej zoologa. Coś mnie tchnęło, żeby zobaczyć co toto takie żółte za tabliczką pawilonu [zoolog mieści się w pawilonie]. Tak więc w żółtym 'tymtym' były 4 szczurki... 3 nieżywe :'( Jeden ledwo. Poszłam do domu, pochowałam śliczne maleńkie Aguciątka. Czwarte śpi w chomikowym transporterku, jest maleńkie i słabiutkie. To samiczka.. nadałam jej imię Pari. Bo to taki duszek. Prosimy bardzo o kciuki. Duszka dopiero co zaczęła życie, niech go nie kończy..
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: odmienna »

Babliś... kciuki i co tylko się da!
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: Babli »

Duszka przeżyła noc :) Odzyskała siły, i właśnie wżera ze mną banana :). Nie lubi wychodzić z klatki, ale jak ją wyjęłam..miziak z niej :) Kostki można liczyć na małej..już ja się postaram o to by utyła.

Obrazek
Obrazek
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: merch »

Kciuki za Duszke.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Akka
Posty: 1016
Rejestracja: sob sty 10, 2009 10:25 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: Akka »

Babli niech duszyczka rośnie zdrowo!!
Obrazek
Ze mną: ♥ Batasuma, Guernica, Negra, Blixa ♥
Odeszły: Dżuman, Karbonka, Harpi, Yerstina, Indali, Ramona, Hawana, Iskariot, Szpilka, Luna [*]
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: ol. »

A ja już się o Duszkę nie martwię, teraz w Twoich rękach będzie jej już tylko lepiej.
I więcej jej będzie ;)

Wszystkie moje serdeczne myśli ślę.
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: ogonowa »

O jejujeju, ale piękna Pari. :-* Niech się tuczy. :)
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie - Bracia Labinki...

Post autor: Babli »

Czasem nadchodzi taki dzień, w którym trzeba pożegnać swojego ukochanego przyjaciela. Bracia Labinki ostatnio walczą z losem. Misie od zawsze nieufne. W szczurzym towarzystwie - od zawsze wyluzowane, przecudne. Wiedziałam, że w końcu będę musiała podjąć tą decyzję, ale nie przypuszczałam, że w jednym dniu - podwójnie. Tak więc, dzisiaj nadszedł ten dzień. Jutro jedziemy z Białym i Dardanelle w ostatnią podróż. Prawie pół roku męczyłam ich antybiotykami i innymi wymyślnymi lekami. Teraz widzę, że to nie ma już sensu. Chłopcy są schorowani, zmęczeni.. w sumie tylko śpią. Wiem, że to nie są szczury, które tak mogą żyć. One męczą się tym życiem.. takim niedołężnym. Wyłysiały mi sporo, poryfiryna to już jest norma. Codzienne przemywanie nosków i oczek.. codzienny antybiotyk, probiotyk, witaminki, wmuszanie, ogrzewanie.. to nie dla nich. Bracia jutro będą w pełni sił hasać za mostem..
Awatar użytkownika
Vivon
Posty: 735
Rejestracja: czw paź 15, 2009 5:09 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mój oddział - szczurobajki (mało)polskie

Post autor: Vivon »

Bidulki... :(
Tak będzie dla nich lepiej....
Cheedarek [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”