szczury.org

: **czw gru 30, 2010 8:10 pm**

leże i wzdycham. piękność

: **czw sty 06, 2011 9:22 pm**

Wiele mnie ominęło, wieki nie zaglądałam na orgi. Ciesze się, że obecnie wszystko w porządku. Nie mogę uwierzyć, że wciąż nie poznałam twojej Seven:).

Jestem także pod ogromnym wrażeniem Towera, aż po raz kolejny żałuję, że nie pracuję:)

Przykro mi z powodu Pitbulla, była cudownym szczurem.

: **śr sty 12, 2011 7:33 pm**

Martucha zapraszamy! Dawno nas nie odwiedzałaś, więc przyda się wizyta

Ostatnio chyba byłaś jak odbierałaś Pasadenkę, prawda?

Daaaawnoo temu...

No i poznasz Seventh i...jeszcze kogoś

Co do Seventh, to kilka fotek

Moja agutkowa dzidzia z gryzaczkiem

"yyyy..jak ja je wszystkie mam zmieścić do pyszczka??"

Mamy jeszcze słodką niespodziankę

..ale to później

: **śr sty 12, 2011 7:38 pm**

spory ten gryzaczek, ale też i widać, że mycha ma zacięcie

śliczna jest

: **śr sty 12, 2011 7:40 pm**

http://img69.imageshack.us/i/sdc12789o.jpg/ jaka bezradność i rozpacz w oczach, za dużo tego, za dużo

hm, niespodzianka, czy to jest to co ja myślę, że jest ...

: **śr sty 12, 2011 7:43 pm**

alken pisze: hm, niespodzianka, czy to jest to co ja myślę, że jest ...

mhm...

wszystko przez was..przez Ciebie..jest u mnie o te kilka dni za długo

Jest przecudowna! Nie oddam już nikomu! Nie oddam i koniec!

Teraz to już moja Delicja!

Niech żałują Ci co nie chcieli

: **śr sty 12, 2011 7:56 pm**

Domagamy sie więcej informacji! I zdjęć

: **śr sty 12, 2011 9:24 pm**

Siedem jest piękna

A dziś nawet o niej myślałam

I bardzo mnie fascynuje jej kolor!!

A Delisia jest bardzo smakowita Delicja z nadzieniem wiśniowym

: **czw sty 13, 2011 9:35 am**

http://img69.imageshack.us/i/sdc12789o.jpg/ TAKI WIDOK BEZCENNY.
Dziś jak dawałam chłopcom ciastka to Spidi chwycił 3 w pyszczek,jeden trzymał łapkami i spadł z pólki bo nie wiedział jak zejść

łakomczuch z niego

: **czw sty 13, 2011 10:45 pm**

http://img69.imageshack.us/i/sdc12789o.jpg/
iiiiiiiiii mój ulubiony gumisiożelek

Tak btw. miałam już kiedyś pisać o tym, ale zapomniałam, że tfutfutfu odpukać ,jesli by się kiedyś przytrafiło coś Villemo i musiałaby być np.operacyjnie leczona, to myślę ,ze może (ale nie musi) mieć problemy z krzepliwością jak Kokarda. Dobrze by było o tym pamiętać. Mam jednak nadzieje, ze ta informacja nigdy się nie przyda.
Pozdrawiam gorąco Królewięta

: **czw sty 13, 2011 11:03 pm**

*Delilah* pisze: Tak btw. miałam już kiedyś pisać o tym, ale zapomniałam, że tfutfutfu odpukać ,jesli by się kiedyś przytrafiło coś Villemo i musiałaby być np.operacyjnie leczona, to myślę ,ze może (ale nie musi) mieć problemy z krzepliwością jak Kokarda. Dobrze by było o tym pamiętać. Mam jednak nadzieje, ze ta informacja nigdy się nie przyda.[/size]

Dziękuję za informację....w razie co, będziemy mieć na uwadze. Choć tak jak piszesz, nie musi tak być...siostra Vilemo i Kokardy - Lori, miała wycinanego gruczolaka i nie było takich problemów.
W każdym razie będziemy pamiętać o takim ryzyku...mam nadzieje, że się faktycznie nie przyda.

: **wt sty 18, 2011 10:07 pm**

Królewny mi się rozkichały...dają popisowy koncert na 6 głosów $:-\$ Stosujemy magiczną miksturę - już jakieś efekty udało mi się wysłuchać...ale w czw najprawdopodobniej wizyta u dr Tomka...niech obada i osłucha towarzystwo przed urlopem.

Dzisiaj znowu kilka fotek...w zimowej scenerii..

Vilemo - mój pluszowy uszek-kłębuszek