Strona 55 z 83

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr cze 02, 2010 1:47 pm
autor: unipaks
U Dżumy najpierw od czasu do czasu zgrubienie zanikało , by potem znów powracać; Piasecki powiedział , żeby obserwować a zabieg wykona , jak gruczolak będzie wielkości orzecha laskowego; na razie się przyczaił i nie rośnie...
Kokarko, pozbądź się paskudztwa i wyzdrowiej ; trzymam też kciuki , żeby u Masumi świństwo samo się wchłonęło (te cholerne rujki i hormony :P )
Wycałuj rekinki od nas , zwłaszcza chorutki:-*

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: wt cze 08, 2010 11:34 pm
autor: denewa
Deli co tam u Was? Jak Masumi?

Może jednak obejdzie się bez zabiegu...

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr cze 09, 2010 11:18 pm
autor: Nakasha
Właśnie, jak tam z kastracją :)?

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pt cze 11, 2010 3:41 pm
autor: *Delilah*
Własnie wrociłam do Krakowa..
Kokarda uzdrowiona - juz po drugiej dawce enro przestała wydawać niepokojące dzwieki :)
Co do Masumi, to dopiero się wybieramy do weta... na pewno nie dzis.. bo te 30-pare stopni to nie jest raczej dobry moment na spacerki, a palic się nie pali - guz jest nadal, nie zmniejszyl się ani nie urosł..

zobaczymy..
idę się położyć, na posadzce... chłodnej posadzce...(szczurki mają basenik) umieraaaaaaaaaaamm.....

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pt cze 11, 2010 7:09 pm
autor: IHime
*Delilah* pisze:Kokarda uzdrowiona - juz po drugiej dawce enro przestała wydawać niepokojące dzwieki :)
Hurraaa! ;D
Masumi też musi wyzdrowieć! Przekaż jej, że ciotka IHime, stara wiedźma, tak jej każe. Mizianko dla obu biednych pyszczusiów.

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pn cze 14, 2010 10:16 am
autor: Sysa
Cieszę się, że Kokarda zdrowa i trzymam kciuki za Masumi :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pt cze 18, 2010 10:29 am
autor: unipaks
Jak tam kochane Rekinki? Mam nadzieję , że Masumi trzyma się , a paskudztwo się zatrzymało ( trzymam kciuki , żeby znikło w ogóle) :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: sob cze 19, 2010 8:40 pm
autor: alken
da-wać foty!

Noktulkaaaa. Chcem Noktulkeeeeeee ! I te normalne szczury też !
;D

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw lip 08, 2010 5:29 pm
autor: *Delilah*
Obiecuję napisać niedługo, trochę zapusciłam temat...
U nas wieści niewesołe... Masumi ma 3 guzy.. ten pierwszy urósł nieco a i tamte ujawniły swoją obecnosć ....
Czekam do 12 lipca na dr Lewandowską, jednak będę musiała poddać Masumkę kastracji...okropnie się boję...no pociesza mnie myśl, że dr Lewandowska ma wziewkę....

postaram się wjechać z jakimiś fotami ,coby nudno i depresyjnie nie było...:(

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw lip 08, 2010 5:31 pm
autor: klimejszyn
jej.. smutne wieści :(
my też czekamy na dr Lewandowską, ale pójdziemy pewnie dopiero 13go.
ale pani dr to wspaniała wetka, wszystko będzie w porządku :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw lip 08, 2010 5:46 pm
autor: *Delilah*
klimka, no nawet nie masz pojęcia jak się boję...
kastracja- to słowo urasta wrecz do niewyobrazalnych rozmiarow w skali przerazenia.
:/
a Masuma jak to Masuma... własnie ma rujkę ;)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw lip 08, 2010 5:51 pm
autor: klimejszyn
ja wiem, rozumiem strach.. każdy zabieg na szczurku jest przerażający.
też się boję o Gavina, bo ma guzka na brzuszku, jest gruby i kto wie, co w nim siedzi..
tak pomyślałam, może odwiedzę lecznicę też 12go, bo i tak już za długo czekamy, ale co zrobić. dr Lewandowska 12go napewno już będzie w lecznicy ? mogłybyśmy się razem wybrać i postresować w poczekalni ;)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw lip 08, 2010 5:56 pm
autor: ol.
biedactwo Masumowe
ale bądź dobrej myśli, będziemy tak trzymać kciuki nad rudym tyłeczkiem, że wszystko potoczy się tak jak powinno
i Masumi pozbędzie się guzów raz na zawsze :)

właśnie tak !

wytargaj Jaśniepanny (M. się ucieszy ;) )

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pt lip 09, 2010 11:29 am
autor: unipaks
Jesteśmy z Wami i przesyłamy dobre myśli i pozytywną energię; niech się trzyma Masumicha kochana , dacie radę - będziemy trzymać kciuki , żeby było dobrze! :) Wycałuj rekinki :-*

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pt lip 09, 2010 12:03 pm
autor: Ogoniasta
ojojoj... :( Paskudne guziska!! >:(
Trzymamy mocno - ja kciuki, a Królewny zaciśnięte łapeczki, żeby wszystko się udało. :-* :-*
Gorące mizianko dla rekinowych ślicznotek! :-*